Strona 2 z 2

: śr kwie 14, 2010 09:52
autor: Piasek
No więc wczoraj w końcu się poświęciłem, wystudziłem silnik, rozebrałem co się dało aby "włożyć łapę" do turbiny i ...
- strona dolotowa sucha jak pieprz - nawet tam kurzu nie było...
- luzy na wirniku: ok 1mm poprzeczny łączny, ale chyba nawet mniej.
ok 2mm wzdłużny
Obejrzeliśmy wszystko dokładnie i wychodzi na jedno: lwia część oleju wywalana jest EGR`em (tymi dwoma małymi otworkami pod grzybkiem) i z pod mocowania oraz z pod korka wlewowego oleju... Co-nieco odpiętą i puszczoną swobodnie pod silnik odmą ale są to na prawdę niewielkie ilości - widać po płycie pod silnikiem.
No i padło podejrzenie że to całe wywalanie i ubywanie oleju powodują zużyte pierścienie olejowe na tłokach. Bo uwalona jest tylko "góra" silnika - kol. ssący, EGR itp. Turbina - obydwie strony suche, dymienie - żadnego (nie licząc przykapcania na czarno po zbutowaniu).
Reasumujący - wszystko wskazuje na zużyte pierścienie - ale tylko olejowe bo sprężanie jest OK. Auto pali od strzała bez względu na temperaturę (zarówno zewnętrzna jak i silnika czy paliwa). No ale niestety ten zabieg wiąże się ze sporymi kosztami bo jak kolwiek pierścienie tłokowe (bo i tak całe kpl trzeba wymienić) kosztują już sporo bo ok 60zł kpl na jeden "garnek" (Goetze) to dochodzi jeszcze niestety impreza z głowicą, uszczelką (ok 150zł Elring) itp...
Dlatego tak napisałem w celu porady reszty szanownego gremium co do zapatrywań na moje wnioski... Czy nie są one błędne...

: czw kwie 15, 2010 10:37
autor: JaCuŚ
Witam wszystkich. Podłącze się do tematu. W moim AHF- ie mam objaw taki że olej wyrzuca mniej więcej na łączeniu części gorącej turbiny z częścią zimną. Po troszeczkę się poci. Dodam że nie zostawia śladów po sobie na ziemi. Not laufy były, ale po wyczyszczeniu N75 wszystko chodzi jak należy. Auto nie straciło mocy spalanie też nie wzrosło. Oleju przez 10 kkm ubyło raptem litr. Wszelkie info bardzo mile widziane. Bo nie wiem od czego zacząć :( Oddawać do regeneracji?? Może kata wyciąć??

: czw kwie 15, 2010 13:17
autor: stanislawski
Może nic nowego i olśniewającego nie wniosę, ale mój mechanik, jak zobaczył wygląd bloku silnika pod turbiną (silnik AXR), to zapowiedział mi, abym pilnie rozglądał się albo za nową turbiną albo regeneracją tej, bo może się okazać, że kiedyś nie dojadę do domu. A czemu?
A bo nagle może "puścić" uszczelnienie turbiny i cały olej z miski silnik zassie do kolektora dolotowego.
W zeszłym roku taki przypadek na Forum był opisywany.
Osobiście nawet nie dyskutowałem, regeneracja w RegMot Mielec i śmigam teraz bez stresu.