Strona 2 z 3

: pn cze 16, 2008 14:08
autor: lowi85
BENITO pisze:pomacaj wirnik, jeśli są luzy wzdłuż ośki to turbo do wymiany/regeneracji. Luży pioprzeczne powinny być też minimalne.

Szczerze jednak w lewą turbinkę zaczynam powoli wątpić i żeby zobaczyć sytuacje konieczne będzie zdjęcie głowicy.

Czy to znaczy, że jeśli wirnik jest w porządku (nie ma luzów) to turbina nie ma prawa przepuszczać oleju?? Bo olej (tak jak pisałem wcześniej) był na wylocie turbiny jak ściagałem "kolanko".
Co może być jeszcze przyczyną takiego kopcenia i znikania oliwy? Oprócz turbosprężarki i pierścieni?
Rozrząd sam robiłem i mam pewność ze jest nastawiony dobrze, pompa wtryskowa jest po regeneracji bo troszke ciekła.
Przypomne, że zanim zrobiłem te 1000km to samochód tak nie kopcił i nie połykał tyle oleju.
Być może nie napisałem ważnej informacji, tzn jadąc autostradą na 5tym biegu (ok 100km/h) pod górkę czuję że auto zwalnia - muszę dodać nieco więcej gazu, nie wiem czy to normalny objaw.

: pn cze 16, 2008 14:18
autor: EasyRider
To jest całkowicie normalny objaw. Zaczyna brakować mu mocy, bo zwiększają się obciążenia podczas jazdy pod górkę.

: pn cze 16, 2008 17:45
autor: BENITO
Jeszcze możesz mieć kopniętą głowicę (lub pęknięty w kanał olejowy).

: śr lip 02, 2008 10:47
autor: lowi85
Niestety z braku czasu jeszcze nie zdążyłem nic zrobić po za tym że byłem u pewnego mechanika, dał mi kilka możliwości ale sam nie wie co to może być. Na sam początek kazał wlać do silnika jakiegoś doktorka który powoduje m.in. zwiększenie ciśnienia oleju żeby stwierdzić (tego tutaj nie napisałem wcześniej, a być może jest to bardzo istotne) dlaczego po jeździe ponad 120km/h i zrzuceniu na luz miga lampka oleju, najbardziej wiarygodną przyczyną jest moim zdaniem własnie brak ciśnienia w którejś części silnika, np w turbinie, gdy dodam gazu lampka od razu przestaje migać. Wyobraźmy sobie, że ciśnienie jest OK gdy silnik ma ponad 3000obr.,a gdy puszcze gaz to ciśnienie spada i rozpędzona turbina nie ma smarowania!! Być może to jest przyczyną tego, że się zużywa i przepuszcza olej. Myśle, że samo wymienienie turbiny (jeśli to ona) nie wystarczy bo za jakiś czas i tą "nową" szlag trafi... Trzeba by też jakoś zwiększyć ciśnienie oleju - czy sama wymiana pompki oleju coś pomoże?
Mechanik wykluczył pierścienie - powiedział, że gdyby były zużyte to samochód tak dobrze by nie palił... A pali moim zdaniem rzeczywiście dobrze...
Musiał bym podjechać do jakiegoś majstra który zmierzy mi ciśnienie wszędzie gdzie się da... Może kogoś mi polecicie z okolic Gliwic, Zabrza?

: śr lip 02, 2008 11:58
autor: grandi
Kup nowe obejmy na gumy od turbo 3 chyba tam sa , ja miałem tak że na tej gumie wylotowej z turbiny mi nie trzymały i mi tam olej uciekał bo źle mi dmuchała , po wymianie już nie ciekło i oleju nie ubywąło

: śr lip 02, 2008 12:57
autor: lowi85
grandilodz pisze:Kup nowe obejmy na gumy od turbo 3 chyba tam sa , ja miałem tak że na tej gumie wylotowej z turbiny mi nie trzymały i mi tam olej uciekał bo źle mi dmuchała , po wymianie już nie ciekło i oleju nie ubywąło
Przecież obejmy nie mają nic wspólnego z przepalaniem sie oleju..... Zresztą, mi olej nie cieknie z żadnych rur, poprostu sie spala i wylatuje w postaci niebieskiego dymku. Proszę dokładniej przeczytać moje posty.

: śr lip 02, 2008 16:00
autor: grandi
U mnie było tak że obejmy po kupnie nie trzymałyi wy3walało mi olej jak kupilem zkręciłem to kompresja się zwiekszyła i nie cieknie , czy auto odpala normalnie po nocy bez przyspieszacza

: śr lip 02, 2008 16:19
autor: souler
grandilodz pisze:U mnie było tak że obejmy po kupnie nie trzymałyi wy3walało mi olej jak kupilem zkręciłem to kompresja się zwiekszyła i nie cieknie

o to nie bede silnika remontowal tylko obejmy se zmienie, bo kompresja rosnie :panna:

: śr lip 02, 2008 17:59
autor: grandi
Zawsze wszystko wiesz nie będe się kłucił nie jestem znawcą , naucz się czytać z ZROZUMIENIEM tekstu pisze o turbinie a ty mi wyjezdzasz o silniku :ass:

: śr lip 02, 2008 18:18
autor: Sztomel
mogę się mylić ale możesz mieć nieszczelność na uszczelniaczach zaworów i olej wali prosto w kanał odpowietrzenia skrzyni korbowej znajdujący się w pokrywie zaworów a następnie przewodem do strony zimnej turbiny i w dolot silnika.
W silnikach TDI AFN i nowszych pod pokrywą zaworów znajduje się tzw. odolejacz (separator oleju) który zapobiega waleniu oleju z 7 zaworu bezpośrednio w przewód odmy. Nie wiem czy w AAZ taki odolejacz był stosowany ale mimo to do sprawdzenia są uszczelniacze zaworów.

: śr lip 02, 2008 19:25
autor: souler
odolejacza nie ma, ale zaworek cisnieniowy jest, takze teoretycznie olej nie wali w odme. jesli na trasie 1000km wyssalo ci olej, turbina mowisz ok, to pozostaja uszczelniacze zaworow -> kopcenie po odpaleniu lub pierscienie, ktore wcale nie musza byc zuzyte, zeby puszczac olej. wystarczy pekniecie pierscionka lub przytarcie tloka i beda komedie. brak cisnienia olej -> zmierzyc cisnienie gora i dol silnika, wtedy wyeliminujesz czujki. jesli bedzie niskie cisnienie to kanal olejowy mogl sie zapchac, mogla ktoras panewka dostac luzu lub cos z pompa/zaworkiem/smokiem sie dzieje.

: śr lip 02, 2008 22:18
autor: lowi85
Dzisiaj wlałem doktorka (SUPER-X MOTO DOKTOR) do silnika i przejechałem się A4'ką 160km/h aby się dobrze wymieszał... Coś mi się wydaje, że nieco to pomogło, ale nie jestem pewien do końca :) Tzn lampka oleju dalej migała po zrzuceniu na luz ale moim zdaniem szybciej przestała migotać, tzn tak jak by ciśnienie oleju doszło szybciej do siebie, jutro wleje jeszcze jedną puszkę i zobaczę jaki to efekt przyniesie. Chcę najpierw doprowadzić to ciśnienie oleju do porządku, a później będę walczył z znikającym olejem.

: śr lip 02, 2008 23:15
autor: AndrzejP4
Wlewanie motodoktora to pierwszy krok do zniszczenia silnika.

Doktor zagęszcza olej i powoduje pozorny wzrost ciśnienia oleju. Ponadto zapycha kanały olejowe i tym samym doprowadza silnik do szybciej śmierci.

Jebnij tego zasranego mechanika w ryj za taką poradę.

Aż się dziwię, że nie ostrzegliście w porę kolegi....

: czw lip 03, 2008 00:00
autor: vagin5
wystarczy pekniecie pierscionka lub przytarcie tloka i beda komedie. brak cisnienia olej
eee co mają pierścienie do ciśnienia oleju? jakie przytarcie tłoka? precyzuj! na sworzniu nawet może być centymetrowy luz i jeśli łoża się nie rozjadą to jedynym skutkiem ubocznym będzie stukanie. brak ciśnienia to za zwyczaj panewki, przelew na pompie. Ale do tego potrzeba wielu i to bardzo wielu tysięcy kilometrów. lub po prostu za rzadki olej wprost proporcjonalnie do przebiegu.
Wlewanie motodoktora to pierwszy krok do zniszczenia silnika.
zależy jakiego też jeszcze lejesz. o zapychaniu kanałów nigdy nic nie słyszałem, jak i też nikt takiego przypadku nie udokumentował. ;)