Forum.VWGolf.pl

antojuja pisze:niektorzy przekodowuja skrzynie na automat i problem z odpalaniem ustaje

Nie skrzynię,tylko sterownik.U mnie po zmianie kodowania na automata zaobserwowałem zjawisko podtrzymania obrotów tuz po zdjęciu nogi z pedału przyśpieszenia.
Trochę mnie to denerwowało,więc wróciłem do ustawienia manual.
Nie wszystkie tdi mają taka możliwość.Tylko wersje w których montowano skrzynie automatyczne.

luzur pisze:Wygląda to tak jakby jedna świeca nie grzała,
parę sekund "przerywania" po nocnym postoju i koniec.

Tak by się mogło wydawać.Ale świece sprawne,wszystkie,a i tak te dwie sekundy telepie.

luzur pisze:Pomogła by ankieta wśród użytkowników 1Z-ów ze zmienionymi wtryskami

Tyle,że problem ten nie dotyczy tylko 1Z,po zmianie wtrysków,a większości tdi,które odpalane są na mrozie.
Nie spotkałem jeszcze takiego 1.9 vp,czy nawet pd,który na mrozie,po całej nocy nie zatrzęsie tuż po odpaleniu.Zwłaszcza po softach i innych modach.A trochę tych sprzętów koledzy mają.
Osobiście nie widzę w tym nic dziwnego,dlatego swoje objawy bagatelizuję.
Skoro większość tak ma,to chyba tak być musi.
Zwłaszcza,że ma to miejsce tylko zimą,przy sprawnych świecach,a autko pali z obrotu.

luzur pisze:Czy ten objaw pojawia się po zmianie wtrysków na:

- wtryski od ASV ?
- wtryski z ciśnieniami 220/300 ?
- wtryski na korpusach innych niż 1Z ?

-Pojawił się owy problem po włożeniu oryginalnych wtrysków z silnika ASV 220/300bar z rocznika 2004. Wtryski były sprawdzone przed założeniem na maszynie.Nigdy nie rozbierane. Przelutowana została wtyczka na prostokątną, bo była okrągła.Połączenia przewodów nie są ważne.Co jeszcze zauważyłem, że korekcja dawek się rozjechała j.w.

Ponownie zaznaczam, że na starych wtryskach z 1Z nie było takich problemów.Przy -10 zapalał i od razu pracował równo.

luzur pisze:Zaznaczam że objaw opisany przez Fuckera jest zauważalny tylko
po długim postoju i temperaturach poniżej ok 6 stopni.

Dokładnie tak. Silnik po całkowitym ostygnięciu.

luzur pisze:No i trzeba być mocno wrażliwym na punkcie pracy swojego silnika
żeby to zauważyć

No nie aż tak mocno. Wystarczy, że ktoś zna dobrze swój silnik i jego zachowanie.

Sagon muszę się z Tobą nie zgodzić...

Problem przerywania < tak bym to nazwał, pojawia się po wymianie wtrysków.
Motor nie załapuje jednocześnie na wszystkie garnki.

Nie po sofcie i innych modach, tylko po zmianie wtrysków.

Ja tak jeżdżę już od dawna,
nawet nie chciało mi się tematu zakładać bo problem jest mikroskopijny.

Ale parę dni temu odpalałem po nocy brata Audi TDI,
po sofcie już od dawna ze sporym przebiegiem i tam tego problemu niema.
Wszystkie garnki załapują od razu. Wtryski oryginalne malutkie

No i jak zobaczyłem temat Fuckera z identycznym "problemem" to musiałem wtrącić swoje 3 grosze

Pozdrowienia

luzur,

Pewnie by się jeszcze więcej ludzi znalazło z tym samym problemem. Tylko mało kto zwraca na to uwagę, albo zakładali akurat wtryski przez lato i nie zauważyli tego.

No właśnie ja zakładałem w lato

Zrobiła się zima i zacząłem podejrzewać świece a miałem roczne BERU.
Ostatecznie po sprawdzeniu wszystkiego skojarzyłem że od poprzedniej zimy wymieniłem wtryski!!!

Więc podejrzewałem że to ich wina,
teraz jak wiem że Fucker ma identyczny problem to jestem pewny że to przez wtryski...

Pozdro.

luzur pisze:Nie po sofcie i innych modach, tylko po zmianie wtrysków.

A to jest jeden z modów.
Miałem założone nowe końcówki boscha,216tki i problem,jeżeli tak można to nazwać jest.
Najwidoczniej ori pompa ma problem z nalaniem paliwa we wszystkie wtryski o wydajniejszych końcówkach.
Mnie się wydaje,że to też przez to,iż paliwo zimą przy niskich temperaturach jest gęste.
Tylko dlaczego na mniejszych końcówkach tak się nie działo?
Warto zaznaczyć,że zimny silnik zawsze ma wyższe obroty biegu jałowego.
Większa ilość wtryskiwanego paliwa,gęstego może powodować chwilowe niedomagania.
Ale to tylko taka hipoteza,nie poparta dowodami.

No dobra, a na jakich korpusach masz te 216ki ?

I jakie ciśnienia ustawione ?
Bo narazie wiemy że to się pojawia przy wtryskach ustawianych 220/300.

Te korpusy to się czymś różnią w ogóle ?

Pozdr.

Również mam podobny problem po zalożeniu wtrysków ASV (jedynie w niskie temp, natomiast u mnie dochodzi jeszcze sama sprawa świec-nierówno grzeją)

Najwidoczniej ori pompa ma problem z nalaniem paliwa we wszystkie wtryski o wydajniejszych końcówkach.

Możliwe. Zastanawiam się czy modyfikacja mapy nastawnika w 1Z na tą z ASV przyniosłaby poprawę...jak sesja się skończy to się tym zajmę

Ja mam od dwóch tygodni pompe od MK4 czyli powinna dawać radę tym wtryskom.

Tak się pechowo składa że zrobiło się cieplej, w garażu mam conajmniej +6 rano,
więc niemam jak zweryfikować czy objawy ustąpiły całkowicie

Pozdr.

darkjustice pisze:modyfikacja mapy nastawnika w 1Z na tą z ASV przyniosłaby poprawę...jak sesja się skończy to się tym zajmę

Czekam na relacje...


Dziś w nocy auto stało w ogrzewanym garażu, zobaczymy czy coś się poprawiło.

Ciekawe jak to się ma do postu:

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=302444

Neoarti pisze:czyszczenie nastawnika nic nie da jeśli to pompa to jest to wina zacinającego się pierścienia ustalającego dawkę mam u siebie to samo drgawki przy dojeżdzaniu do świateł zdejmowaliśmy nastawnik i czuć wyraźny opór przy przesuwaniu pierścienia tak samo mam przy odpalaniu przez chwile chodzi jak by nie na wszystkie gary

luzur pisze:No dobra, a na jakich korpusach masz te 216ki ?

Na ori afn.Ciśnień nie znam.Musiałbym wyjąc i sprawdzić,ale to u tego,który mi je zakładał.Gadałem z nim,to mówił,że większe jak oryginalne 190.
Pytałem go o ten objaw,to twierdzi,że to typowe przy większych wtryskach,czy ciśnieniach,ale jest to do zrobienia.Nie chciał powiedzieć za ile,bo musi sprawdzić,co należy zrobić,ale twierdzi,że zrobi.
Zainteresowanym podam numer tel. 500 503 062.Gość jest z Opoczna.
Jest jeszcze dobry fachowiec w Bilczy niedaleko Kielc-602 124 490.
Faktem jest,że gość ma łeb do tych spraw.Ale tajemnic nie zdradza.

darkjustice pisze:Zastanawiam się czy modyfikacja mapy nastawnika w 1Z na tą z ASV przyniosłaby poprawę...

Mnie się wydaje,że niczego to nie zmieni.Biorąc pod uwagę,to co mówił,to raczej kwestia ingerencji mechanicznej,bo map nie zmienia.
Ewentualnie jakieś nastawy,ale to vag-iem.

luzur pisze:Te korpusy to się czymś różnią w ogóle ?

Ponoć ciśnieniami,ale tego też nie chce powiedzieć.Jak u niego byłem,to mogłem się wszystkiego wypytać,zwłaszcza,że kupiłem u niego te 216tki,więc gadane miał.
Niby po założeniu 216tek boscha ciśnienie przed wtrysku jest już ustawione na 220,bo za to odpowiada podkładka i trzpień,a te są już w komplecie.
Ale jak to jest naprawdę,nie wiem.
Regulując ciśnienia,operuje się tylko podkładkami i trzpieniami,wtrysków nikt nie rozbiera,więc może to i prawda.

[ Dodano: 05 Lut 2010 12:15 ]
luzur, tyle tylko,że chłopaki opisują zupełnie inne objawy,my mamy tylko drgawki tuż po odpaleniu autka i tylko po długim postoju na mrozie.
U nich drgania spowodowane były,lub są brudnym nastawnikiem i mają miejsce nawet podczas jazdy.

sagon,

mapa startowa w tym przypadku nie wpływa na rozruch - zwróć uwagę w jakim zakresie temperatury jest zerowa ... przy minusowych temperaturach mapa rosnie diametralnie aż do ~ 48 mg/h

szukajcie przyczyny w hydraulice pompy/wtrysków ...
najlepiej o opinię zapytać ludzi którzy maja pompę wtryskową z większym tłokorozdzielaczem

BTW - mapa zmodyfikowana ma zły opis jednej z osi

Ja wiem,że to nie wina dawki startowej,bo mam zmodyfikowaną i problem jest.
Zresztą ,nie tylko ja.
Fotki map dawki są tylko poglądowe,to nie moje