Strona 2 z 3

: czw wrz 10, 2009 16:40
autor: riggs
Panowie zrobilem eksperyment i jak auto odpalam nie z samego rana tylko ok 13 tej to pali od kopa.Wiec stawiam na aku oczywiscie rozrusznik tez niezbyt pieknie pracuje wiec trzeba go przeczyscic i wymienic tulejki i szczotki a co do silnika to nie bierze grama oleju nie kopci i zrywa sie do akcji w szybkim tepie wiec slaba kompresja raczej pod to nie podpada.Wszystko bedzie jasne po czysczeniu i regeneracji rozrusznika i po VAGu.Bede wtedy pisal co bylo i jak ale juz widac znaczna roznice kiedy pale auto w cieple wiec jak wczesniej mowilem stawiam przede wszystkim na aku i rozklekotany rozrusznik.

: czw wrz 10, 2009 20:14
autor: piter_s
mettenos pisze:
piter_s pisze:przecież to jest jasne że diesel ma problem z paleniem w zimniejszych porach,.
jak na razie owe "zimne pory" objawiają się temperaturą pomiędzy 10 a 15 stopni, więc teoria zupełnie nie trafiona,
miałem na myśli od 0st
a aku to na zimnym czy ciepłym powinien kręcić jak jest ok.
w rozruszniku to tulejki zmień w pierwszej kolejności

: czw wrz 10, 2009 20:53
autor: Robert695
witam u nmie były takie same objawy że tylko z rana ciężko palił po długim postoju. a zrobiłem rozrusznik i ustawiłem zapłon i chodzi ok

: pn wrz 14, 2009 15:10
autor: riggs
Panowie aku sprawdzony i wyglada na to ze dobry zreszta okaze sie jeszcze jak solidny mroz przyjdzie.Jesli chodzi o rozrusznik to czy da sie go wykrecic bez kanalu?I jeszcze jedna sprawa czy po sprawdzeniu na VAGu kata wtrysku jesli wyjdzie ze jest nie dobrze to jak sie ustawia kat wtrysku??Czy to robota komputerowa czy mechaniczna?Sorka za glupie pytanie ale to moj pierwszy diesel.

: pn wrz 14, 2009 18:04
autor: kojot23
miło że ktoś podjął ten temat bo mam to samo i nie wiedziałem co z tym zrobić. Mam identyczne objawy u siebie tyle że mój ma "dzikie"okresy i zarzęzi jak go odpalam przez jakiś czasu później jest ok i znowu rzęzi z jakiś tydzień.
Z odpalaniem to samo, też ma ciężko, tylko że u mnie nawet na ciepłym silniku potrafi nieraz kręcić i kręci a nieraz nawet zimny po nocy od kopa odpala
Jeszcze jedno pytanko czy jest możliwość samemu zregenerować rozrusznik (wymiana tulej) czy raczej świerzak sobie z tym nie poradzi oraz w jakich cenach tak +/- są te zestawy

: pn wrz 14, 2009 22:48
autor: szatanek
riggs z tym odpalaniem u ciebie to jest prosta teoria. Ogólnie w TDI jest tak ze gdy silnik jest juz ze tak powiem lekko przechodzony ma większe problemy z paleniem w temperaturach na granicy grzania świeć. Poprostu chodzi o to ze jak na dworze jest jeszcze na tyle ciepło ze świece sie nie załączają czyli coś w granicach 8- 10 st.C, a z drugiej strony ta temp. jest dość niska to silnik ma większe problemy z odpaleniem niz np w temp -5 kiedy świeczki grzeją., czy tez w 20 stC.
Co roku na forum głównie jesienią i wiosną jest wysyp podobnych tematów z problemami z paleniem, własnie dlatego ze pojawia sie temp. granicy grzania świec. W tej temp głównie stare TDI palą najgorzej, wystarczy ze rano temp spadnie do ok zera ( swiece pogrzeją kilka sek, dawka rozruchowa będzie większa) i silnik odpala lepiej.

: wt wrz 15, 2009 09:47
autor: riggs
OK panowie serdeczne dzieki za pomoc.Posprawdzam wszystko i co bedzie bee to sie poprawi wtedy bede pisal co i jak.Prawda jest taka ze auto mam od 3 ms i zrobilem nim 6tys km oleju nie bierze nie kopci ale jak by nie bylo 520 tys km juz ma a i vaga tez nie widzialo.

: wt wrz 15, 2009 22:44
autor: szatanek
Kolego posprawdzaj wszystko jak kolega wyzej radzi, masa na silniku i budzie jest bardzo wazna bo tam potrafią byc duze spadki napięcia, i ciesz sie bo przy takim przebiegu inne silniki juz dawno mówią papa :bigok:

: pn wrz 21, 2009 15:11
autor: riggs
Panowie i wszystko jasne.SZATANEK mial racje!Fakt ze rozrusznik jest wyrabany i trzeba tuleje robic ale dzis kiedy go odpalalem o 4.30 rano a na dworze bylo tylko 6 st swiece grzaly a silnik odpalil od strzala bez najmniejszych problemow.Tak wiec rozrusznik jest do roboty ale problem polegal na jak to SZATANEK opisal temperaturze granicznej miedzy grzaniem i nie grzaniem swiec kiedy jest na tyle chlodno ze silnik moze miec problemy z paleniem ale na tyle cieplo ze swiece jeszcze nie grzeja.Dzis mialem dowod tego faktu kiedy swiece sie wlaczyly i silnik odpalil od reki.Pozdro i dzieki za pomoc.

: pn wrz 21, 2009 22:05
autor: szatanek
No właśnie o to chodzi juz wiesz co miałem na mysli. To jest stały motyw w starych TDI. Taki wydawałoby sie paradoks ze lepiej pali w zimie niz jesienią, Przy -20 nie będziesz miał problemów z paleniem, a jak na dworze bedzie +10 to silnik musi chwile zamielić zanim zapali. Dlatego podstawa to rozrusznik zyleta, dobra bateria i kat wtrysku. pozdrawiam.

: pn paź 05, 2009 17:02
autor: kojot23
też zrobiłem małe rozpoznanie i pomogło w mały stopniu. Rozruch wymieniony i filtr paliwa i już się da odczuć poprawę tylko znowu się pojawił kolejny często spotykany motyw z odpalaniem. Mianowicie gdy jest zimny praktycznie od cyknięcia odpala ale jak się rozgrzeje to masakra :/ po odłączeniu czujnika temp znowu dobrze pali choć jest rozgrzany. Z tego co się dowiedziałem by temu zaradzić używa się jakiegoś mikroukładu montowanego praktycznie pod komputer by oszukać pompę i zwiększyć dawkę paliwa na rozruch.
No i mam następujące pytanie czy ktoś wie jak się to coś nazywa bo mam problemy ze znalezieniem tego na allegro :(

: pn paź 05, 2009 19:44
autor: piter_s
kojot23 pisze:też zrobiłem małe rozpoznanie i pomogło w mały stopniu. Rozruch wymieniony i filtr paliwa i już się da odczuć poprawę tylko znowu się pojawił kolejny często spotykany motyw z odpalaniem. Mianowicie gdy jest zimny praktycznie od cyknięcia odpala ale jak się rozgrzeje to masakra :/ po odłączeniu czujnika temp znowu dobrze pali choć jest rozgrzany. Z tego co się dowiedziałem by temu zaradzić używa się jakiegoś mikroukładu montowanego praktycznie pod komputer by oszukać pompę i zwiększyć dawkę paliwa na rozruch.
No i mam następujące pytanie czy ktoś wie jak się to coś nazywa bo mam problemy ze znalezieniem tego na allegro :(
zwiększ dawkę rozruchową.

: wt paź 06, 2009 20:13
autor: ilio
piter_s pisze:
kojot23 pisze:też zrobiłem małe rozpoznanie i pomogło w mały stopniu. Rozruch wymieniony i filtr paliwa i już się da odczuć poprawę tylko znowu się pojawił kolejny często spotykany motyw z odpalaniem. Mianowicie gdy jest zimny praktycznie od cyknięcia odpala ale jak się rozgrzeje to masakra :/ po odłączeniu czujnika temp znowu dobrze pali choć jest rozgrzany. Z tego co się dowiedziałem by temu zaradzić używa się jakiegoś mikroukładu montowanego praktycznie pod komputer by oszukać pompę i zwiększyć dawkę paliwa na rozruch.
No i mam następujące pytanie czy ktoś wie jak się to coś nazywa bo mam problemy ze znalezieniem tego na allegro :(
zwiększ dawkę rozruchową.
do ilu ?

max zdaje sie to 180 u mnie jest 125
przy 170 nerwwo zapala , choć od strzału ale trochę telepie

: śr paź 28, 2009 18:52
autor: kojot23
hmm a jak to zwiększyć :helm: no i się pojawił w tym wszystkim mi jeszcze jeden upierdliwy szczegół, już mnie zaczyna denerwować ten samochód. Zbiera mi się powietrze w wężyku paliwa wychodzącym od filtr a ciężko go odpalić jak diabli jak postoi powiedzmy z jeden dzień bez odpalania. Kręcić go brak z 5 minut zanim załapie