Strona 2 z 2

: wt sty 13, 2009 22:16
autor: pawell407
juz możesz wysyłać

: wt sty 13, 2009 22:40
autor: borat
LUZU :rotfl:

: wt sty 13, 2009 22:59
autor: czyzaczek
borat pisze:LUZU :rotfl:
Poczytaj sobiehttp://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2199436

: wt sty 13, 2009 23:35
autor: borat
przerabialem to setki razy wlasnorecznie
jedni mowia ''luzy papek'' inni ''skok papek''
mnie bardziej pasuje to drugie.dla kogos kto sie niezna i ustawi luz(doslownie)
to przy odpaleniu troche zie zdziw
obaj wiemy o co chodzi :pub:

: wt sty 13, 2009 23:50
autor: pawell407
no właśnie a mechanik sie zarzekał że ma być luz i koniec :grin:
a trzeba mieć jakieś specjalne przyrządy tak jak na rysunku czy można się bez nich obejść?

: śr sty 14, 2009 00:10
autor: borat
dobrze bylo by miec czujnik zegarowy,dobre oko i niepic duzo coby reka sie nie trzesla :grin:

: śr sty 14, 2009 00:41
autor: pawell407
ten zegar jest tylko po to żeby ustawić krzywkę wałka w najwyższym punkcie tak? a po ustawieniu nastepnie dokręcić śrubę regulacyjną aż nie będzie luzu? - w skrócie i uproszczeniu oczywiście :bigok:

: śr sty 14, 2009 00:49
autor: borat
najwyzszy krzywki walka nie zlapiesz bo nad nia jest rolka
najlepiej najnizszy punkt dzwigienki od strony pompki
reszte juz wiesz

: śr sty 14, 2009 01:20
autor: pawell407
najniższy od strony pompki czyli najwyższy na wałku, a wtedy pompowtryskiwacz będzie wciśnięty, więc wtedy chyba luzu juz nie wyczuję. sorki może to głupie pytania ale chce mieć pewność że wiem o co chodzi
a jakbym zrobił odwrotne, czyli od strony pompki w najwyższym punkcie, w tym czasie jest wyczuwalny luz i poprostu dokręcić śrubę regulacyjną. czy to zbyt proste czy poprostu nie na tym to polega?

i co znaczy położenie krańcowe wtryskiwacza czy jest wtedy wciśnięty do końca?

: śr sty 14, 2009 01:44
autor: borat
niemasz tam czuc zadnego luzu :grrr: !!!
o luzach zapomnij raz na zawsze!!!
lapiesz dzwigienke w jej najnizszym punkcie(patrzac na zegar).
dokrecasz lekko srube regulacyjna az poczyjesz delikatny opor(w tym momecie pompowtryskiwacz jest wcisniety do konca)
i odkrecasz srube regulacyjna spowrotem o 180 stopni i kontrujesz nakretka .
koniec
niema zadnych LUZOW i ma niebyc.
odpalasz auto i cieszysz sie z jazdy :bigok:

: śr sty 14, 2009 12:53
autor: homsky
Procedura regulacji pompek : http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=2572 , niektórzy tylko podają wartośc regulacyjną 180* zamiast 225*

O sorry , chyba zdublowałem linka :kac:

: śr sty 14, 2009 15:19
autor: krzyszto72
no tak to juz wiem dlaczego niewiem co to pompowtrysk i luzy z nim zwiazane-bo niemam czegos takiego w moim aucie-apropo mechanika to nie zmieniam bo go niemam-byłem w kilku warsztatach i kazdy mówił ze to szklanka popychacza-a ja im odp ze sa nowe .Sprawa wygladała by zupełnie prosciej-zostawic auto u mechanika niech rozbiora obejrzą niech wymienią czesci tyle co sie da kupic w pobliskiej hurtowni i bedzie do zapłaty ale na to mnie niestac :grrr:

: ndz lut 01, 2009 02:59
autor: pawell407
niestety musze wrócic do tematu :crazy:
wczoraj zaprowadziłem autko do mechanika na ustawienie pompek i okazało sie że dwie byłe żle ustawine i wymagały regulacji (i to dosyć dużej jak powiedział mechanik) po odpaleniu silnika sprawiał wrażenie że pracuje troche "twardziej" już nie chodzi jak rozklekotany ciągnik ale dziwne stukanie nie ustało i już nie mam pomysłow co to może być
ostatnio zauważyłem że po odpaleniu z rana puszcza niebieski dym ale wczesniej nie zwrócilem na to uwagi ale osiągi sa w pożądku nie jeśt jakiś zamulony ani ni z tych rzeczy ktoś mi podpowiedział że to może być wyrobiona prowadnica zaworu i że niby stad ten dym i już niewim co o tym myślec, zastanawiam sie nad zdjęciem głowicy. A przy okażji wyjąć tłoki a sprawdzić panewki na korbowodach ale niewiem czy to ma sens. wypadałoby sprawdziś ciśnienie oleju dla pewniści ale niewiem jak to żrobić gdzie wkręcić zegar? pomóżcie bo już mi włosów brakuje do wyrywania :crazy: