Strona 2 z 2

: pt paź 10, 2008 09:28
autor: PiotrTDI
moi rodzice mają paska który ma ma na liczniku 350 tyś a kręcony był :bajer: mechanik powiedział że ma przelatane ok 600 tyś a nie zapowiada się żeby remont miał być także wszystko zależne jest od tego jak był szanowany motorek

: pt paź 10, 2008 23:23
autor: szatanek
rolbro4 nie pamietam zebym pisał coś o tym ze PD jest słabsze? Co znaczy słabsze? W ostatnim moim poście napisałem o co mi biega . A ogólnie chodzi mi o to ze dzisiaj silniki są juz robione na ilośc a nie na jakość. I ten trend sie cały czas pogłębia. Cały czas wymieniacie jakies dwumasy, przepływki, turbiny, czujniki i inne pierdoły i bronicie sie ze to przeciez nie dotyczy silnika, a niby co wg. was partactwo i masówka ominęła elementy silnika ? Ślady przesadnej oszczędności są wszędzie czy to silnik czy układ przeniesienia napędu czy elektronika.

: pn paź 13, 2008 22:17
autor: slodki01
Mój brat w 1996 roku kupil 2-letnie audi 80 b4 1.9 TDI 90km ktore mialo przejechane 250 tys.po zakupie cofna licznik na 150 tys.przez piec lat zrobil nim 100 tys jak sprzedawal to znowu cofnąl na niecalem 200 tys.to juz jest 350 tys km.bez remontu silnika!.sprzdal je gosciowi z sasiedniej wioski .gosc pojkezdzil jeszczce troche i zrobil remont generalny .i a to audi jezdzi do dzisiaj.

: pn paź 13, 2008 22:23
autor: PinkFloyd
Mój ojciec miał Audi A6 z 96r kombi na taxi, silnik 1,9TDi 1Z na automacie. Przebieg 780 tys km i silnik i turbina nie robiona, tylko automat raz regenerowany. Auto na 15 tys km przy tym przebiegu pochłąniało tylko 1 l oleju :bigok: ale sukces tkwił w spokojnej jeździe. mój ojciec ma 70lat i nie przekracza 120 km/h i w tym ze auto nie miało nigdy zimnych startów- webasto. Auto sprzedane i dalej inny taksówkarz je eksploatuje. Ponoć aktualnie ma ok 900 tys km ale od tej pory go juz nie widziałęm.

: pn paź 13, 2008 23:30
autor: szatanek
slodki01 jednak cos w tym jest ze polak woli sie na siłe oszukiwac. Podejrzewam ze brat wolałby kupic auto z juz cofniętym licznikiem ,ale ze mu nie wyszło sam sobie cofnął i zresztą potem innemu gościowi takze przy sprzedaży. Oby tak dalej, przyszłosc jest optymistyczna. :crazy:

: wt paź 14, 2008 00:23
autor: doggie
szatanek pisze:Cały czas wymieniacie jakies dwumasy, przepływki, turbiny, czujniki i inne pierdoły i bronicie sie ze to przeciez nie dotyczy silnika,
mam ponad 240.000 km i wymieniałem tylko i wyłącznie dwumas więc nie rozumiem stwierdzenie "inne pierdoły" , a co ma przepływka czy turbina do PD czy VP?

Ile moze wytrzymac silnik TDI bez remontu?

: pn wrz 22, 2014 21:18
autor: hutnik
Golf 1.9 tdi PD rocznik 2002, kupiłem w sierpniu 2009 roku sprowadzony z niemiec miał na liczniku 154 tyś, do 2005 roku serwisowany w ASO, w 2005 roku ostatni wpis wymiana rozrządu przy 94tyś. Pewnie ktoś tam licznik cofną w każdym bądź razie kupiłem ze 154 tyś.
Na dzień dzisiejszy mam 323.187 tyś przebiegu, dużo jeźdźę autostradami w jedną stronę mam 2300km, jak na razie jestem zadowolony a czasem naprawdę ten motor męczę, czasem wracam z przyczepą dmc1300 załadowaną i załadowanym autem gratami(wtedy pupa ładnie siedzi), raz niemcy mnie wzięli na wagę i zestaw ważył 3160kg :D i tak 2300km leciałem do domu.
Męczę motor ale też wymieniam olej Edge 5w40 co 10.000 max 12.000, dbam jak tylko mogę, komplet filtrów co drugą wymianę oleju, nie cisnę na zimnym, nie gaszę motoru jak wiem że do 10 min gdzieś mam jechać,
z awarii jakie mi się przytrafiły to:
-koło piątego biegu (wybijało 5 beg) nowe koło, robota+nowy olej 400zł, przy przebiegu dokładnie 300 tyś
-rolka alternatora przy przebiegu 174 tyś
-łożysko lewy przód
-wężyk gumowy paliwa co idzie do vacum ten krótki zagięty
-wężyk płynu ten newralgiczny pod pompą vakum co idzie, a pompa się poci i niszczy gumę
-zamek klapy bo sie mikrostyk zniszczył od płynu do spryskiwaczy
-drążek kierowniczy lewa strona
-poza oczywiście oponami, rozrządem (wymieniam co 80tys), tarcze klocki, teraz męczy mnie klapa gasząca gdzieś ma zwarcie i pali bezpiecznik.Wtyczka wypęta i jest ok a za klapa się rozglądam.
-przy 336tyś wymiana dwumasowego koła i kpl sprzęgło
tak więc bywa różnie, ja wypatruje kiedy pojawi się 400 tyś na liczniku:)

Ile moze wytrzymac silnik TDI bez remontu?

: śr wrz 24, 2014 22:58
autor: dziechu
Kontynuacja starego tematu:) Co do różnic diesel/benzyna - sprawa wcale nie kończy się tylko na różnicy ilości wykonanych obrotów. Diesel ma także znacznie lepsze warunki pracy. Olej napędowy ma właściwości smarne, benzyna przeciwnie - wypłukuje olej powodując suche tarcie. Od dawna przecież wiadomo, że 80-90% zużycia silnika to pierwsze sekundy pracy po uruchomieniu, szczególnie zimą. Każdy suchy cykl tłoka to jak tysiąc kilometrów na zagrzanym i dobrze smarowanym silniku. Tu silniki benzynowe są bardziej podatne na takie suche tarcia. Te stare TDI były pierwszymi tego typu silnikami w samochodach osobowych. Nie było jeszcze w tym temacie doświadczeń, więc firmy (jak VW) zaprojektowały konstrukcję i materiały z zapasem, żeby nie mieć problemów z tysiącami awarii. Następne silniki, mając już doświadczenia i obserwacje długotrwałej pracy, zużycia itp. można było odchudzać zmniejszając w ten sposób koszty. No i na koniec - planowany okres zużycia podzespołów. Auto nie powinno się psuć przez okres gwarancyjny, może po tym okresie (i naprawiać w ASO!!! ;), a już nie powinno nadawać się do użytku po 10 - 15 latach. Auta (jak i inne produkty), nie mogą być zbyt trwałe, bo to się nie opłaca. To już nie żadne teorie spiskowe, a fakty. Było ostatnio sporo na ten temat artykułów. Jest to praktyka stosowana przez prawie wszystkie firmy, choć jest mało etyczna. Kilka firm przegrało procesy, po udowodnieniu takich praktyk, ale niczego to nie zmieniło i chyba nie zmieni. A zaczęło się od żarówek, już dawno temu, kiedy producenci celowo zaczęli stosować technologie zmniejszające żywotność około trzykrotnie.