Strona 2 z 6

: czw gru 17, 2009 23:54
autor: munior
MIT pisze:A czy po tym,ze światło w kabinie staje się jaśniejsze , w chwili wyłączenia się przekaźnika od grzania świec, można stwierdzić że są one sprawne?
Z grubsza można z tym że nie wiadomo czy wszystkie bo nawet pobór pradu przez jedną świecę jest dość znaczny i wynosi ok 10-12 amper a przy takim poborze też ci lamka w kabinie trochę ciemniej świeci

: pt gru 18, 2009 00:35
autor: Kris-THC
munior pisze:Z grubsza można z tym że nie wiadomo czy wszystkie bo nawet pobór pradu przez jedną świecę jest dość znaczny i wynosi ok 10-12 amper a przy takim poborze też ci lamka w kabinie trochę ciemniej świeci
Bez sensu!!! Na wszystkich sprawnych też oświetlenie wnętrza słabnie bo rośnie pobór prądu, to żadna wskazówka. U mnie przy -10 auto pali od strzała a świec nie zmieniałem. Fakt chwilę słychać jakby strzały w mój hardcorowy wydech i niebieskawe kłęby dymu ale to raczej norma, a po 5 sekundach auto mruczy aż miło i dymienie ustaje. Od paru dni gdy nastały mrozy odbieram po kilka telefonów dziennie z opisem odpalania takim jak w moim przypadku i zazwyczaj są to auta młodsze o jakieś 6-7 lat na pompkach i ludzie dzwonią osrani że dymi z wydechu :helm: choć auto odpaliło od strzała. Dawkę startową mam fabryczną a dawkę w 001 zmniejszyłem, mimo mrozów spalanie spadło znacznie ale to pewnie za sprawą zawalidróg na letnich oponach :green_fuck:

: pt gru 18, 2009 08:36
autor: borys77
Dzisiaj rano kontrolka od Swiec też świeciła się długo ,ale furacz odpalił od strzała ,także się trochę zdziwiłem.Ale jutro zrobię tak jak kolega Munior mi poradził.I podepne vaga żeby sprawdzić ten czujnik cieczy.

: pt gru 18, 2009 09:33
autor: barbiq
Koledzy, ja u siebie w ibizie atd mam coś dziwnego i nie wiem jak to sklasyfikować i o co dokładnie spytać?
Świeczki mi grzeją dobrze ale po przekręceniu kluczyka na "rozruch" nic się nie dzieje! cisza i motor nie kręci! dopiero jak pokręcę kluczykiem 2-3razy to pali od strzała! Ktoś mógłby podpowiedzieć gdzie szukać przyczyny? w dodatnich temperaturach wszystko było ok! domyślam się że coś z elektryką ale nie wiem gdzie zacząć poszukiwania, może masa??

: pt gru 18, 2009 09:59
autor: GRINGO
Witam kolegów :)
Widze że nie jestem sam z problemami rozruchowymi w mrozy :(
To jest moj pierwszy TDI i nie wiem juz co robic, jak temperatura zbliża się do zera to moj golf bardzo ciężko odpala. To jest silnik AHF. Wymienilem świece,wymieniłem akumulator i ustawiłem kąt wtrysku i dalej pipa :grrr: czy jest możliwa korekta dawki rozruchowej na zimnym silniku? jeśli tak to bylbym wdzięczny gdyby ktoś z wrocławia albo okolic podał mi namiar na kogoś kto ma pojęcie o tym.
Juz powoli trace siły do tego auta....a może to wina rozrusznika? bo auto nie pali od kopa tylko trzeba go kręcić i kręcić .... a jak odpuszcze i zakręce drugi raz to pali...
Z góry dzieki

: pt gru 18, 2009 11:09
autor: munior
Kris-THC pisze:Bez sensu!!! Na wszystkich sprawnych też oświetlenie wnętrza słabnie bo rośnie pobór prądu, to żadna wskazówka.
Co w tym takiego jest bez sensu?Przecież napisałem że po tym jak przygasa lampka w środku z grubsza można ocenić że w ogóle grzeją ,a nie czy są wszyskie dobre

: pt gru 18, 2009 11:43
autor: Kris-THC
munior pisze:Kris-THC napisał/a:
Bez sensu!!! Na wszystkich sprawnych też oświetlenie wnętrza słabnie bo rośnie pobór prądu, to żadna wskazówka.
Co w tym takiego jest bez sensu?Przecież napisałem że po tym jak przygasa lampka w środku z grubsza można ocenić że w ogóle grzeją ,a nie czy są wszyskie dobre
Spoko, chodzi o to że nawet gdy świeca pobiera prąd nie znaczy że jest sprawna.

: pt gru 18, 2009 13:17
autor: sebastian1901
Witam. Niedawno kupiłem mk4 TDI i jak jest zimny silnik i przekroczy powiedzmy 2500obr to cyknie jakiś przekaźnik pod nogami światła przygasną a jak puszczę gaz to znowu cyknie światła świecą mocniej czyli włącza się jakieś źródło poboru mocy. Czy to normalne objawy ? Auto dzisiaj przy -13 po 5s podgrzaniu świec odpaliło od strzała bez dymu czy innych objawów co mnie cieszy :grin:

: pt gru 18, 2009 14:22
autor: wesol
Spoko, chodzi o to że nawet gdy świeca pobiera prąd nie znaczy że jest sprawna.
A ta wypowiedz mnie nieco dziwi. Z racji z ez zamilowania jestem elektrykiem i elektronikiem to nie moge sie zbytnio z tym zgodzic. Swieczka ma stosunkowo gruby drut i sporo pradu ciagnie oraz tez dosc duzo energii cieplnej wydziela wiec nie ma takiej opcji zeby ciagnela prad nie grzala sie. Owszem podobna sytuacja moe miec miejsce w zarowce ze wlokno sie oderwie od drucika i jak umiejetnie pokrecimy zarowka to wlokno dotknie do drucika i zamknie obwod i zaswieci. Moze nawet zgrzac sie ze soba i swiecic dalej. Jednak zarowka ma mniejsa moc oraz temp. Niema takiej opcji zeby to mialo miejsce w swieczkach zarowych. Owszem uszkodzona swieczka zarowa moze wykazywac przejscie na mierniku ale podpieta pod prad 12V nie grzac sie lecz prad ten poplynie tylko w momencie zamkniecia obwodu i zaraz przestanie plynac.

: pt gru 18, 2009 15:51
autor: Rafał 21
wesol pisze:Swieczka ma stosunkowo gruby drut i sporo pradu ciagnie oraz tez dosc duzo energii cieplnej wydziela wiec nie ma takiej opcji zeby ciagnela prad nie grzala sie.
Panowie nie ma co gdybać, bo idą jeszcze większe mrozy!. Czy Grzeją czy nie grzeją spalone itp. Ja tez myslalem ze mam kont zle ustawiony bo wymieniano rozrząd , i byłbym kilkadziesiąt zl w plecy . Wreszcie ojciec mnie zmobilizował kontrolka za 3zeta i 7min roboty! I co??? 3 świeczki spalone!!! zakupiłem beru za 37żl szt i odpala od strzału.. . Wcześniej przegląd rozrusznika nowy Aku. Wiem że znajdą sie tacy co powiedzą że tą probówką to nie tak do końca ,lepiej miernik itp. Tez mam miernik . Ale jak jest spalona świeca , to nie świeci próbnik i basta!! .. A próbnik 12V można kupić o każdej porze dnia i nocy! I zrobić samemu diagnozę w kilka minut. Bo teraz hipermarkety sa czynne całą dobę! Mam jeszcze inne rozwiązanie dla tych opornych.. Podjechać do elektryka on teraz ma kupę roboty[rozruszniki altki itp] Wiec umówi nas na termin! Stracimy czas,nerwy a elektryk zmierzy w kilka minut i skasuje 50 żł albo więcej i podpowie że spalone!! :grin: Wybór należy zawsze do Ciebie!! http://moto.allegro.pl/item823752672_te ... od_ss.html

: pt gru 18, 2009 16:00
autor: casylimi
sebastian1901 pisze:Witam. Niedawno kupiłem mk4 TDI i jak jest zimny silnik i przekroczy powiedzmy 2500obr to cyknie jakiś przekaźnik pod nogami światła przygasną a jak puszczę gaz to znowu cyknie światła świecą mocniej czyli włącza się jakieś źródło poboru mocy. Czy to normalne objawy ? Auto dzisiaj przy -13 po 5s podgrzaniu świec odpaliło od strzała bez dymu czy innych objawów co mnie cieszy :grin:
Niektóre tdi miały grzałki do podgrzewania płynu chłodniczego chociaż świece żarowe też przez pewien moment pracują na zapalonym silniku

: pt gru 18, 2009 16:26
autor: Rafał 21
casylimi pisze:Niektóre tdi miały grzałki do podgrzewania płynu chłodniczego
casylimi, konkretnie świece żarowe . Montowane tu..Oznaczenie nr.8 http://forum.vwgolf.pl/files/1_619.jpg I przekaxnik tych swiec jest w czarnej skrzynce w komorze silnika.. Owszem nie wszystkie modele posiadają ta opcje!

Natomiast Kol. sebastian1901, slyszy przekaxnik pod konsolą od świec żarowych silnika . I jest to Nr. przekaxnika 103 i tak ma byc Jest OK :bigok:

: pt gru 18, 2009 18:08
autor: Shmatan
barbiq pisze:dopiero jak pokręcę kluczykiem 2-3razy to pali od strzała
A może po prostu stacyjka się kończy? zobacz czy jest różnica jak np. podniesiesz kluczyk bardziej do góry czy na bok

: pt gru 18, 2009 19:09
autor: barbiq
Shmatan pisze:podniesiesz kluczyk bardziej do góry czy na bok
już próbowałem tego, miałem tak w mk3 i po wymianie kostki pomogło! ale niestety tutaj nie ma wpływu ruszanie kluczykiem na boki. masa jest ok, klemy też ale ciągle coś go trzyma:( nie za każdym razem! po przekręceniu nawet nie przygasa światełko, nie ma poboru prądu, więc coś musi trzymać przed rozrusznikiem. no ale co?