Zgadzam się z Tobą tomek08 w tym temacie zostało powiedziane już chyba wszystko.Ja do czasu jak elektryk nie zrobił mi jakiejś prowizorki to paliłem auto ściągając wcześniej czujnik temp. Więc do czasu jak nie przyszły mrozy to miałem spokój,auto paliło fajnie.Teraz jest zimno więc zaczęły się problemy i odstawiłem go do serwisu.No a tam się okazało że mam przestawiony kąt wtrysku.Mam nadzieje że to jest ostateczna przyczyna tego
Pozdrawiam
Odebrałem w końcu autko z serwisu i muszę panów z Boscha pochwalić bo postawili trafną diagnozę.Tak jak mówili moją zmorą był przestawiony kąt wtrysku, który po odpowiednim ustawieniu poprawił zapalanie chyba o milion procent w porównaniu z tym co było wcześniej(takie jest moje odczucie). Usunęli przy okazji minimalny wyciek gnoju, który tam miałem a ,którego nie mogłem zlokalizować do tego czasu(nie tylko ja). Wykosztowała mnie ta przyjemność 240zł i wiem że nie jedni na tym forum powiedzą, że przepłaciłem ale ja wiem jedno WARTO BYŁO .
Ja jadę odebrać moje auto w poniedziałek,mechanik powiedział że w aucie jest dużo zrobione,w sumie do końca się nie dowiedziałem czy jest naprawiona główna awaria czyli problem ze złym nie powtarzającym się odpalaniem na ciepłym i zimnym.
Mechanik powiedział mi tylko przez telefon że skupili się głownie na tym odpalaniu ale on doszedł też do wniosku że po przejażdżce autem nie jedzie ono jak Golf 1.9TDI i jak będe chciał to mi to zrobi(przez telefon nie chciał zdradzić o co chodzi).
Ja na brak mocy w moim aucie nie mogłem narzekać(no może jedynie wtedy kiedy przy wymianie filtra powietrza nie podłączyłem wtyczki od przepływomierza) więc jestem bardzo ciekawy co gościu wymyślił.
Ps.czy mechanik powinien informować klienta gdy koszty naprawy będą wymagały większego wydatku.
Mam golfa 3 jak w tytule tdi 1z bardzo klasyczna jednostka.
Auto kupilem z usterką (szarpanie), niestety nie mialem czasu naprawiac auta bo jechalem do pracy (za granice)
Wiec wymienialem filtr paliwa + zmiana wezy na nowe, sprawdzilem grzanie swiec ( spalony bezpiecznik , wymienilem) swiece OK, przekaznik i napiecie dochodzi prawidlowo, ustawilem kąt wtrysku na 50 ,dawka paliwa 3.6mg na rozgrzanym silniku.
Poprzedni własciciel musial samemu cos naprawiac ale zbytnio na tym sie nie znal. Nastawnik pompy mialem juz zdejmowane bo są slady na nim. zle byla dawka ustawiona i szarpie na 4i5 biegu prąd na zgaszonym silniku w nastawniku wynosi 0.520v z tego co inni pisza to powinna byc 0.740v tylko to byly dane do tdi AFN wiec pytanie jakie ma 1z?? i czy nastawnik pompy ma cos do odpalania auta ??
Auto trzeba krecic z rana jakies 6-8 sec w mocne mrozy z jakies 9 sec . jak odpali to troche kuleje przy czym kopci na niebiesko trwa to okolo 10 sec poczym praca jest juz w miare rowna i kopcenie ustaje. Po chwili pracy i zgaszeniu auta odpala od strzała!! Dodam ze akumulator ok , kreci bardzo mocno.
Vag nie pokazuje zadnych błędow czujnik temperatury paliwa pokazuje wmiare realną temperature.
Wiec moje pytania:
Czy uszkodzony nastawnik (zabrudzony) moze powodowac ciezkie odpalanie ??
Jakie sa objawy uszkodzonego wtrysku sterującego ??
Jak sprawdzic zawor elektromagnetyczny?
Jakie jest prawidlowe napiecie na zgaszonym silniku nastawnika w tdi 1z ??
Moze ktos ma jakis pomysł
Witam, Ramon25, może szarpać przez brudny nastawnik,
mi się wydaje, że przez to napięcie 0,520V może ciężko odpalać,
chodzi Ci o zawór elektromagnetyczny N109?
napięcie bym ustawił na 0,700-0,720V
Wtrysk sterujący sprawdź, powinien mieć oporność 80-120ohm
Pozdrawiam.
Witam, tomek08 jak tylko bede w polsce to wyjme ten nastawnik i go zrobie zgodnie z zaleceniami.
Tak chodzi mi o ten zawor.
Pozdrawiam i jak tylko zrobie nastawnik to odpisze o efektach.
Mam bardzo dziwny problem z ASV.
Otóż ZIMNY odpala stopniowo. Tj. nie wskakuje od razu na obroty, tylko powoli się na nie wspina. Im zimniej na dworzu tym gorzej. Problemu nie ma przy temp +12stopni - wtedy pali na dotyk. Im zimniej, tym gorzej. Przy +2st muszę kręcić około 2 sekund, a przy -15stopniach - nawet około 10 sekund.
Gdy odpalę i zgaszę - odpala już dobrze. Jak jest ciepły silnik odpala z pół-obrotu rozrusznika
Przy -17st odpala tak: " onclick="window.open(this.href);return false;
Co zrobiłem przy aucie i nie pomogło:
- nowy akumulator BOSCH
- regeneracja rozrusznika
- nowe świece NGK (Do świec prąd dochodzi - sprawdzone żarówką)
- nowy czujnik temperatury cieci chłodzącej
- nowy filtr paliwa
- nowy zaworek przy filtrze (podgrzewacz)
- podmienione przewody paliwowe od filtra do pompy wtryskowej
- wymienione przewody paliwowe - przelewowe (powrotne)
- ustawiony kąt wtrysku - waha się 48 - 53
- usunięty zaworek przy baku paliwa
untaztood pisze:Mam bardzo dziwny problem z ASV.
Otóż ZIMNY odpala stopniowo. Tj. nie wskakuje od razu na obroty, tylko powoli się na nie wspina. Im zimniej na dworzu tym gorzej. Problemu nie ma przy temp +12stopni - wtedy pali na dotyk. Im zimniej, tym gorzej. Przy +2st muszę kręcić około 2 sekund, a przy -15stopniach - nawet około 10 sekund.
Gdy odpalę i zgaszę - odpala już dobrze. Jak jest ciepły silnik odpala z pół-obrotu rozrusznika
Przy -17st odpala tak: " onclick="window.open(this.href);return false;
Co zrobiłem przy aucie i nie pomogło:
- nowy akumulator BOSCH
- regeneracja rozrusznika
- nowe świece NGK (Do świec prąd dochodzi - sprawdzone żarówką)
- nowy czujnik temperatury cieci chłodzącej
- nowy filtr paliwa
- nowy zaworek przy filtrze (podgrzewacz)
- podmienione przewody paliwowe od filtra do pompy wtryskowej
- wymienione przewody paliwowe - przelewowe (powrotne)
- ustawiony kąt wtrysku - waha się 48 - 53
- usunięty zaworek przy baku paliwa
powiem tyle, mój podobnie tak palił może troszkę lepiej ale na tej samej zasadzie i wszystko co napisałeś też zgadza się, więc ja Ci powiem co to jest,,, niestety ale masz do wymiany lub do regeneracji pompę paliwa (pompę wtrysku) czyli stawiam że te 219tysi to jest tylko na liczniku a nie w rzeczywistości, pompa nie pada po 220tysiącach lecz minimum po 300tysiach zaczyna się kończyć a Ty masz raczej ponad 300tysi,,, ja też tak dałem się kiedyś nabić w butelkę ale jak to wymienisz to będzie git no ale to nie tania sprawa
untaztood pisze:Mam bardzo dziwny problem z ASV.
Otóż ZIMNY odpala stopniowo. Tj. nie wskakuje od razu na obroty, tylko powoli się na nie wspina. Im zimniej na dworzu tym gorzej. Problemu nie ma przy temp +12stopni - wtedy pali na dotyk. Im zimniej, tym gorzej. Przy +2st muszę kręcić około 2 sekund, a przy -15stopniach - nawet około 10 sekund.
Gdy odpalę i zgaszę - odpala już dobrze. Jak jest ciepły silnik odpala z pół-obrotu rozrusznika
Przy -17st odpala tak: " onclick="window.open(this.href);return false;
Co zrobiłem przy aucie i nie pomogło:
- nowy akumulator BOSCH
- regeneracja rozrusznika
- nowe świece NGK (Do świec prąd dochodzi - sprawdzone żarówką)
- nowy czujnik temperatury cieci chłodzącej
- nowy filtr paliwa
- nowy zaworek przy filtrze (podgrzewacz)
- podmienione przewody paliwowe od filtra do pompy wtryskowej
- wymienione przewody paliwowe - przelewowe (powrotne)
- ustawiony kąt wtrysku - waha się 48 - 53
- usunięty zaworek przy baku paliwa
powiem tyle, mój podobnie tak palił może troszkę lepiej ale na tej samej zasadzie i wszystko co napisałeś też zgadza się, więc ja Ci powiem co to jest,,, niestety ale masz do wymiany lub do regeneracji pompę paliwa (pompę wtrysku) czyli stawiam że te 219tysi to jest tylko na liczniku a nie w rzeczywistości, pompa nie pada po 220tysiącach lecz minimum po 300tysiach zaczyna się kończyć a Ty masz raczej ponad 300tysi,,, ja też tak dałem się kiedyś nabić w butelkę ale jak to wymienisz to będzie git no ale to nie tania sprawa
Zanim zaczniesz wymieniać pompę może lepiej zainteresować się dawkami startowymi? Jest temat na forum, paru osobom pomogło. Pompa w tym silniku nie kończy się na pewno przy 300 tys. Ja mam oryginalny przebieg 234tys, objaw trochę podobny, ale przy -22 i nie aż tak długo trzeba kręcić. Kąt wtrysku można przyspieszyć, nie będzie jak fabryka ustawiła, ale będzie lepiej palił (i głośniej pracował).
ja mam takie pytanie, mam golfa 2 z silnikiem 1.6TD, na zimnym silniku odpala z pół obrotu bez dźwigni zimnego palenia, a jak się zagrzeje to musi chwilę dłużej zakręcić, chyba trochę głośniej klekocze niż wcześniej i przy dawaniu gazu słychać charakterystyczne tykanie. Jest to objaw zbyt wczesnego kąta wtrysku?
narazie pompę ustawiałem na słuch bo była wymontowywana, niedługo polecę na dokładną regulację, ale chciałbym wiedzieć wcześniej aby mnie nikt nie naciągnął na dodatkowe koszta;) dymienia żadnego nie mam, może delikatnie na biało ale wciąż mamy ujemne temperatury więc pewnie najzwyklejsza para idzie, wtryski nie leją.
u mnie to samo w 1Z,
pompa po regeneracji bo i tak juz nastawnik nawalal, paliwo w przewodach jest,
wtryski sprawdzone
swiece nowe, prad dochodzi,
jutro wymieniam jeszcze czujnik temp plynu chlodn.
109 sprawna(przelutowana wyczyszczona)
podobno winne moga byc uszczelniacze zaworow ale z drugiej strony nie bierze mi oleju i nie ma zadnego kopcenia przy jezdzie ani nawet przy przegazowaniu,
mam nadzieje ze jutro to opanuje bo mnie to juz meczy