Strona 2 z 3

: czw paź 04, 2007 17:55
autor: marecki_vitor
Pewnie ze dasz rade . Ja wymieniałem u siebie sworznie i tuleje i to na lewarku i bez specjalistycznych narzędzi typu sciągacz , prasa , wiec ze sprzegłem nie powinno byc problemu tylko wes sobie szmat czasu na zapas :D:D przyda ci sie :okej:

: sob paź 06, 2007 21:18
autor: mivhal_f
a jesli przy wlaczaniu wstecznego...albo sie blokuje albo tak jak bym nie nacisna...taki warkot...to trzeba wymieniac czy mozna jakos wyregulowac??silnik TDI 1996 golf 3

: sob paź 06, 2007 21:21
autor: cowboy
mivhal_f pisze:a jesli przy wlaczaniu wstecznego...albo sie blokuje albo tak jak bym nie nacisna...taki warkot...to trzeba wymieniac czy mozna jakos wyregulowac??silnik TDI 1996 golf 3

nie można wyregulowac

można odpowietrzyć dobrze układ, jest komplet naprawczy pompki...

albo po prostu kończy się sprzęgło, zwłaszcza jeśli zgrzyta bardziej na rozgrzanym silniku

: sob paź 06, 2007 21:22
autor: mivhal_f
czyli lepiej wymienic??

: sob paź 06, 2007 22:52
autor: ku_bi
cowboy pisze:albo po prostu kończy się sprzęgło, zwłaszcza jeśli zgrzyta bardziej na rozgrzanym silniku
w jaki to sposob zgrzyta, mozesz wyjasnic

: sob paź 06, 2007 22:57
autor: mivhal_f
wyobraz sobie ze nie docisniesz sprzegla i wciskasz bieg...wtedy troche Ci cofa silą własną...a u mnie jest lzej i wchodzi z podobnym zgrzytem.,..kojarzysz juz?

: sob paź 06, 2007 23:17
autor: ku_bi
mivhal_f pisze:wyobraz sobie ze nie docisniesz sprzegla i wciskasz bieg...wtedy troche Ci cofa silą własną...a u mnie jest lzej i wchodzi z podobnym zgrzytem.,..kojarzysz juz?
to u mnie jeszcze nie ma tych objawow, ale juz zaczynam sie obawiac, bierze mi juz w gornym polozeniu jakies 3-4 cm od konca skoku pedału, a musze zrobic jeszcze jakies 4 tys km zanim zladuje w polsce, z czego 2 tys na autostradzie jedna trasa

: ndz paź 07, 2007 20:24
autor: mivhal_f
a jakie byscie mi doradzili sprzęgło(typ, model) do silnika 1,9 TDi 1Z 1996...bo nie moge nigdzie odpowiedniego znaleźć...firmy sachs, luk, valeo

: pn paź 08, 2007 16:10
autor: golfir
pękła sprezyna na tarczy i dlatego zgrzyta a wymienic mozesz smiało na kpl np Valeo bo LUK-a robia badziewiarze regenerowanego i myslisz ze kupujesz w sklepie nowe sprzegło a jest po regeneracji wystarczy obrucic sprezyny i beda pordzewiałe miałem juz 10 takich przypadków i wszystkie sie sprawdziły

: pn paź 08, 2007 16:30
autor: mivhal_f
juz mam zamowione sachs za 450zl...jescze tylko zaufanego mechanika musze skombinowac i bedzie wsyzstko...a ile tak trwa wymiana??

: pn paź 08, 2007 20:45
autor: golfir
a na spokojnie ze 3 godz jak rozbierze napisz jaka była usterka ale obstawiam na peknieta sprezyne

: wt gru 11, 2007 08:10
autor: twardy
twardy pisze:Może sam dałbym rade wymienić (przy pomocy kumpli i kilku browarków napewno )
ale nie mam gdzie i kiedy . Jeśli bedę wymieniał to cały komplet.
Na razie jeszcze jeżdzi sie normalnie ale jak właczę opornik to czasem sa uślizgi.
dzieki za wyłożenie tematu , pozdrawiam.
_________________
No i stało sie wczoraj coś mi padło. Zonka wróciła z pracy i zameldowała że ciężko się biegi zmienia . Sprawdzałem czy jest płyn w zbiorniczku i czy nie ma wycieku.
Ale wszystko z hydrauliką chyba ok. Przy puszczaniu pedała coś zaczyna hałasować i nie można wbić biegu. Dzisiaj będę wiedział więcej bo wczoraj to już póżno było , zapowiadają sie wydatki przed świętami :grrr:
ps
sory za odkop :wink:

: śr gru 12, 2007 18:34
autor: golfir
sprezyna na tarczy pekła

: śr gru 12, 2007 23:30
autor: mular
golfir pisze:sprezyna na tarczy pekła
Dokładnie u mnie to samo a wymiana 4 godz. z jazda do sklepu.