: śr kwie 15, 2009 08:30
A więc...
Bład nastawnika wystąpił, ponieważ autko zaczęło samo gasnąć włączać na wysokich obrotach... i może nastawnik trochę zgłupiał i temu wyskoczył błąd.. Ale to nie jego wina..
Wczoraj rozebrałem komputer.. zawiozłem do elektryka no i cóż.. niby tuner zrobił wszystko fachowo.. nie było żadnych lutów nie trzymających.. Ale wszystko przeczyścił i pod kości włożone w podstawki podłożył coś, żeby wyżej stały i lepiej może stykały. Znalazł na płycie jeszcze 4 luty nie za ciekawe, popękane jak mi pokazywał pod mikroskopem i je prze lutował jeszcze raz.
Po włożeniu kompa z powrotem, odpukać, wszystko chodzi..
Koszt naprawy 30zł.. Oby to było tylko to...
Dzięki chłopaki za pomoc..
Bład nastawnika wystąpił, ponieważ autko zaczęło samo gasnąć włączać na wysokich obrotach... i może nastawnik trochę zgłupiał i temu wyskoczył błąd.. Ale to nie jego wina..
Wczoraj rozebrałem komputer.. zawiozłem do elektryka no i cóż.. niby tuner zrobił wszystko fachowo.. nie było żadnych lutów nie trzymających.. Ale wszystko przeczyścił i pod kości włożone w podstawki podłożył coś, żeby wyżej stały i lepiej może stykały. Znalazł na płycie jeszcze 4 luty nie za ciekawe, popękane jak mi pokazywał pod mikroskopem i je prze lutował jeszcze raz.
Po włożeniu kompa z powrotem, odpukać, wszystko chodzi..
Koszt naprawy 30zł.. Oby to było tylko to...
Dzięki chłopaki za pomoc..