Moc, a w zasadzie jej brak :(

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
damcio151
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9190
Rejestracja: wt sty 24, 2006 20:43
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: damcio151 » pt sie 03, 2007 17:17

aliengsm pisze:W momenie rozpoczęcia próby silnik chodził jak powinien, czyli zbierał się, było ok. Jechałem aż do chwili kiedy przytka mi go, zrobi się mułowate i po tym, bez wyłączania motoru odłączyłem wtyczkę z przepływomierza. Samochód po ruszeniu dalej nie zbierał się, nie odczuwałem różnicy. To teraz powiedz mi czy ona jest oki, czy zepsuta, bo zgłupiałem. ](*,)
co do przepływki to zrób test z diodą , który jest opisany w linku podanym przeze mnie wcześniej
aliengsm pisze:Na komputerze wykazał mi jeden błąd, a mianowicie - 023F ( "Ciśnienie w rurze dolot. Różnica regulacji" )
Jeżeli nie masz żadnej nieszczelności , podmiana n75 z n18 nic nie dała i wężyki od n75 są szczelne , to masz zapieczone kierownice spalin



aliengsm
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: śr sie 01, 2007 19:45
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: aliengsm » pt sie 03, 2007 18:39

Jeśli to będę miał zapieczone kierownice spalin, to jak wygląda naprawa, ile może potrwać i kosztować? Pytam ponieważ wybieram sie z rodziną na wakacje do Włoch no i chciałbym wyjechać sprawnym samochodem.



Awatar użytkownika
damcio151
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9190
Rejestracja: wt sty 24, 2006 20:43
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: damcio151 » pt sie 03, 2007 18:41

aliengsm pisze:Jeśli to będę miał zapieczone kierownice spalin, to jak wygląda naprawa, ile może potrwać i kosztować? Pytam ponieważ wybieram sie z rodziną na wakacje do Włoch no i chciałbym wyjechać sprawnym samochodem.
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.ph ... 03&start=0



aliengsm
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: śr sie 01, 2007 19:45
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: aliengsm » pt sie 03, 2007 18:48

Jeśli będę miał zapieczone kierownice spalin, to jak wygląda naprawa, ile może potrwać i kosztować? Pytam ponieważ wybieram sie z rodziną na wakacje do Włoch no i chciałbym wyjechać sprawnym samochodem.
Ostatnio zmieniony pt sie 03, 2007 18:49 przez aliengsm, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
damcio151
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9190
Rejestracja: wt sty 24, 2006 20:43
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: damcio151 » pt sie 03, 2007 18:50

aliengsm pisze:to jak wygląda naprawa
masz w linku który podałem :P
aliengsm pisze:ile może potrwać i kosztować?
to zależy od mechanika .... najlepiej zrób to sam :bigok: 1 dzień roboty



aliengsm
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: śr sie 01, 2007 19:45
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: aliengsm » pt sie 03, 2007 19:00

Osobiście nie będę zabierać się za czyszczenie ponieważ nie czuję się na siłach i mógłbym uszkodzić turbinkę, dlatego moje pytanko było raczej skierowane pod jakieś warsztaty, zakłady mechaniczne. Gdyby ktoś orientował się ile mogą policzyć, nawet mniej więcej za taką usługę, to bardzo proszę.
Pozdrawiam



Awatar użytkownika
damcio151
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9190
Rejestracja: wt sty 24, 2006 20:43
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: damcio151 » pt sie 03, 2007 19:13

aliengsm pisze:Gdyby ktoś orientował się ile mogą policzyć, nawet mniej więcej za taką usługę, to bardzo proszę.
wg mnie jakieś 200-300 zł



aliengsm
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: śr sie 01, 2007 19:45
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: aliengsm » pt sie 03, 2007 21:01

Na innym forum gdzie jestem zarejestrowany, jeden z bywalców, gdy pytałem o naprawę zapieczonej kierownicy spalin napisał mi tak:

"Rozruszaj najpierw sam sztangę przy turbinie (jest ona pod taką metalowa puszka na turbinie). Potem po rozruszaniu przegoń auto na 2 i 3 biegu do około 4300rpm i puszczaj gaz całkiem po osiągnięciu tych obrotów. Zrób tak kilkakrotnie. Turbiny z kierownicami nie lubią PSJ (*#cenzura#* styl jazdy), tzn. jazdy na niskich obrotach silnika, auto trzeba przeganiać ze dwa razy w tygodniu chociaż, bo inaczej kierownice w turbinie zawalają się sadzą i dzieją się cuda z brakiem mocy i przechodzeniem w tryb awaryjny."

Co sądzicie o tym?

PS. Używając opcji "szukaj" nie mogę za badzo znaleźć tej sztangi tzn. tego jak ona wygląda. Gdyby ktoś miał takową fotkę to ja bardzo chętnie na nią popatrzę, a jutro z samego rana ją rozruszam. I jeszcze jedno, samo to rozruszanie z tego co czytałem musi być bardzo delikatne, ponieważ można uszkodzić turbinkę, czy tak ?

Coś znalazłem, czy to jest ta sztanga ?

Obrazek
Ostatnio zmieniony pt sie 03, 2007 22:02 przez aliengsm, łącznie zmieniany 3 razy.



Awatar użytkownika
damcio151
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9190
Rejestracja: wt sty 24, 2006 20:43
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: damcio151 » pt sie 03, 2007 23:27

aliengsm pisze:Coś znalazłem, czy to jest ta sztanga ?
tak to jest sztanga .... wychodzi ona z gruszki :)



aliengsm
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: śr sie 01, 2007 19:45
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: aliengsm » sob sie 04, 2007 08:01

W jednym z tematów ktoś napisał, aby wipinać sztngę z gruszki i wtedy ją rozruszać, wpryskują w jej koniec np. WD 40. Czy jest konieczne wyciągnaie tej sztangi, czy można to "rozruszanie" wykonać bez tego i wtedy wpuszać płyn w obydwa końce? Rozumiem, że ona ma poruszać się w całym zakresie płynnie. Gdzieś wyczytałem, że ten zakres ma 1,5 cm, w innym wątku 3 cm, więc jak to wygląda w rzeczywistości?
Sorrki, że zadaję tyle pytań, może banalnych, ale wolę sie upewnić aby czegoś nie spieprzyć, a jak ktoś mądry kiedyś powiedział "kto pyta nie błądzi" więc... :D



Awatar użytkownika
cowboy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7253
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: cowboy » sob sie 04, 2007 09:11

ja osobiście wklejałem fotkę sztangi ze 110konnego silnika ze 20 razy

z 5 razy pisałem o samej sztandze - to tyle w kwestii "szukaj"

sztanga chodzi w zakresie 1,5-2cm

do gruszki powinna zostać wciągnięta zaraz po odpaleniu silnika - po zgaszeniu powinna SZYBKO opaść

reką łapiąc za sztangę powinno byc czuć dość mocny opór membrany w gruszce - za to po puszczeniu sztnaga powinna odbić swobodnie i szybko - tak jakbys naciągał spręzynę :)

mozna zapuścić test 011 w basic settings i napsikać tam gdzie wchodzi sztanga smaru teflonowego odpornego na wysokie temperatury - powinno doraźnie pomóc - jeśli turbina juz jest zawalona sadzą najlepiej wyjąć na stół i wyczyścić dokładnie

linki do czyszczenia turbiny VNT są podwieszone :) więc wystarczy przeczytać :P
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=78603&start=15



aliengsm
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: śr sie 01, 2007 19:45
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: aliengsm » sob sie 04, 2007 10:58

Czy taki smar będzie odpowiedni ?

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=222061837



Awatar użytkownika
aw69
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 814
Rejestracja: ndz sty 30, 2005 23:48
Lokalizacja: Zambrów
Kontakt:

Post autor: aw69 » ndz sie 05, 2007 01:16

na szybkiego mozn odkręcić flansze od wydechu i w srodek turbiny w czesc gorącą popryskac sporo jakims odrdzewiaczekm poczekaz z 10 minut i sztangą poruszaj powinno pomóc. jesli bedzie ciezko to tylko czeka cie wykrecenie turbiny i na stole rozkreic i zrobic zabieg czyszczenia kierownic.


Mistrzostwo Polski w klasie Diesel 1/4 mili WST 2008 rok.......

aliengsm
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: śr sie 01, 2007 19:45
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: aliengsm » pn sie 06, 2007 16:11

Dzisiaj rozmawiałem ze znajomym, który jest ( jak o nim mówią ) dobrym mechanikiem i gdy mu opowiedziałem o swoich problemach, odrazu powiedział, że na 100% jest to katalizator. Mówił, że nie raz to przerabiał i, że samochody z większym przebiegiem ( mój ma 330 tyś. km ) to norma. Co o tym myślicie ?



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 145 gości