
tylko jak przez chwile tyle pojedzie to sie nic nie ma prawa stać !
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
zagrzanie sprawnego auta do 3/4 skali nie trwa chwileTo_mas pisze:ale nikt tu nie mowi i pilowaniu na max obrotach przez caly czas)
tylko jak przez chwile tyle pojedzie to sie nic nie ma prawa stać !
Cinek pisze:zagrzanie sprawnego auta do 3/4 skali nie trwa chwileTo_mas pisze:ale nikt tu nie mowi i pilowaniu na max obrotach przez caly czas)
tylko jak przez chwile tyle pojedzie to sie nic nie ma prawa stać !mnie to zajęło odcinek od zjazdu na autostrade za łodzią do piotrkowa przy prędkości licznikowej 200 mając IC
Cinek pisze:to ja ci polecam polatać po autostradzie z wskazówką zaraz przed czerwonym polem, bo przecież wtedy jeszcze w silniku nie jest gorąco
A co Wy mi tu od razu z autostradą wyjeżdżacie?m.s pisze:ta i odrazu telefon do przyjaciela bo silnik sie skończy
Dzięki za Wasze podpowiedzi. Myślę że można zamknąć temat bo zaczyna odbiegać od pytania, jeszcze ze dwie strony i będziemy dyskutować o drewnianych trybach w skrzyni biegówMichaś_1977 pisze:A co Wy mi tu od razu z autostradą wyjeżdżacie?
Przecież kolega wojtek0231 wyraźnie napisał-kilka kilometrów i właśnie o to wszystko się rozeszło...
dokładnie takbongo pisze:Dokładnie tak?
Kilka kilometrów można,na dłuższą metę to zarzynanie silnika...
Nie no,wiadomo,że jak ktoś jest o zdrowych zmysłach,to nie będzie non stop jechał ze wskazówką obrotka na czerwonym polu
kolegawojtek0231, o ile dobrze pamiętam to ma skrzynię 4T więc czerwone pole to prędkości około 200km/hTo_mas pisze:tez tak myślę przecież on nawet w czerwone pole nie wszedł przy tej prędkości
dokładnie do jazdy z takimi prędkościami powinien być zmontowany IC i to troszkę większy bo jazda bez niego z takimi prędkościami to zabójstwo dla głowicyCinek pisze:jeżeli to JR czy SB co chłodnica jest duża. natomiast takie grzanie w takich warunkach to normalka. włóż intercooler i kilka stopni bedzie mniej. pozatym do takiej jazdy olej musi być odpowiedni, bo zwykły sie robi jak woda. ale najlepiej nie przesadzać z prędkościami
płyn chłodniczy wolniej odbiera ciepło niż czysta woda zdemineralizowana ....JABcok20 pisze:zalej plyn chlodniczy nie wode!!!
ale w silniku jak kiedyś musiałem na dojazd do domu zalac wody to przy spokojnej jeździe się prawie silnika gotował a po wymianie węza i ponownym napełnieniu układu płynem chłodniczym już nawet przy pałowaniu 180-200km/h nic się nie działobyć może to głupi przykład ale chłodzenie wodne kompa z wykorzystanie bloku miedzianego i czystej wody dawało mniejsze temp. niż użycie rozcieńczonych bądź czystych glikoli a płyn chłodniczy to chyba pochodna glikolu ?? chyba ze się mylę
któa jest zależna od ciśnienia panującego w układzie, im wyższe tym wyższa temp wrzenia. btw. płyn chlodniczy ma również właściwści smarne hehe, a czasami nawet i antykorozyjne (genetik od producenta) tak jak antiffreze sf ufk castrolaBENITO pisze:Bo pojemność cieplna to nie wszystko, liczy się temperatura wrzenia.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 76 gości