Strona 2 z 3

: sob gru 19, 2009 22:39
autor: damian81Z
Michaś_1977, to jest diesel to lampa nie bardzo chyba ? sprawdzac kat

: sob gru 19, 2009 22:39
autor: Michał_1977
damian81Z pisze:ja stosuje z K2
Dobry tez jest Valwoline,ale trochę kosztuje.Czyści za to wszystko co ma na drodze...

[ Dodano: 19 Gru 2009 21:40 ]
krzysiekj1990 pisze:Ustawiali mi a jakos mozna to sprawdzic czy jest dobry ??
Najlepiej u mechaniora.Lampą stroboskopową lub czujnikiem zegarowym.
damian81Z pisze:Michaś_1977, to jest diesel to lampa nie bardzo chyba ? sprawdzac kat
Uwierz mi,wiem co piszę...

: sob gru 19, 2009 22:41
autor: damian81Z
dokladnie nie wiem ile za kat mysle ze od 70zl do 120zl ,ale nie wiem napewno ile

: sob gru 19, 2009 22:49
autor: Bartek_R
lampą chyba można tylko trzeba mieć do niej czujnik piezo a co do paliwa to ja dolewam denaturatu, co nie którzy to pija :chytry: i żyją to silnikowi chyba też nie zaszkodzi, jak do tond to zapalił mi przy -23 a nie leje paliwa z markowych stacji

: sob gru 19, 2009 22:55
autor: Michał_1977
VireWolf88 pisze:co nie którzy to pija :chytry: i żyją
Tylko krócej... :grin:
Mądra książka podaje,że można dolewać benzyny w odpowiednich proporcjach...

: sob gru 19, 2009 22:57
autor: damian81Z
do 10%

: sob gru 19, 2009 23:09
autor: krzysiekj1990
to juz chyba lepiej kupic ten ulepszacz :)

: sob gru 19, 2009 23:12
autor: Bartek_R
to właśnie z mądrej książki:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/94f ... d1a30.html

: sob gru 19, 2009 23:58
autor: kacz0r
Mam bardzo podobny problem, więc myślę iż nie obrazicie się, że podepnę się pod temat?

Konkretnie. Na mrozie od -1 nie pali, tzn pali jak go wspomogę prostownikiem rozruchowym, ponieważ na akumulatorze tak długo nie pokręce, ogólnie kręcić rozrusznikiem muszę ok. 30 min(oczywiście z przerwami na grzanie świec). Kręcenie wygląda tak, jakby nie dostawał paliwa tzn. nie ma żadnych objawów zapalenia - rozrusznik kręci silnikiem i nie dochodzi do zapłonu.
Dopiero po dłuższym kręceniu(jak pisałem ok. 30 min z przerwami) zaczyna łapać, raz na kilka obrotów się "wzdrygnie" - tzn. dostanie paliwo i przepali i coraz więcej tych "wzdrygnięć" aż do odpalenia.
Później chodzi IDEALNIE, odpala po paru godzinach na mrozie bez żadnych problemów.
Świece sprawdzone - grzeją, kąt wtrysku będę miał możliwość sprawdzenia w poniedziałek, do paliwa dolewałem depresant. Wydaje mi się jednak(nie jestem mechanikiem, uczę się m.in. z tego forum), że nie dostaje paliwa, może się cofa i zanim napompuje to trochę minie?
Kątem wtrysku bawiłem się również we własnym zakresie, nie mam czujnika zegarowego, ale na kilku ustawieniach - albo przerywał(pompa w dół), albo nie miał mocy(pompa w górę), w odpalaniu nie pomogło. Ustawiłem jak było.

: ndz gru 20, 2009 00:35
autor: vwlukasz
kacz0r, kolego kat wtrysku reguluje sie bardzo dokladnie co do milimetra wiec to co Ty zrobiles obracajac pompa to poprostu sprawiles kompletna rozlegulacje, mialem podobny problem pare dni temu kiedy to po wymianie paska rozrzadu jakies 2 miesiace temu nie ustawilem kata wtrysku to sie przekonalem na wlasnej skorze ze jest to niezbedne po takiej wymianie, a jak mowie problem mialem podobhny tylko w mniejszym stopniu bo rok temu na starym pasku palil od strzala a tej zimy troche hehłał z gazem w podlodze ale od pierwszego krecenia i dwa razy swieczki podgrzane, pojechalem do dobrego mechanika i dzis rano -15 odpalil od obrotu walem :))

: ndz gru 20, 2009 00:41
autor: damian81Z
kacz0r, kolega vwlukasz, ma racje zabawa pompa nie daje nic dobrego, dokladnie minimalne ruchy pompa daja duze zmiany kata, mozna to ustawiac na sluch ale jest to nie dokladne, sprawdzales przewody czy masz powietrze w nich?

: ndz gru 20, 2009 01:59
autor: kacz0r
Dzięki wielkie za odpowiedź :). Co do powietrza w przewodach to jak ostatnio sprawdzałem to było coś takiego, że ok. 10cm paliwa, 10cm powietrza, itd... ale nie wpływało to na pracę silnika, chodzi równo. Jeśli chodzi o pompę to dzięki za wyjaśnienie, nie wiedziałem, że takie małe zmiany mają jakiś wpływ, bawiłem się tym słuchając silnik - jak coś się zmieniło przykręciłem, przejechałem się i czułem efekt - była to zmiana o kilka mm. Teraz jest jak na początku, specjalnie zaznaczyłem.
vwlukasz, ile płaciłeś za ustawienie kąta?

: ndz gru 20, 2009 10:38
autor: kajojj
kąt sprawdza się za pomocą zegara a nie lampy,,,,około 50zł biorą za ustawienie

: ndz gru 20, 2009 18:09
autor: krzysiekj1990
Ok czyli tak dzis zalalem ten dodatek do ropy ktory polecaliscie ten żółty w przezroczystej butelce i profilaktycznie podlaczylem akumulator na noc jesli jutro nie odpali jade ustawic kat wtrysku i mam jeszcze pytanko ile czasu zajmuje ta operacja czy musze zostawiac samochod czy trwa to pare minut