Strona 2 z 2

: śr maja 12, 2010 22:36
autor: arwam
MaSa_Golf, ale jak to masz to się szybciej silnik nagrzewa

: śr maja 12, 2010 22:43
autor: xxxGlaDxxx
MaSa_Golf pisze:to bylo oryginalnie chyba do '87, te termostaciki
no moj JP też był '87 i jak widać tego nie miał ;) a przyznam że silnik nagrzewał sie do 90 stopni po 6km, a moj SB-ek nagrzewa sie w takiej pogodzie jak dziś w około 2-3km.

: czw maja 13, 2010 11:30
autor: MaSa_Golf
arwam, zgadza sie, jesli z zaworki sa sprawne, mozna je zostawic.

niestety one lubia sie psuc, a objaw jest taki, ze po nagrzaniu silnika (otwarciu termostatu), calkowicie znika ogrzewanie :P mi sie tak w zime w JP'ku zrobilo i sie nawet nie zastanawialem tylko od razu je wywalilem :P

1V oryginalnie bez zaworkow nagrzewa mi sie w zime w 5 - 7 km, a latem w 2 - 4 km

[ Dodano: Czw Maj 13, 2010 11:34 am ]
Dansli, ja bym raczej szukal winy termostatu albo czujnika wlaczajacego wiatrak, tak jak pisales.
te zaworki moga co najwyzej odciac doplyw plynu na nagrzewnice, co nie powinno miec wplywu na temp. silnika

: czw maja 13, 2010 15:08
autor: xxxGlaDxxx
w SB-ekach też były te zaworki ? może dlatego pod koniec zimy tak słabo mi nagrzewnica dawała ? na maxa jak było ciepło odkręcone to było tak, przyjemnie a nie masakrycznie gorąco :-k czy raczej to wina nagrzewnicy która mogła sie zatkać albo po prostu podumiera 18 letnia śmiercią naturalną ?

: pn maja 17, 2010 07:38
autor: zorro89
panowie to auto wczesniej bylo moje i bylo juz tak zrobione jak auto kupilem a wczesniej tam siedział KR wiec benzynka nie wiem do czego to bylo chodzilo wszystko wiec w tym nie grzebalem..