Forum.VWGolf.pl

fleshu pisze:tylko gdzieś opaska się rozgina i drganie przeradza się w dźwięk

taaa a widziałeś garbate aniołki
jeśli jest jak w opisie - któryś z wirników dostał czymś twardym - przy rozszczelnieniu układu sprawna turbina gwiżdze - do tego tak jak opisaleś - syk i kopcenie (brak doładowania)

[ Dodano: Pią Cze 12, 2009 15:43 ]

lukker pisze:nie przekraczając 2 tys obrotów

doładowania prawie wcale nie ma ... nie ma co studzic - poza tym taka jazda przyspieszy czyszczenie kierownic spalin w turbulum

Już autko wróciło. Turbo było tylko czyszczone. Dodatkowo mechanik usunął nagar z kilku rur i teraz auto jest jak szatan

MI się bardzo podobały garbate aniołki > a kolega ma kasę na swoje felgi > dolot zapchało > turbo napychało powietrza > wystrzeliło rurę > tak jak pisałem wcześniej.
Radzę szybko odmę wypiąć. Pozdrawiam!

Felgi i tak szlag trafił, bo koszt wizyty to 600zł( nie tylko to czyszczenie turbiny, było trochę innych rzeczy) do tego klimatyzację muszę nabić i odgrzybić. w tym tygodniu także planuję kompletną kosmetykę karoserii więc trochę kasy pójdzie. Felgi poczekają, bo jeżeli auto znowu rzuci fochem to nawet miłość do Golfa go nie uchroni W końcu wychodzi VI więc V Variant spadnie cenowo

Jeszcze takie pytanie.

Po dłuższej ostrej jeździe jak przyspieszam to w zakresie 1500-1900 słychać w okolicach lewej strony silnika jakby rozciąganie gumy. Teraz robię około 1000 km trasę więc zamierzam to sprawdzić czy jest to z powodu kilku nowych części i przestanie czy trzeba jechać do doktora

fleshu pisze:MI się bardzo podobały garbate aniołki

w takim razie ta turbina pogwizdywała sobie ... a kolega nie słyszał jeszcze prawdziwego wycia turbulum ...

Witam Mam poważny problem.Mianowicie...Kupilem jakis miesiąc temu Audike A3 z 90-konnym tdikiem. Silnik wyglasal bardzo dobrze, zadnych przedmuchów. Olej ok, 15w-40 bo autko ma zrobionw 230 tys. Przebieg orginalny bo potwierdzony ksiązka. Ale do rzeczy..jakis tydzien temu zauważyłem ze zaczyne ubywa oleju, ale nie widzialem zadnych wycieków. Wczoraj zauwazyłe(po kolejnej dolewe zreszta, ze jest spora ilośc IC, na dole kolo nadkola, jest tego tyle ze mokry jest tez zderzak z przodu. Oleju ubywa, prędzej ubywało wiecej, teraz jakby troszke ustało. Konsultowałem się z dwoma mechanikami cieszącymi sie dobra opinią i jeden powiedział, że może to byc nieszczelny układ dolotowy do ic, a drugi stwierdził ,ze jest walnięta przepływka...Dodam , ze turbo jest suchena zewnątrz, przy odmie tez sucho. Mechanicy stwierdzili, że turbo prcuje dobrze. W rurze od EGR do IC jest olej, a ja nieiem co z tym zrobic z ktorej strony sie do tego zabrac..Prosze o pomoc i pozdrawiam uzytkowników..

leo..., może go jeszcze nie słyszałem > ale turbo w moim autko powinno wydać z siebe taki odgłos, jak zrobie coś około 500000km > właściwe użytkowanie + wypięta odma + wybity kat daje efekt sukcesu > łopaty polecą jak turbo się wyrobi i będzie miało luz> zachaczy o ściankę wirnikiem albo jak ktoś coś zostawi w przewodach podczas robocizny> no i rzecz jana jeszcze oliwkę można lać lewą > bez smarowania turbo zdechnie szybko. Każdy musi się nauczyć na własnych błędach > ja miałem taką samą szkołę przez odmę > ps GARRETT i tak wybacza sporo błędów.

A w tym co napisał kolega Głogo, jest zawarty temat tej opaski przy IC > dodatkowo odma, której świetnie pomogła zmiana oliwki na raczej mineral > kolega nie sprecyzował (nazwa oliwki). Miałem wiele MK4 na kanale z tą opaską, w paskach było to samo > domyślnie inne samochody nie będą kosmicznie inne.

Tak jak i ASO tak i zwykłe warsztaty Vaga używają tylko do sprawdzenia błędów > o logach to nik nie mówi albo nie chce > przepływka do wymiany u kolegi Głogo, ??????? No może do wyczyszczenia > no ale log potrzebny. Przepływkę co zasyfi? Nie filtr > cyba że ktoś jeździ bez > tylko odma i pary oliwki unoszące się w górę po zgaszeniu silnika (czytać zasady działania przepływki, i zobaczyć gdzie jest podpięta > bo ma bardzo blisko do odmy!.

Dodatkowo dodam że wiele osób kręci swoje silniczki trochę więcej niż fabryka dała > źle dobrana dawka paliwa >zamienia się w sadze która zabija tak samo VNT jak oliwa z odmy. Każdy problem jest inny bo właściciel każdy inaczej jedzie swoim autkiem > więc po przeczytaniu FAQ i pomęczeniu szukajki dopiero zabieramy się za pisanie posta > Głogo, Jak kupujesz takie autko to sobie znajdź kogoś z Vag-iem > unikniesz problemów.

Właśnie stało mi się dokładnie to samo co u przemowcy. Jeblo zadymilo na wolnych obrotach ok jak wkrecam to wyje niemiłosiernie i dymi na biało i niebiesko. Woda ok olej wydaje się być ok, węże suche.
Mechanik przyjechał i mówi że to rozrząd przeskoczył o ząb... turbo regenerowane 2 tys km temu. Silnik 1.9 tdi ALH z turbem gt1749vb.
Filmik:
https://youtu.be/YujXpvqNoaY" onclick="window.open(this.href);return false;

Nic nie trzeba studzic. Studzi się jak palowales 180 km/h przez jakiś tam czas i zajechał odrazę na stacje paliwowa parking itp. Zjezdzajac z autoski i jadąc jeszcze parę minut po moście czy coś w tym stylu bo do domu jakoś trzeba zjechać to już nic nie studzisz. Ja jadę do pracy nieraz ponad 200 a mam parę km i zjeżdżam i odrazę gasze. Jakoś mi turbo działa nadal bardzo dobrze.

Misiak78 pisze:Właśnie stało mi się dokładnie to samo co u przemowcy. Jeblo zadymilo na wolnych obrotach ok jak wkrecam to wyje niemiłosiernie i dymi na biało i niebiesko. Woda ok olej wydaje się być ok, węże suche.
Mechanik przyjechał i mówi że to rozrząd przeskoczył o ząb... turbo regenerowane 2 tys km temu. Silnik 1.9 tdi ALH z turbem gt1749vb.

I co było przyczyną ? Obstawiam że turbina zakończyła żywot.

Wtedy praktycznie turbo nie pracuje więc chwila po jeździe i można gasić. Ja nigdy nie gaszę dizla po jeździe byle jakiej od razu. Zawsze czekam min ta 30s-1min, a po dłuższej i mocniejszej nawet 3minuty

nic nie trzeba studzic bo nie jest rozgrzane jak w moim awatarze.

Wystarczy , ze łopatka się delikatnie zagnie i już będzie wycie. Ale jak się zablokuje wałek tak jak piszesz to już po turbosprężarce.