i w tym cały problem bo tak by się wyjaśniło od razu tez mam nadzieję że to była wina syfiastego oleju ....oby [ Dodano: Nie Lis 22, 2009 07:36 ]
dziś po nocy oleju jest węcej o ok 3-4mm niż na zdjęciu nie wiem co jest grane cuda na kiju
zrobiłem może z 40km przecież niemożliwością jest aby tyle ropy się dostało do misy w tak krótkim czasie sam już nie wiem o co chodzi oczywiście płynu nie ubywa
[ Dodano: Nie Lis 22, 2009 17:01 ]
jedyny logiczny problem z tym olejem jaki przychodzi mi do głowy to :
auto ma wpięte w układ przekaźnik ułatwiający rozruch (zawsze grzeje świece i daje dawkę startową na maxa) wiec może w tym tkwi problem jak za każdym razem daje taką dużą dawkę jak przy np -50st to faktycznie na ciepłym silniku pierścienie mogę nie zebrać takiej ilości ropy i przepchną ją do oleju dziś odłączyłem to ustrojstwo i zobaczę co będzie
