wskaznik temperatury
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
prawdopodobnie po otwarciu termostatu odciety jest obwod ogrzewania.sadze tak dlatego ze gdy silniczek troszeczke ostygnie ogrzewanie wraca.jaja jakies sie dzieja.thebishop pisze:To może znaczyć tylko że do nagrzewnicy dostaje się powietrze zamiast cieczy a to znaczy że układ jest jakość dziwnie zapowietrzeony albo masz walniętą uszczelkę pod głowicą i *** ci w układ powietrze.
- golfbrojce
- Mały gagatek
- Posty: 67
- Rejestracja: pt mar 09, 2007 20:39
- Lokalizacja: FSW,,,,,FMI
- Kontakt:
piotr2007 pisze:prawdopodobnie po otwarciu termostatu odciety jest obwod ogrzewania.sadze tak dlatego ze gdy silniczek troszeczke ostygnie ogrzewanie wraca.jaja jakies sie dzieja.
To może ja opisze dokładnie mój przypadek.
Na początku podczas jazdy wskazówka temperatury po nagrzaniu stawała na 3/4 i tak sobie stała. Ogrzewanie chodziło bez problemu. Wywaliłem termostat na próbe i sprawdzilem jak chodzi bez - w ogóle sie nie grzał:) Następnie wrzuciłem nowy termostat Vernet. (po dzisiejszym wertowaniu forum stwierdzam, że vernet to chyba nie był najlepszy pomysł) i tu pupa.
Znowu wskazówka jest na 3/4 i zauważyłem ze termostat otwiera sie właśnie gdy ta wskazówka osiąga poziom 3/4. Tylko, że teraz jak już sie nagrzeje to zanim termostat sie otworzy to ten drugi mały termostat od nagrzewnicy sie zamyka i odcina mi ogrzewanie:)
teraz już ogłupiałem totalnie. Nie wiem czy to czujnik temperatury, czy też może sam wskaźnik czy też może ten termostat znów jest wadliwy? Może za późno sie otwiera i dlatego znika mi ogrzewanie? tylko dlaczego na starym (oryginalnym) termostacie wskazówka była tez na 3/4 ale z kolei ogrzewanie sie nie wyłączało.
łomatko ale zakręciłem:)
Jeżeli chodzi o wentylator chłodnicy to odpala ale dopiero jak mu konkretnie pocisne i wskazówka sięga prawie pod koniec skali.
łomatko łomatko!!! mózg mi kipi;/
Ostatnio zmieniony ndz lis 11, 2007 23:08 przez jajecko, łącznie zmieniany 5 razy.
co do wskazówki to powinna być(u mnie jest) pionowo,ale np jak jest ciepło i termostat sie otworzy to widać jak minimalnie w lewo ciągnie a z kolei zima ma tendencje do delikatnego wychylania w prawo-to są bardzo delikatne ruchy. Długi czas nie wiedziałem o co chodzi-jak stałem w korkach to zanim mi sie wentylator chłodnicy włączył wskazówka mocno w prawo jechała aż latem podczas zabawy z klimatyzacją odkryłem,ze mi pierwszy bieg dmuchawy nie działał-naprawiłem i teraz nie wychyli sie bardziej niż 2 mm w prawo i z powrotem do pionu wraca:)
Wskaźnik ten działa (tak jak i wskaźnik paliwa) na zasadzie bimetalu, więc gdy jest ciepło w kabinie (liczniku) wskazówka rwie lepiej do przodu niż przy mrozie. Niemcy się w tym temacie nie popisali.
Wskaźnik ten jest raczej teoretyczny ( nie mierzcie czasem sobie nim temperaturę ciała ).
Ma pokazywać mniejwięcej co się dzieje z silnikiem.
Na upartego możecie go ustawiać podginając blaszkę regulacyjną ( dwa razy w roku lato-zima ), ale tylko na upartego.
Ta elektronika oparta na wzmacniaczu operacyjnym, niema nic wspólnego ze wskazaniami temperatury. Testuje tylko diodę po włączeniu stacyjki oraz sprawdza czujnik ubytku płynu chłodzącego.
Notabene przewody od czujnika temperatury oraz przewód od czujnika ubytku płynu chłodzącego (poprzez jeszcze jakąś elektronikę) są połączone razem i wchodzą jako jeden do wskaźnika temperatury. elektronika we wskaźniku ma za zadanie wychwycić impulsy z elektroniki czujnika ubytku płynu chłodzącego i uruchomić sygnalizację diodową we wskaśniku.
Bardziej tego skomplikować niemcy nie mogli.
A wystarczyło puścić dodadkowy przewód do diody wskaźnika i po kłopocie, chyba ,że dioda zapala się również po wychyleniu wsazówki na maksa ( dla tych, którzy żadko spoglądają na deskę rozdzielczą).
Ale do tego jeszcze nie doszedłem.
Pozdrawiam
Jarek
Wskaźnik ten jest raczej teoretyczny ( nie mierzcie czasem sobie nim temperaturę ciała ).
Ma pokazywać mniejwięcej co się dzieje z silnikiem.
Na upartego możecie go ustawiać podginając blaszkę regulacyjną ( dwa razy w roku lato-zima ), ale tylko na upartego.
Ta elektronika oparta na wzmacniaczu operacyjnym, niema nic wspólnego ze wskazaniami temperatury. Testuje tylko diodę po włączeniu stacyjki oraz sprawdza czujnik ubytku płynu chłodzącego.
Notabene przewody od czujnika temperatury oraz przewód od czujnika ubytku płynu chłodzącego (poprzez jeszcze jakąś elektronikę) są połączone razem i wchodzą jako jeden do wskaźnika temperatury. elektronika we wskaźniku ma za zadanie wychwycić impulsy z elektroniki czujnika ubytku płynu chłodzącego i uruchomić sygnalizację diodową we wskaśniku.
Bardziej tego skomplikować niemcy nie mogli.
A wystarczyło puścić dodadkowy przewód do diody wskaźnika i po kłopocie, chyba ,że dioda zapala się również po wychyleniu wsazówki na maksa ( dla tych, którzy żadko spoglądają na deskę rozdzielczą).
Ale do tego jeszcze nie doszedłem.
Pozdrawiam
Jarek
Ostatnio zmieniony ndz lis 11, 2007 23:27 przez kamell, łącznie zmieniany 3 razy.
Teraz już nic nie kumam. Po wymianie termostatu niby sie otwierał ale za późno tzn, kiedy wskazówka temperatury była na 3/4. A teraz sobie jechałem i nagle patrze a wskazówka jest 4mm od maxa!!!! normalnie aż sie zatrzymałem i sprawdziłem. Termostat w ogole sie nie otworzył! Nosz kur*** Łapy mi opadają;/ 2 razy wymieniałem ten termostat. 2x vernet:) myslałem ze 1 był wadliwy bo od poczatku sie nie otwierał. Teraz niby sie otwierał i jakby przestał:) po prostu ewysypaniale!:(
Ostatnio zmieniony sob lis 17, 2007 01:26 przez jajecko, łącznie zmieniany 1 raz.
hmmm wywaliłem ten termostat i wsadziłem do garka. No i sie otwiera;/ to czemu mi sie nie otwiera jak go wsadze do tego zasranego samochodu! da sie go włożyć odwrotnie:)? w ogóle która strona wsadzic w silnik:)?
Ostatnio zmieniony sob lis 17, 2007 14:33 przez jajecko, łącznie zmieniany 1 raz.
byłem wczoraj u mechanika. Namieszał mi we łbie totalnie:) Zrobił wszystko sam jeszcze raz dla pewności:) No to grzeje go - chyba z pol godziny, wskazowka tak 3/4, a on mi twierdzi, że wskaźnik temperatury jest *#cenzura#* bo termostat sie nie otworzył. no to jazda probna - wskaznik na 4/5 - zjezdzam na warsztat i wąż na dole chłodnicy dalej zimny! a ten dalej twierdz,i ze to wskaznik jest *#cenzura#*! Jak to mozliwe ze po 30 minutowym grzaniu na wolnych obrotach i po 20 minutach jazdy silnik nie nagrzal sie do temperatury otwarcia termostatu? Jakoś to do mnie nie trafia. Teraz czekam tylko aż mi kumpel zalatwi ten magiczny termometr. tylko jak sie okaże ze ten wskaźnik jest dobry to se chyba w leb strzele bo juz mi sie pomysly skonczyły;/
Ostatnio zmieniony ndz lis 18, 2007 11:31 przez jajecko, łącznie zmieniany 1 raz.
przed chwila wrocilem z jazdy testowej cisnalem gnoja przez godzine i sie nie otworzył. zaraz zamowie tego wahlera a jak to nie pomoze to na złom!
A może mi ktoś jeszcze powiedzieć po jakim czasie jazdy ten dolny wąż od chłodnicy robi sie ciepły:)? a przynajmniej powinien:) rozumiem ze wtedy otwiera sie termostat tak?
A może mi ktoś jeszcze powiedzieć po jakim czasie jazdy ten dolny wąż od chłodnicy robi sie ciepły:)? a przynajmniej powinien:) rozumiem ze wtedy otwiera sie termostat tak?
Ostatnio zmieniony ndz lis 18, 2007 15:41 przez jajecko, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 153 gości