Forum.VWGolf.pl

wesol pisze:do 120 tys km

wymieniałem u siebie po 86tys km (model 04r)- wszyscy straszyli(poza Niemcem od którego kupywałem), że niby co 90wg serwisu,
sprawdziłem i po 120 zalecają, dla świętego spokoju zmieniłem
pasek jak i cała reszta po 86tys w stanie BDB - ech mogłem jeszcze nie robić

feniks pisze:pasek jak i cała reszta po 86tys w stanie BDB - ech mogłem jeszcze nie robić

tego nie żałuj.
Ja mam ALH o nr pow. 500 czyli interwał co 120 tys km. Pierwszy rozrząd zmieniłem przy 182 tyś km - sam pasek. Kolejny po przebiegu 165 tyś km - cały kpl wraz z pompą. Tutaj opis:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=35&t=314117" onclick="window.open(this.href);return false;

Koledzy takie pytanie mam nie wiem czy w dobrym temacie jak coś to przepraszam, czy na oryginalnym pasku rozrządu VW jest bita data produkcji ??

Na paskach nie widziałem ale na pudełku powinna być.

A no to nic bo chciałem się dowiedzieć mniej więcej ile lat ma ten zdemontowany:) numery na nim są ale nie udało mi się wywnioskować konkretnej daty:)

Pasek paskowi zawszę nie równy ja zawsze montuję Conti i jestem zadowolony widziałem wiele zerwanych pasków i mogę stwierdzić że jedynie to była wina użytkowników W swoim autku stosuję pasek conti i podzespoły ruville i się jeszcze nigdy nie zawiodłem pilnuję przebiegu i terminu wymiany Jak robić to robić porządnie i na porządnych gratach nie lubię dziadowania na częściach

MK3speed pisze:Jak robić to robić porządnie i na porządnych gratach nie lubię dziadowania na częściach

nie to żebym "pił" do Ciebie
ale zazwyczaj takie teksty słyszę od największych żydoli i dusigroszy. Przyjeżdża to taki Paskiem z 2007 roku, opowiada bajki stojącej gawiedzi jak to on w ASO wszystko kupuje i ile to pieczątek w książce serwisowej posiada, a jak przychodzi co do czego to Kager i 4Max są dla niego za drogie zaś w silnik na CR`ach oleje z beczki 15W-40 po 10zł/litr kupują...

Piasek pisze:

MK3speed pisze:Jak robić to robić porządnie i na porządnych gratach nie lubię dziadowania na częściach

nie to żebym "pił" do Ciebie
ale zazwyczaj takie teksty słyszę od największych żydoli i dusigroszy. Przyjeżdża to taki Paskiem z 2007 roku, opowiada bajki stojącej gawiedzi jak to on w ASO wszystko kupuje i ile to pieczątek w książce serwisowej posiada, a jak przychodzi co do czego to Kager i 4Max są dla niego za drogie zaś w silnik na CR`ach oleje z beczki 15W-40 po 10zł/litr kupują...

Niestety się pomyliłeś ja na graty nie żałuję sobie pieniędzy wiem że sa tacy ludzie bo często spotykam takich w warsztacie jak płaczą że drogo. ale wiem że najgorsi są handlarze to są dusi grosze

Ja dla przestrogi opisze swoj przypadek. Miałem kiedyś dawno dawno golfa 3 kupiłem do niego pasek plus rolka i dalem do roboty tzw. koledze "dobry fachura" po ok 6 miesiacach, pech czy przypadek pękła śruba na wale - zawory się spotkały z tłokami naprawa wyniosła mnie ok. 1300 zł. Zaprowadziłem tym razem do innego mechanika jego diagnoza - źle założony napinacz w efekcie czego silnik pracował twardo i pasek nie puścił ale śruba tak. Teraz jestem mądrzejszy (wolę niech pasek strzeli z zaniedbania niż oddać jakiemuś partaczowi co mówi że się podejmuje roboty - tamten silnik już nie chodził tak jak wcześniej.

dlatego tez zawsze mowie ze nikt nie da gwarancji po wymianie rozrzadu ze powinien caly zestaw wytryzmac czy 90 czy 120 tys czy ile tam sobie producent podaje. Mozesz walczyc z mechanikiem jak ci strzeli po paru tysiacach ale po 40 czy 50 tys km to nikt ci tej gwarancji nie uwzgledni mimo ze producent podaje ze powinien przelatac na tym dwa razy tyle. Ludzie nie moga tego pojc i gadki w stylu wymienie rozrzad i moge o nim zapomnieć jest bardzo mylne. Ja bym nawet powiedzial ze po wymianie nalezy sie własnie bardziej zainteresowac rozrzadem i go dogladac.

wesol pisze:dlatego tez zawsze mowie ze nikt nie da gwarancji po wymianie rozrzadu ze powinien caly zestaw wytryzmac czy 90 czy 120 tys czy ile tam sobie producent podaje.

Może i producent auta daję gwarancje na 90 czy 120 tyś bo wiem że np skoda octawia 2 ma pierwszy rozrząd po 150 ale nie producent pasków Jeśli ktoś mi przyniesie rozrząd to mu napewno nie dam gwarancji a Jeśli rozrząd kupuję ja to dam mu gwarancje na 60 tyś albo 3 lata jeśli nie wykorzysta kilometrów

ciacho840 pisze:Ja dla przestrogi opisze swoj przypadek. Miałem kiedyś dawno dawno golfa 3 kupiłem do niego pasek plus rolka i dalem do roboty tzw. koledze "dobry fachura" po ok 6 miesiacach, pech czy przypadek pękła śruba na wale - zawory się spotkały z tłokami naprawa wyniosła mnie ok. 1300 zł. Zaprowadziłem tym razem do innego mechanika jego diagnoza - źle założony napinacz w efekcie czego silnik pracował twardo i pasek nie puścił ale śruba tak. Teraz jestem mądrzejszy (wolę niech pasek strzeli z zaniedbania niż oddać jakiemuś partaczowi co mówi że się podejmuje roboty - tamten silnik już nie chodził tak jak wcześniej.

Mogę Ci powiedzieć że miałem problem z powierzchnią wału w 1Z i wkońcu zmieniłem silnik bo powierzchnie mi rozwaliło i się wał nie nadawał mam jeszcze 4 na zapas zawsze gdy ruszam śrubę na wale daję nową moment w nm i do tego kąty. Moim zdaniem to przypadek to co Cię spotkało a To co raczej powiedział Ci inny mechanik że był za mocno napięty to bujda

Dla ciekawości powiem że miałem kiedyś przypadek w renault był problem że po założeniu rozrządu i po przejechaniu 40 50 tyś pasek zlatywał i wiadomo kolizja 2 razy była robiona glowica w servisie i za każdym razem 40 50 tys i kolizja okazało się że nie było tulejek ustalających głowicę względem bloku dodam że np w KIA SPORTAGE przeskakujący rozrząd to dość częsta sprawa

Moje pytanie - jak zapatrywać się na zarys zębów paska rozrządu ? czy lepsze są te z trapezowym zarysem czy moze te z zębami okrągłymi?
A moze raczej bez większej różnicy?

P.S. szykuje sie u mnie wymiana rozrządu - golf IV ASZ 01'

MD2 pisze: te z trapezowym zarysem

a są takie do ASZ?
Pasek ma pasować do kół z którymi współpracuje i taki pasek montujemy

a gdzie on znalazł pasek o trapezowych zebach??