Forum.VWGolf.pl

KOSA1987, nie osłabiaj mnie...
Jak pompę górą odsuwasz od silnika w stronę chłodnicy,to kąt wtrysku opóźnia się i nie będę Ci tłumaczył dlaczego tak jest,bo było o tym już milion razy na forum

aha no dobra. w takim razie jestem piekarz. jutro sie zwolnie

KOSA1987, Kolega ma racje, kiwasz pompę zgodnie z obrotem wałka to opóźniasz, przeciwnie przyspieszasz wtrysk (nie zapłon)

sory chłopaki coś mi sie pomigało to pewnie przez ten "weekend" faktycznie tak jest jak piszecie nie wiem skad mi sie to wzielo he i jeszcze bylem uparty przy swoim. sorka

Witam, dzięki za cenne rady, jak znajdzie się chwila czasu to wezmę się za tego klekota, a jak będę miał jakieś pytania to się odezwę.

Michaś_1977 pisze:KOSA1987, nie osłabiaj mnie...
Jak pompę górą odsuwasz od silnika w stronę chłodnicy,to kąt wtrysku opóźnia się i nie będę Ci tłumaczył dlaczego tak jest,bo było o tym już milion razy na forum

true, nie ma co kwestionować

Witam ponownie, właśnie postanowiłem zrobić ponowne podejście do tego silnika zwłaszcza że ostatnio pompa wtryskowa zaczęła się pocić i padła jakaś świeca. Wymontowałem pompę i świece żarowe. Stwierdziłem że spróbuję wykręcić wszystkie wtryski i dam je do sprawdzenia gościowi który będzie mi robił pompę. I teraz tak 1 2 i 3 wtrysk poszły bez problemu, natomiast 4 (jeden z tych który był wykręcany przez serwis boscha w maju) był tak zapieczony że odkręcałem go 2 godziny (kawałek w lewo, w prawo i tak w kółko). Teraz pojawił się następny problem, nie mogę wyjąć z gniazda wtryskiwacza podkładki termicznej, jest tak zapieczona że masakra, lałem WD40, próbowałem wytargać zakrzywionym gwoździem i ani drgnie. Panowie jak to ruszyć?

faradek, spróbuj za pomocą małego młoteczka i tępego wybijaka.Opukaj ją delikutaśnie dookoła,żeby nagar puścił.Powinno się udać

Do ręki stożek, lekko wbijamy w otwór podkładki i ruszamy na boki, wyjdzie bez problemu.

W końcu się udało, wkręciłem w tą podkładkę jakiś ruski wykrętak i rwałem z całej siły aż puściło.