: ndz sie 16, 2009 23:26
I teraz pytam...Co dalej po wymianie,jeżeli już go wymieni???!!!!Olej jakbrał tak będzie brał dalej już pewnikiem...
Jak to co?Heh,albo dolewać i jeździć,albo po prostu zrobić remont.Innej opcji nie widzę...chyba,że szrotByku21 pisze:I teraz pytam...Co dalej po wymianie,jeżeli już go wymieni???!!!!Olej jakbrał tak będzie brał dalej już pewnikiem...
Nie, zużycie oleju spadnie, ALE:Byku21 pisze:To choćby nawet teraz go wymienił to i tak będzie brał olej.
Tka dla kontrastu podam ze na forum opla sporo siedze i kolesie pisza ze lepiej olej zmieniac wczesniej niz to podaje producent i jedni wymieniaja co 12 czy co 10 tys km ja zmienailem w astrze 2.0 DTL co 8 tys km. Jeszcze dopowiem ze ojciec n=ma juz wysluzonego berlingo( wolnossacy) i na etykietce pasa przedniego widnieje taki opis. Olej 15W40 wymiana co 5 tys km; 10W40 wymiana co 7 tys km; 5W40 wymiana co 10 tys km. Jak na taki stary motor to wydaje mi sie ze wymagania dosc rygorystyczne. Auto ma juz sporo nakulane bo cos kolo 300 tys km. Wczesniej ojciec mial kadetta za dawnych czasow i tez wymienialismy co 7 tys km, nakulał bardzo duzo. Sam w MK4 wymieniam co 7-8 tys km. A ja i ojciec jestesmy z zawodu mechanikami samochodowymi. Nigdy nie uwierze w te przebiegi na oleju jakie podaja teraz producenci np fiat w dieslu 30 tys km a nawet long life 50 tys km. Smierć dla silnika.DieselPower pisze:lepiej zmienić co 11000 tyś kilometrów
w starszych Oplowskich silnikach 1.7 DTL producent przewidywał wymianę oleju nawet co 7.500 km, 2.0 DTL jest jego pochodną, sam użytkowałem taki motor i robiłem wcześniejsze wymiany tym bardziej że nie cieszy się on zbyt dobrą opinią i trwałościąwesol pisze:ja zmienailem w astrze 2.0 DTL co 8 tys km.
No to powiem Ci że bogaty jesteś.t0mal pisze: Na syntetycznym przeciągnął bym do 12 000 max
marcin998 pisze:No to powiem Ci że bogaty jesteś.t0mal pisze: Na syntetycznym przeciągnął bym do 12 000 max
Ja mam auto w którym od nowości serwisy były co 30kkm, więc teoretycznie po co zmniejszać ten przedział.
Weźmy poprawkę na eksploatację auta po polskich drogach.
Powiedzmy że wymieniając olej co 20kkm bedzie dobrze.
12 kkm to troche przegięcie w drugą stronę, ale każdy liczy po swojemu.
Haki robisz dobrze, bo każdy producent zaleca wymianę co roku, a gdybyś jezdził samochodem 40kkm na rok?
Ja robię ~35kkm w rok i zmieniam olej co 12-14kkm czyli tak średnio co cztery miesiące, takie życie, ale jak się kula to trzeba dbać, bo oszczędność na wymianie oleju to 200-300zł a jak się turbo wykrzaczy to mnożysz tę kwotę razy cztery -pięć w zależności o silnika/turbo... jak masz szczęście i silnik się nie "rozbiegnie" . Poza tym olej starzeje się naturalnie i traci swoje właściwości ..marcin998 pisze:Haki robisz dobrze, bo każdy producent zaleca wymianę co roku, a gdybyś jezdził samochodem 40kkm na rok?