Cos sie stalo z rozrzadem podczas jazdy

[kamykgs1]

Witam wszystkich! przed chwila stalo sie cos dziwnego u mnie w golfiku. jechalem sobie spokojnie az tu nagle w silniku jakis chrobotanie ze szok!! stanalem szybko wylaczylem, okazalo sie ze jedno kolo od rozrzadu (te najwieksze chyba od jakiejs pompy) jest jakies luzne, tak jakby ze srodka tego kola cos wypadlo... pasek w sumie napiety, obraca wszystkim co trzeba, silnik pracuje normalnie... co sie stalo??!! bo na rozrzad w sumie ju zczas zeby wymienic... lepiej nie odpalac co??

pzdr

[Grzesiekk1982]

Witam.
Jasne,że nie odpalać. Laweta i na warsztat. Wiesz jakie kosztu będą jak rozrząd o wiecej zębów by przeskoczył? Teraz tylko miej nadzieje, ze hałas był wyłącznie od tego koła.
Pozdrawiam.

[kamykgs1]

Wiesz jakie kosztu będą jak rozrząd o wiecej zębów by przeskoczył?

ale skoro silnik pracuje elegancko to jest mozliwe ze rozrzad przeskoczyl??

[Grzesiekk1982]

ale skoro silnik pracuje elegancko to jest mozliwe ze rozrzad przeskoczyl??

o 1-2 zęby mógł.

okazalo sie ze jedno kolo od rozrzadu (te najwieksze chyba od jakiejs pompy) jest jakies luzne

ale jeśli odpalisz, w każdej chwili (również podaczas rozruchu jest możliwe uszkodzenie tego koła i rozluźnienei paska. Wtedy rozrząd się nie kręci a kręci się wał korbowy. Tłoki uderzają w zawory, część zaworów się krzywi, któryś może się łamie uszakdzając gładź cylindra. Taniej szukać używaneg silnika, niż to naprawiać. To, że ładnie pracuje, nie oznacza, że w każdej chwili może się zrobić wielkie BOOM w silniku, a jest to więcej niż pewne przy tym co opisujesz.
Absolutnie nie odpalaj. Ulamek sekundy i będziesz kilka tysi w plecy... A tak za lawete dasz stówę, kilka stów za nowe koło + kilka stów za kpl rozrząd i masz spokój. Z tym nie ma żartów.
Pozdrawiam.