Strona 2 z 2

: śr sie 06, 2008 08:40
autor: losdamianos
Tommi029 pisze:Dostęp jest dośc dobry. Wymiana wg. norm 2,5 godziny.
Tommi a efekt?? pomoże to coś??

: śr sie 06, 2008 09:35
autor: tommyboy
o ku..... czyli 2,5 godz. roboty, żeby najpierw zamienić pompki, przekonać, że to nic nie pomogło, po czym kolejne 2,5 godziny na wymianę pompki na nową?

Kolejny znajomy mechanik poradził mi dziś, żeby zacząć od sprawdzenia poziomu freonu i ciśnienia w klimatyzacji, bo podobno niskie stężenie też może wywoływac nierówną pracę silnika. Co warsztat, to... inny obyczaj :)

Dziś wracam do warsztatu, w którym stoi passat z podobnymi dolegliwościami - może chłopaki coś wymyślili.

Tommi - jeszcze jedno pytanie: czy możesz mi jednoznacznie odpowiedzieć: czy walnięty pompowtryskiwacz może działać poprawnie bez obciążenia (klimatyzacji, świateł, ogrzewania szyby etc.) i nie dawać oznak?

: śr sie 06, 2008 10:08
autor: losdamianos
tommyboy pisze:
Tommi - jeszcze jedno pytanie: czy możesz mi jednoznacznie odpowiedzieć: czy walnięty pompowtryskiwacz może działać poprawnie bez obciążenia (klimatyzacji, świateł, ogrzewania szyby etc.) i nie dawać oznak?
Oczywiście ,że tak!! U mnie właśnie tak jest w przypadku pompki nr.3 (czy jak kto woli cylindra)

: śr sie 06, 2008 10:10
autor: tommyboy
losdamianos pisze:Oczywiście ,że tak!!
No to mnie pocieszyłeś :)
I co robisz - wymieniasz?

: śr sie 06, 2008 10:29
autor: losdamianos
Szczerze?? Na razie jeżdzę i sam nie wiem co mam robić...Boje się ,że jak wsadzę kasę w regenerowane pompki to za jakiś czas będzie tak samo i skończy się na kupnie nowych za 1700 PLN za sztukę...
Kontaktowałem się z kolesiem który ma też silnik ATD i przy przebiegu 115 000 tez mu padły pompki. Stwierdził ,że kupił regenerowane i na razie od tego momentu zrobił ponad 20 000 km i wszystko działa bez zarzutu...
Mamy problem tommy :crazy:

: śr sie 06, 2008 10:35
autor: tommyboy
no nic.... trzeba działać. Dobrze się wzajemnie "ponakręcać" w bólu i rozpaczy, ale samo się nie naprawi.

: śr sie 06, 2008 10:39
autor: losdamianos
Ja czekam na odpowiedz kolegi "mariusz-1975" , pracuje w serwisie VW i miał do czynienia z pompkami w tym silniku. Dam Ci znać co mi napisał.
Pozdrawiam!

: śr sie 06, 2008 23:00
autor: Tommi029
pomóc na pewno nie pomoże. Jedynie pozwoli sie upewnic w diagnozie.

: śr sie 13, 2008 09:13
autor: losdamianos
Wczoraj zamieniłem w ASO pompki i VAG pokazuje ustawienia "jak by z fabryki dopiero co wyjechał".Tommy zamień pompki , na bank coś da...Facet w ASO stwierdził,że nawet jak przyjezdzą auto na gwarancji i ma problem z pompkami to najpierw zaczynają od zamiany miejsc pompek i bardzo często to pomaga...Pozdrawiam!!!!

: pt sie 22, 2008 09:03
autor: tommyboy
Ja też zacznę od tego zabiegu - jestem umówiony w poniedziałek na wyjęcie pompowtrysków. Przy okazji sprawdzimy oringi i gniazda. Jeśli będą wskazywały na wyraźne zużycie, to zaczniemy od ich wymiany. A zamiana pompek kolejnością swoją drogą. W poniedziałek dam znać jakie rezultaty będą w moim ATD.

[ Dodano: 26 Sie 2008 07:14 ]
No niestety - u mnie zamiana pompowtrysków nie pomogła :( Mechanik zamienił 1 z 2, ale objawy są te same. Przy okazji "na oko" ocenił stan oringów i gniazd pompek na "zadowalające" i sam nie jest przekonany, czy przyczyna tkwi w samym pompowtrysku.

Przypomnę objawy:
- zimny silnik: na postoju zaraz po odpaleniu (a pali bez problemu) przez kilkadziesiąt sekund chodzi normalnie, potem dostaje drgawek, czasami dość intensywnie (oceniam na ucho około 2 wahnięć na sekundę), od czasu do czasu widać falowanie obrotów na obrotomierzu;

- ciepły silnik: na postoju przy włączonym CLIMATRONIC w tybie AUTO obroty wyraźnie falują między 8 a 9 tyś. z częstotliwością co 1 sekundę - tak jakby silnik przez ten ułamek sekundy nie dostawał dawki paliwa.

- kiedy wyłączam CLIMATRONIC, albo przechodzę w tryb ECON to objawy ustają - silnik jest wtedy wyraźnie mniej obciążony i pracuje normalnie.

Na VAG:
- praca bez klimatyzacji - wartości pompowtrysków w normie, wyrównane
- praca z klimą - jeden z pompowtrysków obciążony, dawka paliwa skacze.

Czy mam jeszcze jakieś opcje, zanim będę się musiał pogodzić z faktem wymiany pompowtrysków? :grrr:

Bardzo proszę o opcje. Może ktoś spotkał się z takim przypadkiem.

[ Dodano: 09 Wrz 2008 20:05 ]
Po długich i namiętnych poszukiwaniach podejrzenie padło na PRZEPŁYWOMIERZ. Wymiana pomogła, silniczek się uspokoił, nie szarpie ani przy hamowaniu, ani przy przyspieszaniu.