Forum.VWGolf.pl

Na początku kiedy wyszły te drgania to myslałem że go porąbie siekierą... Po wielu analizach jak dotychczas stawiam na pompowtryskiwacze. Po sprawdzeniu ciśnienia w tłokach okazało się, że jeden nierówno trzyma - trzyma w normie ale nierówno. Pozostałe bez najmniejszego zarzutu (2001r - 100 tys, AXR). Jest to niby wina pompowtryskiwacza + troche elektronika. Od kiedy kupiłem auto rok temu od helmuta drgania są na jednym poziomie - raz tak raz siak - w zależności od temperatury. Wymiana jednego pompowtryskiwacza nie wchodzi w gre bo ten typ tak już ma że adptuje wszystkie i nowy mógłby gorzej sie zaadaptowac i chodzic od starego. Ale koszt nowych (4 szt) oczywiscie Bosch'woskich (choc juz to nie ta sama firma) to koszt zbyt duży - szukam okazji. Wielu mechaników stwierdziło z bolesną bezradnością - TEN TYP TAK MA - pogódź sie z tym.

pzdr

Maniek312 pisze:Po wielu analizach jak dotychczas stawiam na pompowtryskiwacze

I mnie się mimo wszystko wydaje, że będą to jednak pompowtryskiwacze!
Diagnoza wychodzi OK, ale już wszystko zostało wyeliminowane. Ciekaw jestem tylko, czy komuś udało się SKUTECZNIE pozbyć drgawek!
Ja stwierdzam tylko, że one są coraz dokuczliwsze! No cóż! Kilometrów przybywa!
Ktoś z mechaników mi poradził wlać do zbiornika do ropy syntetycznego oleju do pił wysokoobrotowych (takiego czerwonego) - podobnież pół litra takiego oleju pomoże ?? Ne doświadczałem tego nigdy, jakoś nie jestem zbytnio przekonany.
Może Koledzy mają w tej kwestii doświadczenie.

Czy może zaszkodzić? Tu "doradca" akcentował, że WYŁĄCZNIE syntetyczy czerwony do pił wysokoobrotowych, nie daje nagaru i efekt natychmiastowy.

Podobnież TIR'owcy to powszechnie stosują?
Potwierdzi ktoś tę metodę?

Osobiście jestem zdesperowany i chyba tak zrobie - podpytam jeszcze swoich"speców". Tylko pytanie czy to ma oczyścić tylko pompowtryskiwacze...? Bo przetestowałem jakiś czas temu wszystkie oczyszczacze i dodatki oferowane przez Firmę ATP (dla diesla oczywiście). Oczywiście nic nie pomogło. Z porad słyszałem żeby wlać troche benzyny (przejara...?) i da podobny efekt... ale z tym troche bym sie bał - bo pompowtryskiwacz jednak delikatniejszy sprzet niż stare pompowce... a na nich to testowane było.
pzdr

a ja napiszę, że nie mam u siebie pompowtryskiwaczy, podobnie jak koledzy w AHF-ach i od dwóch tygodni obserwuję i siebie drgawki podczas hamowania i dojeżdżania np. do świateł, u mnie jednak podejrzenia padają na układ hamulcowy mimo, iż około 6 miesięcy temu wymieniłem sobie tarcze i klocki z przodu na ATE i brembo ale pojeżdżę jeszcze trochę i zobaczymy co jest nie tak.

dajcie log 013 i dodatkowo Ci którzy mają PD 023 i 004 ... najlepiej jak te drgawki będą się pojawiać

Mała korekta do poprzedniej wypowiedzi - oczywiście chodzi o dodatki do paliw firmy STP.

damcio151 pisze:dajcie log 013 i dodatkowo Ci którzy mają PD 023 i 004 ... najlepiej jak te drgawki będą się pojawiać

Jadę za tydzień do Rewala na 14 dni - z pewnością zajrzę i do Koszalina - w końcu to moje rodzinne miasto!
Może by coś na miejscu podziałać? Widzę, że w Krakowie i okolicach nikt nawet nie ma najmniejszego pomysłu co z tym zrobić.

stanislawski, zapraszam

damcio151 pisze:stanislawski, zapraszam

Ja naprawdę serio mówię (piszę) - będę w Koszalinie na 100%.
W Rewalu od 5 do 19 czerwca - DW Perła na ul. Klifowej, a w Koszalinie na Zwycięstwa mieszkałem, ale było to BAAAAAAAAARDZO dawno, tak dawno, że najstarsi górale już zapomnieli. Na Raduszce mam znajomych i też koło dworca kolejowego, jakaś taka dziwna nazwa ulicy, trafiam tam na pamięć!
Z pewnością jeszcze się odezwę, to oże mi coś pomożesz (oczywiście nie bez wzajemności...)

Ostatnio po wymianie wtrysków (216) samochód miał straszne drgawki ale tylko i wyłącznie na jałowym i na ciepła i w dodatku nie zawsze. Razem z Adamm'em zdiagnozowaliśmy ze może być to górna łapa skrzyni (310zł ASO) po wymianie drgawki ustąpiły. Była strasznie wybita głównie przez padający dwumas pare miechów wcześniej Mam nadzieję że komuś to pomoże. Też myślałem ze dwumas mi sie rozwalił (wymieniany 6miechów temu)
pzdr.

Ja tez pisalem kiedys ze chyba mi przegub na polosi pada bo stuka. Tknelo mnie tylko dlatego ze nie stukal zawsze tylko pare razy i to jak na luku dodawalem i odejmowalem gazu. Przyczyna poduszka gorna skrzyni ( ta pod filtrem powietrza). Jednak drgawki sa nadal jak sie zwalniana luzie.Odpowiedzialny jest za to soft w ECU. Jeszcze aby sprawdzic poduchy to mozna na zgaszonym aucie i na luzie wbic bieg, podniesc maske i za pas przeni ciagnąć raz do przodu raz do tylu obserwowac jak sie rusza silnik. Jak macha nim to poduchy do wymiany. 100 zl na allegro Hanss Pries - Topran wiec ujdzie.

Te same objawy, telepie przy hamowaniu silnikiem.
Dziś zrobilem taki test na dwumas, o którym kiedys przeczytałem na forum (już nie pamiętam gdzie dokładnie). Otóż - przy 50 km/h wrzuciłem 5. bieg i zaczalem przyspieszac. Zgodnie z tym co wyczytałem powinno telepać silnikiem, ale nic takiego nie zuważyłem. Też się zastanawiam nad tym dwumasem. Wymienił bym go ale kurde nie mam 100% pewności, że to jest to. Nie chce wyrzucać pieniędzy w błoto, a w moich okolicach brak dobrych i solidnych fachowców

Witam wszystkich,

Też mam takie same objawy.
Na wolnych obrotach autko czasem zadrży jakby brakowało mu na chwilkę paliwa, albo odcinał zapłon, jednak jeśli mam włączoną klimę to nie zauważam żadnych drgań.
Odkąd kupiłem mojego golfika jest tak samo i nie narastają te objawy, dodam że zrobiłem już 40tkm i autko ma na liczniku 160tkm.
Nie wiem co to może być i jeśli ktoś rozwiąże ten problem to prosiłbym o podzielenie się tym na forum, bądź na priv.
Mój golfik to AXR 101KM.

Pozdrawiam,

hansik82 pisze:jeśli ktoś rozwiąże ten problem to prosiłbym o podzielenie się tym na forum

Chyba nie będzie to łatwe!
Wyczytałem dziś o nowym paliwie V-Power Diesel z syntetycznym GTL:
http://motoryzacja.interia.pl/news/rewo ... la,1307397
Co sądzicie, może to sposób??
Wczoraj i dziś trochę ostrzej pojeździłem, i muszę napisać, że drgawki były ale praktycznie mało dokuczliwe...
Sam już nie wiem, od czego to zależy.
Więc chyba - oprócz doraźnych prób - dam sobie z tym spokój. Już straciłem nadzieję że ktoś postawi mi trafną diagnozę!
Pozdrawiam wszystkich sympatyków silnika AXR!