Forum.VWGolf.pl

bongo, sprawa jest prosta - od +15 na dworze można jeździć na 15W40, jeśli jest chłodniej - 10W40 lub rzadszy, tak przewiduje fabryka

Jeśli mamy modzone auto - lanie minerala tylko na własną odpowiedzialność.

Nie zależy mi na kosztach oleju, mam w mk3 silnik 1Z to co mam lać? bo każdy z was ma inne teorie... obecnie mam mineralny mobila...

pogoda88 pisze:Nie zależy mi na kosztach oleju, mam w mk3 silnik 1Z to co mam lać? bo każdy z was ma inne teorie... obecnie mam mineralny mobila...

silniki tdi sa to silniki z bezpośrednim wtryskiem, inna temp. nagrzewania niż zwykł diesel itd.
teorytycznie od nowości powinien być zalewany syntetykiem czyli 5w40, z większym przebiegiem można przejść na 10w40 i nie niżej, wiąże się to np z temp. płynięcia oleju z hydraulicznym układem regulacji zaworów i dużo dużo innych czynników, w naszym kraju 15w40 nie nadaje sie ze względy niskich temperatór w szczególności zimą, w ciepłych krajach można zalewać 15w40.

wiem że zaraz mi ktoś napisze ze zalewa 15w40 juz kilka lat i jest ok, może i jest ale motorownia zimą na pewno cierpi, wszystko wyjdzie z czasem.

piter_s pisze:silniki tdi sa to silniki z bezpośrednim wtryskiem, inna temp. nagrzewania niż zwykł diesel itd.
teorytycznie od nowości powinien być zalewany syntetykiem czyli 5w40, z większym przebiegiem można przejść na 10w40 i nie niżej, wiąże się to np z temp. płynięcia oleju z hydraulicznym układem regulacji zaworów i dużo dużo innych czynników, w naszym kraju 15w40 nie nadaje sie ze względy niskich temperatór w szczególności zimą, w ciepłych krajach można zalewać 15w40.

wiem że zaraz mi ktoś napisze ze zalewa 15w40 juz kilka lat i jest ok, może i jest ale motorownia zimą na pewno cierpi, wszystko wyjdzie z czasem.

Jestem takiego samego zdania,lecz padały i nieco inne opinie

bongo pisze:Ojej,to mój golfik przejechał 250 tysi na mineralu i ma sie doskonale
Cuda cy cuś?

bongo pisze:Ojej,to mój golfik przejechał 250 tysi na mineralu i ma sie doskonale
Cuda cy cuś?

[ Dodano: Pon Kwi 13, 2009 10:17 ]
Bez najmniejszego remontu dodam

pozostawiam to bez komentarza
jęsli dojdziesz do etapu remontu tego silnika to załamiesz nad nim ręcę bo tylko będziesz mógł go rozebrać ale już złożyć sam się będziesz go bał jeśli szybko jeździsz na długich trasach chyba że jesteś kamikadze

arwam pisze:pozostawiam to bez komentarza

Co pozostawiasz bez komentarza?Że mój klekot przejechał bez remontu 250 tys km?Gratuluję
A co do długich tras to owszem,Czechy,Niemcy,Anglia,krajowe trasy

[ Dodano: Pon Kwi 13, 2009 20:13 ]

arwam pisze:poprostu lepsze smarowanie =mniejsze tarcieszczególnie na zimnym oleju widzisz że turbo niechętnie się wkręca
na sntetyku zjawisko to jest niemalże nie widoczne
i na syntetyku jak jedziesz np. 120km/h zauważysz że nie trzeba tak głęboko gnieść pedału gazu jak wcześniej.

A to jest jakoś poparte naukowo czy to tylko twoja teoria?Na zimnym oleju u mnie turbo się NIE WKRĘCA,dopiero po nagrzaniu A co do spalania,myślę że 5.5 litra nie jest zle
Zresztą nie chodzi mi o to żeby kogoś przekonywać do minerała,niech każdy leje co chce.Ale wnerwiają mnie teorie że <minerał to śmierć dla silnika z turbo,śmierć dla silnika z hydrauliczną kasacją luzów zaworowych i takie tam>
Tyle z mojej strony Panowie Specjaliści...
Do zobaczenia w technicznych

bongo pisze:mój klekot przejechał bez remontu 250 tys km

bonguś kolego, ale to zadne osiagniecie, bo tutaj 2/3 diesli ma taki przelot. jak zrobisz 2 razy tyle bez remontu, bedziesz mogl mowic, ze mineralny jest fajny. nie powiesz tego, bo ten silnik nie dotrzyma z powodu braku pierscieni i paru innych rzeczy.

ps. hamulce juz zrobiles czy dalej podloga? na ossy jedziesz?

.Ale wnerwiają mnie teorie że <minerał to śmierć dla silnika z turbo,śmierć dla silnika z hydrauliczną kasacją luzów zaworowych i takie tam>

to jest prawda może nie do końca że to będzie śmierć dla silnika tylko szybciej się zużywa.
no bo normy i klasy fabryka ustala co najlepiej lać do danego silnika co nie????.
wlej do PD mineralke to zobaczysz jak długo pośmiga.
to nie to że mam coś do mineralnych olejów, tylko taka jest prawda, stosuje sie tam gdzie jest przeznaczony i nie wmawia sie nikomu na siłę.

na temat olejów już było dużo tematów i przy tym kłutni, więc nie rozkręcajmy następnej.

souler pisze:nie powiesz tego, bo ten silnik nie dotrzyma z powodu braku pierscieni i paru innych rzeczy.

zobaczymy czyj najpierw kopyta wywali
A co do hamulcy-są

ja tam leje mobil delvac 15w40(10 zł litr) do cieżarówek i też nie narzekam.oliwy nic nie łyka,poprzedni właściciel jeżdził na lotosie miner....na blacie ma niby 200 tys.tematy oleju to temat morze.....skoro nowoczesne auta cieżarowe mogą przejechać 40 tyś na minerale to golfer aaz poradzi sobie co 8 tys.

A to jest jakoś poparte naukowo czy to tylko twoja teoria?Na zimnym oleju u mnie turbo się NIE WKRĘCA,dopiero po nagrzaniu

zalej sam to wtedy raczej już nie wrócisz do minerału
i niejest tylko moja opinia to raz a dwa że u mnie nie tylko jeden ale trzy TD-ki są w domu i na wszystkich przechodziłem z minerału na syntetyk i zakażdym razem jest ten sam efekt w postaci zmniejszenia laga i zmniejszenia zużycia paliwa.
A na zimnym silniku nie deptam tak dla twojej wiadomości.
Ale na T3 jak masz zimnym silnik to na mineralnym z samego początku obeserwujesz delikatne podciśnienie w dolocie jak jedziesz powoli z małym obciążeniem czego niema na syntetycznym

bongo, po wlaniu porządnego oleju odrazu masz różnicę - silnik wyraźnie ciszej pracuje, a takie spory biorą się z tąd, że prubujemy na tym forum walczyć z mitem, że do silnika po 200 000 tylko mineralny.

Później kupujesz używane auto i ma czarny szlam pod korkiem wlewu oleju, a i o części w dobrym stanie bedzie coraz trudniej.

[ Dodano: 13 Kwi 2009 22:27 ]
Pozatym, jak wiele razy pisałem:

Załóżmy ktoś leje np Mobila to:

Mobil S - minerał 15W40 jest najtanszy z rodziny i NAJGORSZY

Mobil 1 - syntetyk jest najdroższy i Najlepszy

na syntetyku jak jedziesz np. 120km/h zauważysz że nie trzeba tak głęboko gnieść pedału gazu jak wcześniej.

zależne nie zależne? co to za głupoty? masz dowody, zmierzyłeś temp oleju syntetycznego przy prędkości 120 i temp oleju mineralnego? któy jest cieplejszy i wskazuje na wyższy współczynnik tarcia większych głupot jeszcze nie słyszałem.

syntetyki maja maja mniejsze tarcie wewnetrzne, Jakis czas temu lalem 5w50 mobila zaraz po zalaniu czuc bylo minimalnie wieksza moc , pozniej juz tracil te wlasiwosci. Teraz leje 10 w40 bo wydaje sie ze jest ciut rzadszy niz 5w50 na zimnym silniku, a zagesty tez nie jest dobry

za pewne odczucie subiektywne czyli czułeś to co czuć chciałeś. a po za tym to co kolega u góry.

- od +15 na dworze można jeździć na 15W40, jeśli jest chłodniej - 10W40 lub rzadszy, tak przewiduje fabryka

kolego regółki z gazet się Ci pokićkały, 15w40, zasadowy zakres temp stosowania -15 do 40 stopni ciepła. olej tak jak by wielosezonowy. ale są też oleje sezonowe. olej dobiera się do warunków klimatycznych. uw olej 15w40 może być mineralny jak i syntetyczny!

kolego regółki z gazet się Ci pokićkały, 15w40, zasadowy zakres temp stosowania -15 do 40 stopni ciepła. olej tak jak by wielosezonowy. ale są też oleje sezonowe. olej dobiera się do warunków klimatycznych. uw olej 15w40 może być mineralny jak i syntetyczny!

Hmm może i faktycznie od -15, ale to jest chyba temperatura jego zamarzania
w pracy zimą jak lałem do służbowego minerała to przy -5 ledwo wypływał z baniaczka, po nocy, miał konsystencję podobną do miodu.

A co do olejów 15W40 to z regóły są to mineralne, chyba nikt nie robi syntetyka 15W40 czy HC 15W40

[ Dodano: 14 Kwi 2009 00:40 ]
(hydrokrakowanego, jak np niektóre mobile 1 czy np benzyna)