od dzisiaj mam taki problem z moją Borą 1,9 TDI Ajm że nie pali. Problem zaczął się od momentu gdy podłączyłem wężyk do zaworu n75, który był wcześniej zaślepiony jakimś drewienkiem. Po podłączeniu tego wężyka auto nie chciało odpalić więc wróciłem do poprzedniego rozwiązania i zaślepiłem wężyk śrubką. Dzisiaj samochód nie chciał odpalić mimo że wczoraj wszystko było ok. Co może być?
Poniżej foto wężyka a w odali n75
Witam, mam problem z moim golfem mk2 1.6 TD(SB) a mianowicie dzisiaj wsiadam do auta(było już trochę rozgrzane) chce odpalić i nic rozrusznik kręci i kręci a autko nie ma nawet zamiaru żeby zapalić, dodam że do tej pory na ciepłym silniku nie było z tym większych problemów(kręcił trochę dłużej, ale zapalał). Na zimnym silniku tego problemu nie ma, gdy zapali sie kontrolka z świec i je podgrzeje to zapala aż miło w ostatnim czasie był wymieniany filtr powietrza i paliwa(no ale to powinno raczej poprawić zapalanie a nie je pogorszyć)
Prosze o pomoc bo już naprawdę jestem bezradny
corek pisze:Witam, mam problem z moim golfem mk2 1.6 TD(SB) a mianowicie dzisiaj wsiadam do auta(było już trochę rozgrzane) chce odpalić i nic rozrusznik kręci i kręci a autko nie ma nawet zamiaru żeby zapalić, dodam że do tej pory na ciepłym silniku nie było z tym większych problemów(kręcił trochę dłużej, ale zapalał). Na zimnym silniku tego problemu nie ma, gdy zapali sie kontrolka z świec i je podgrzeje to zapala aż miło w ostatnim czasie był wymieniany filtr powietrza i paliwa(no ale to powinno raczej poprawić zapalanie a nie je pogorszyć)
Prosze o pomoc bo już naprawdę jestem bezradny
untaztood,nie wydaje mi się żeby tutaj mogła być winna stacyjka, bo przecież gdy jest zimny odpala od razu bez większych problemów. Co dokładnie masz na myśli mówiąc o kostce stacyjki?
Pewnie to coś przy mechanice silnika tylko od czego mam zacząć sprawdzanie?
untaztood,nie wydaje mi się żeby tutaj mogła być winna stacyjka, bo przecież gdy jest zimny odpala od razu bez większych problemów. Co dokładnie masz na myśli mówiąc o kostce stacyjki?
Pewnie to coś przy mechanice silnika tylko od czego mam zacząć sprawdzanie?
Witam, posiadam golfa IV 1.9tdi ATD generalnie nic z autkiem się nie dzieje, tylko problem jest podczas odpalania zimnego. Mianowicie musi obrócić kilka razy wałem i dotego puszcza chmurę siwego dymu, która mocno śmierdzi jakby nieprzepaloną ropą. Oleju nie bierze nic, płyn chłodniczy czyściuteńki. Wygląda to na dzień dzisiejszy tak:
[youtube][/youtube]
Generalnie im zimniej tym gorzej pali i większa chmura dymu, jak duży mróz to chwilę pracuje bardzo nie równo i ma wyższe obroty. Podczas kręcenia wałem świeci się kontrolka ABS+ESP
Filmik z mrozów chyba 2 lata temu (jeszcze stary aku):
[youtube][/youtube]
Problem ten istnieje od czasu jak go kupiłem czyli już 3,5 roku ale teraz chciałem się za to zabrać. Filtry wymieniane na bieżąco, świeczki wymieniane w zeszłym roku (brak poprawy - wszystkie wymienione były sprawne), aku zmieniony 2 lata temu (centra futura 72Ah), założyłem przezroczysty wężyk idący od filtra paliwa do pompy tandem i nie było powietrza. Pompa tandem się lekko poci, przy łączeniu odmy z dolotem widać nieco oleju (nie mam oil catch tanka). Mam kabel i vag-coma do dyspozycji, więc logi mogę porobić. Dawka startowa w Engine 005 wynosiła 19.2mg/R czy taka powinna być? Wszelkie sugestie i porady mile widziane
Rozrusznik ... jak akumulator zdrowy, klemy nie zaśniedziałe ani połączenie masowe, to jedyne sensowne wytłumaczenie, kontrolki się zapalają bo jest duży spadek napięcia, a jest duży z dwóch powodów rozrusznik "żre" , albo akumulator padaka... - a że masz akumulator nowy to ...
Na tym pierwszym filmiku to nic nadzwyczajnego ot pykną chmurkę przy zimnym rozruchu.
italiano_83 pisze:Rozrusznik ... jak akumulator zdrowy, klemy nie zaśniedziałe ani połączenie masowe, to jedyne sensowne wytłumaczenie, kontrolki się zapalają bo jest duży spadek napięcia, a jest duży z dwóch powodów rozrusznik "żre" , albo akumulator padaka... - a że masz akumulator nowy to ...
Mój ciężko pali na mrozie, ale kontrolki nie przygasają, rozrusznik valeo więc powinien palić od strzała. Mój post z filmem jest drugi na stronie http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... start=1246" onclick="window.open(this.href);return false; możesz rzucić okiem?
witam, mam problem z golfem II 1.6 td tesciowki mianowicie od jakiegos czasu zaczelo mu sie ciezko odpalac na zimnym i cieplym z tym ze na cieplym gorzej, dzis wyszla kolejna niespodzianka. mialem malo paliwa i jadac na stacje zgasl mi. zatankowalem za 70 zl i jak zwylke ciezko mial na cieplym zagadac jak juz odpalil to braklo mu wolnych, odpala po dlugim kreceniu na 1 2 cylindry z wcisnietym gazem po czym ciezko po chwili wkreca sie w obroty i na obrotach da sie jechac ale po odjeciu gazu moment gasnie. paliwo do pompy dochodzi ale jak poluzowalem wtryski i krecilem rozrusznikiem to nic znich nie kapalo. mam nadzieje ze ktos pomoze bo mi tesciowka spokoju nie da:P
leykonrad pisze:Witam, posiadam golfa IV 1.9tdi ATD generalnie nic z autkiem się nie dzieje, tylko problem jest podczas odpalania zimnego. Mianowicie musi obrócić kilka razy wałem i dotego puszcza chmurę siwego dymu, która mocno śmierdzi jakby nieprzepaloną ropą. Oleju nie bierze nic, płyn chłodniczy czyściuteńki. Wygląda to na dzień dzisiejszy tak:
[youtube][/youtube]
Generalnie im zimniej tym gorzej pali i większa chmura dymu, jak duży mróz to chwilę pracuje bardzo nie równo i ma wyższe obroty. Podczas kręcenia wałem świeci się kontrolka ABS+ESP
Filmik z mrozów chyba 2 lata temu (jeszcze stary aku):
[youtube][/youtube]
Problem ten istnieje od czasu jak go kupiłem czyli już 3,5 roku ale teraz chciałem się za to zabrać. Filtry wymieniane na bieżąco, świeczki wymieniane w zeszłym roku (brak poprawy - wszystkie wymienione były sprawne), aku zmieniony 2 lata temu (centra futura 72Ah), założyłem przezroczysty wężyk idący od filtra paliwa do pompy tandem i nie było powietrza. Pompa tandem się lekko poci, przy łączeniu odmy z dolotem widać nieco oleju (nie mam oil catch tanka). Mam kabel i vag-coma do dyspozycji, więc logi mogę porobić. Dawka startowa w Engine 005 wynosiła 19.2mg/R czy taka powinna być? Wszelkie sugestie i porady mile widziane
Nie szukaj dziury w całym. Nic ci się z autem nie dzieje. Jeżeli masz za dużo pieniędzy to wymień popychacze i uszczelniacze zaworowe. Powinno zapobiec tej chmurce przy odpalaniu i głośnym klekotaniu. Tylko powstaje pytanie po co ?
corek pisze:Witam, mam problem z moim golfem mk2 1.6 TD(SB) a mianowicie dzisiaj wsiadam do auta(było już trochę rozgrzane) chce odpalić i nic rozrusznik kręci i kręci a autko nie ma nawet zamiaru żeby zapalić,
untaztood pisze:Kostka stacyjki?
untaztood pisze:sorry, przeczytałem, że rozrusznik nie kręci...
Ja bym stacyjki tak do końca nie wykluczał, ale skoro twierdzisz, ze na zimnym zapala bez problemu to wina leży raczej w czymś innym. Najprawdopodobniej masz zużytą pompę a dokładniej rozdzielacz (żeliwna część pompy), który po zagrzaniu dostaje jeszcze większych luzów i nie jest w stanie przepchać wtrysków. Znajdź dobrego pompiarza i daj mu pompę do regeneracji. Myślę, że powinien to zrobić coś w okolicy 500 zł. Jeżeli chcesz zrobić test to zagrzej silnik i porządnie schłodź żeliwny fragment pompy np. mokrą szmatą (zrób jej zimny okład ) następnie spróbuj zapalić.
Tak naprawdę odwiedzam ten temat, ponieważ mam problem z Borą 1.9TD AHF, którą sprzedałem ojcu : )
Trochę historii:
1. W aucie od samego początku był problem z odpalaniem na ciepło. Po regeneracji rozrusznika wszystko wróciło do normy, ale radocha nie trwała zbyt długo.
2. Następnie musiałem podnieść dawkę rozruchową o jakąś połowę regulacji i samochód odpalał dobrze.
3. Po jakimś roku problem odpalania na ciepło powoli powraca, więc teraz zwiększyłem dawkę rozruchową na maks. i można powiedzieć, że odpala normalnie.
Niestety pojawił się nowy problem:
1. Auto niedawno nie chciało odpalić na ciepłym, ale bardzo energicznie odpalił za ok. 3 podejściem. W czasie próby odpalania silnik nie szarpał ani nic, po prostu rozrusznik kręcił a silnik nie chciał załapać.
2. Dzisiaj na rozgrzanym silniku odpalił i strasznie szarpał, więc ojciec go zaraz wyłączył. Ponowne odpalanie przebiegło bez problemu.
Podejrzewam dwa elementy:
1. Zużyty rozdzielacz na pompie, który również od dawna objawiał się słabym zapalaniem na ciepłym.
2. Kostka stacyjki, która objawia się aktualnymi problemami.
Dodam, że poprzedni problem odpalania na ciepło polegał na tym, że silnik przy odpalaniu bardzo szarpał aż w końcu odpalił.
Pierwszą przyczynę tłumaczy również takie rozumowanie: pompa jest na tyle słaba, że ma problem z przepchnięciem przez wtryski odpowiedniej dawki paliwa przy trochę zużytym rozruszniku czyt. stosunkowo małych obrotach.
w ostatnim czasie był wymieniany filtr powietrza i paliwa(no ale to powinno raczej poprawić zapalanie a nie je pogorszyć) 
