cisnienie w ukl chlodniczym, odpowietrzanie

[misiur]

na wolnych chodził dobre pół godziny, odpowietrzałem sobie, aż do momentu że po zakręceniu korka płyn z MAX spadał tak do miedzy MIN a MAX, a po odkręceniu sie podnosił, ale płyn już był gorący; poza tym nic sie specjalnego nie działo. Poszedłem do domu cos zjeść i jak wróciłem dolałem troche wody było lekko poniżej MIN, zakreciłem korek, odpaliłem, otwieram brame i dzrzwi od garazu, wyjezdzam i usłyszałem piszczenie paska(wtedy pomyślałem że chyba znowu pękło i woda chlapnęła na pasek) , wracam zamknac brame i patrze na ziemi ładna mokra linia od wody... I kaszaneczke, autko znowu stoi

[arwam]

zmień chłodnicę nawet na używaną ale nigdy nie klejoną.

[t0mal]

Masz drożny wężyk przelewowy idący od chłodnicy do zbiorniczka?

[misiur]

arwam, teraz kupie sobie ori używke. Myślałem tez żeby dać boczek chłodnicy do wymiany, niedaleko mnie jest taka firma co sie tym zajmuje.
t0mal, tak, wymieniałem ten wężyk dużo wczesniej niż sie zaczęły problemy z ukł chłodzenia

[arwam]

tak, wymieniałem ten wężyk dużo wczesniej niż sie zaczęły problemy z ukł chłodzenia

myślę że warto go skontrolować.

[misiur]

myślę że warto go skontrolować.

No to ja mówie że one jest drożny, bo płyn nim sie przelewa aż miło