Strona 2 z 3

: śr gru 31, 2008 17:54
autor: piter_s
szatanek pisze:przednia belka jest mocowana na 4 gumkach, sprawdz czy one nie sa popękane.
to mi sie nie wydaje zeby to było popekane.

szatanek konkretnie twierdzisz ze poduszki sa ok i lepsza stara ori niz nowa to co jest powodem przenoszenia drgan na karoserie???.

: czw sty 01, 2009 14:19
autor: Grześko
A ja za kilka dni zrealizuję szalony pomysł. :)
Mianowicie wysmaruję smarem chyba miedzianym całe gniazdo w które wchodzi gumowa przednia poducha łącznie z wnętrzem poduchy (tam gdzie wchodzi taka metalowa cienka tuleja.
Szlag mnie trafia jak spada temperatura na zewnątrz a mi podskakuje kierownica.
Nawet wczoraj przyszła mi belka silnika z oryginalną poduchą. Na dniach ją wstawię najpierw bez tuningu smarem a później ewentualnie będę miał całą poduchę w smarze.
Z tym że u mnie jak skręcam łapę do poduszki to mi poducha się kosi i wtedy drgania są straszne, a jak podkładam pomiędzy nimi z jednej strony kawałeczek metalu to poducha siedzi w gnieździe w miarę prosto, ale mimo wszystko w zimne dni drgania są.
Wymieniłem już 2 poduchy, i nawet łapę silnika, więc u mnie zostaje jeszcze tylko belka, a jak wtedy będzie się dalej kosić poducha no to nie wiem. :helm:

: czw sty 01, 2009 15:14
autor: suley
najbardziej narażona poducha to ta z przodu i ona się najczęściej sypie. Jej wymiana jest łatwa tylko trzeba uważać żeby wskoczyła idealnie na swoje miejsce. Śruby można na wszelki wypadek podociągać jeszcze mocniej po odpaleniu samochodu.

Kiedy poducha jest do wymiany drgania przenoszone na kabine są najbardziej odczuwalne przy odpalaniu, ruszaniu i zmianie biegów (szczegolnie z 1 na 2). Każdy diesel trochę drży i nawet po wymianie poduchy nie będzie cichutko ale przynajmniej bez szarpnięć.

: czw sty 01, 2009 16:09
autor: piter_s
no to jak ruszam bez gazu to plastiki mi w aucie graja, no i patrzyłem przy gaszeniu to silnik na przedniej poduszce podskakuje, ale jak nim próbuję ruszac to z przodu dosc ciasno siedzi na tej poduszce.
ale najpierw przegladne wydech i zmienie zawieszki.

: pt sty 02, 2009 01:05
autor: szatanek
Sam chciałbym wiedziec co jest przyczyną tych drgan, u siebie tez sie z tym borykam od 2 lat, u mnie jeszcze biore pod uwage dwumas, chociaż nie dobiegają mi ze skrzyni zadne stuki ani odgłosy wiec nie wiem czy jego wymiana by cos pomogła.
Jak u siebie wymieniałem przednia poduszke to guma była w dobrym stanie tylko w poruwnaniu z nową była o ok 2 cm nizsza poprostu ją ścisneło. jeszcze mam w planie na pracujacym silniku odkręcic tą śrubę która przkkręca od spodu poduszkę do belki, jest tam taka duza podkładka matalowa z cienką gumą która wg mnie moze przenosic drgania na belke. Po odkręceniu tej sruby silnik poprostu bedzie tylko lezał na poduszce na belce. Jesli po odkręceniu bedzie lepiej to zastosuje od spodu grubszą gumę np dotnę ze starej poduszki, bo ewidentnie widac ze drgania najbardziej przenoszą sie przez przednią belkę. Trzeba cos z tym w koncu zrobic :crazy:

: pt sty 02, 2009 11:02
autor: vorester
kolego ja tez miałem to w swoim golfiku jedna pouszka siadła i przy ruszaniu albo do przodu albo do tyłu było najgorzej wymieniłem poduche na uzywana i było ok ale tylko pół roku teraz kupiłem nowa i była taka twarda ze było jeszcze gorzej teraz sie wyrobiła i jest lux :)

: pt sty 02, 2009 14:00
autor: piter_s
którą zmieniłeś??

: ndz sty 04, 2009 22:25
autor: Grześko
No i belkę miałem prostą, więc nie wiem dlaczego mi krzywi poduszkę jak oprę o nią łapę. :(

Jak mówiłem tak zrobiłem. :)
Dzisiaj wyciągnąłem poduchę i po dokładnym przyglądnięciu stwierdziłem, że na tej tulejce co przechodzi przez gumę po wpływem ściśnięcia odkłada się guma tak jakby się zacierała, co może powodować gorsze tłumienie.
Wyczyściłem więc rozpuszczalnikiem tulejkę do czysta, wyczyściłem też gniazdo w belce bo tam również na ściankach guma zostawała. Wszystko zostało nasmarowane smarem miedziowym, zarówno tulejka, jak i gniazdo, środek gumy się od tulejki nasmarował sam :)
Mam nadzieję że szybko gumy smar nie trafi. :helm:
I powiem Wam Panowie że na moje wyczulone pod tym względem zmysły jest lepiej. Może nie lepiej o 50%, ale ze 30% na pewno. Auto po odpaleniu w zimnym garażu zachowało się prawie jak w lecie. :bajer:
Jutro jak odpalę na zewnątrz po nocy to jeszcze dam znać.

No i jest lepiej, bo przy mrozie w granicach do -10 drgania owszem są ale mniejsze o 20-30%. :helm:
Może jeszcze ktoś zaryzykuje.
Aha i poducha po przykręceniu musi być idealnie pionowo do belki, a ta dolna część poduchy przykręcana od dołu musi być centralnie w środku otworu w belce. Każde skrzywienie to większe wibracje. :bigok:

[ Dodano: 04 Sty 2009 21:26 ]
Temperatura na zewnątrz również ma duże znaczenie w wielkości wibracji.

: pt kwie 17, 2009 22:18
autor: Ronivw
Koledy jedna uwaga wszyscy tu pisali o wymianie poduszek ale ciekawe na jakie zmienialiście? mi pierwsze siadła ewidentnie pod skrzynia bo stukała na wstecznym kupiłem z FEBI i Gitara wczoraj stawierdziłem że silnik za dużo się telepie na przedniej poduszce i kupiłem za ponad 100zł LEMFÖRDERERA minimalnie twardsza ale według mnie i tak za miękka :D i teraz jest Gitez malinka zero drgań może jeszcze dla profilaktyki zmienie prawą na FEBI ale narazie mam inne wydatki takie jak termostat :grin:

: sob kwie 18, 2009 12:52
autor: Pruszkowiak
U mnie ostatnio zerwała się tylnia lewa ta co trzyma skrzynię.Na wstecznym po puszczeniu sprzęgła czuć było walnięcie

Kupiłem w IC za 50 zł i na razie OK.Drgania są dużo mniejsze

Panowie co tu wymagać TDI to głośne silniki i zawsze będzie czuć drgania i choćby zakładać poduszki po 100zł i więcej.

: sob kwie 18, 2009 16:28
autor: piter_s
Pruszkowiak pisze:Panowie co tu wymagać TDI to głośne silniki i zawsze będzie czuć drgania i choćby zakładać poduszki po 100zł i więcej.
no nie wszędzie, np w mk3 to są troszkę drgania, ale to pewno taka konstrukcja zawieszenia silnika i częściowo od układu wydechowego.

w silnikach PD trzęsie się jak galareta i nie ma mowy o drganiach.

: sob kwie 18, 2009 17:31
autor: Pruszkowiak
piter_s pisze:
Pruszkowiak pisze:Panowie co tu wymagać TDI to głośne silniki i zawsze będzie czuć drgania i choćby zakładać poduszki po 100zł i więcej.
no nie wszędzie, np w mk3 to są troszkę drgania, ale to pewno taka konstrukcja zawieszenia silnika i częściowo od układu wydechowego.

w silnikach PD trzęsie się jak galareta i nie ma mowy o drganiach.
Zgadzam się w PD nie ma prawa się trząść.Mam zarówno PD i VP.Różnica jest duża.MK3 to konstrukcja z początku lat `90 więc nie można wiele wymagać

: sob kwie 18, 2009 20:22
autor: szatanek
Panowie co tu wymagać TDI to głośne silniki i zawsze będzie czuć drgania i choćby zakładać poduszki po 100zł i więcej.
Akurat to ze są to głośne czy tez pracujące z małą kulturą silniki nie ma nic do rzeczy, główną przyczyną drgań w Mk3 jest niedopracowane rozwiązanie zawieszenia silnika, gdy do tego dodamy to ze silniki te są przeważnie juz z deka przechodzone to mamy efekt jaki mamy.
W bardziej dopracowanych konstrukcjsch oprócz elementów tłumiących na których zawieszony jest silnik, cała rama pomocnicza tzw. sanki takze są mocowane do podłużnic i podwozia na metalowo-gumowych tulejach ktore dodatkowo izolują nam przestrzen pasazerską od silnika.

: ndz kwie 19, 2009 00:13
autor: solowa123
największe obciązenia idą na poduszkę pod skrzynią i ta idzie najczęściej,
tą poduszkę łatwo sprawdzić, jeden patrzy na poduszkę koło skrzyni drugi na zaciągniętym ręczny pomału rusza, odrazu będzie widać czy jest uszkodzona,

może masz za nisko ustawione obroty silnika że tak mocno talepie?