[Mk2 TD] przelotowy i większy wydech - jest sens ??
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 8027
- Rejestracja: pt gru 02, 2005 00:13
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
[Mk2 TD] przelotowy i większy wydech - jest sens ??
Witam jestem posiadaczem Mk2 jak juz większość wie :PP i jakieś 2 miesiące temu zrobiłem sobie swapa z diesleka na TD ) wydech mam stary przelotowy (bez srodkowego tłumika) od diesla i tak sie zastanawiam A moze zrobić sobie nowy ???? tylko większy ??
i tu moje pytanie jaką średniac by była dobra ?? i czy musze go ciągnąćod kolektora ?? i mnie jwięcej koszta ?? no i czy to ma sens
i tu moje pytanie jaką średniac by była dobra ?? i czy musze go ciągnąćod kolektora ?? i mnie jwięcej koszta ?? no i czy to ma sens
Ja też stoję przed takim dylematem! Mam mk 1V Turbo daje 1 bar, wydech jaki mam do tej pory pieknie mruczy jak na Diesla - ludzie na Vw Manii podchodzą do mnie i mówią że mam zajechany silnik - dymi jak cholera - a ja na to - bo mam większą dawkę ustawioną - po czym zdziwienie - to to jest Diesel? Tak wydech pracuje w dieslu? ( przypomina troszkę wydech Imprezy Turbo : ) ) Nie ma kata, nie ma środkowego, końcowy ( to zamiennik środkowego dla japończyków do 2 litrów ma może 25 cm dł ) do niego jest dospawana końcówka DTM z taką siateczką wewnątrz.
Niestety od niedawna mam dziurawą rurę i pomyślałem żeby zmienić od kolektora na 2,5" - cały ten odcinek z kwasówki tylko z końcowym tłumikiem u mnie to koszt 1000-1600 pln.
Różne rzeczy mówią - jeden mówi że jak zwiększe średnice do 2,5" to moment będzie wysoko dostępny i nieznacznie wzrośnie moc, Inny mówi że 2,5" będzie super - większy moment i moc przy niższych obrotach bo szybciej spaliny wywali taki wydech.
Do tego wszystkiego chce zmienić też końcówkę na jedną rurkę śmiesznie zagiętą na bok.
Kto ma racje? Opłaca się to robić 2,5" daje to coś, czy to raczej poprostu moda jak kiedyś na strumienice ?
Niestety od niedawna mam dziurawą rurę i pomyślałem żeby zmienić od kolektora na 2,5" - cały ten odcinek z kwasówki tylko z końcowym tłumikiem u mnie to koszt 1000-1600 pln.
Różne rzeczy mówią - jeden mówi że jak zwiększe średnice do 2,5" to moment będzie wysoko dostępny i nieznacznie wzrośnie moc, Inny mówi że 2,5" będzie super - większy moment i moc przy niższych obrotach bo szybciej spaliny wywali taki wydech.
Do tego wszystkiego chce zmienić też końcówkę na jedną rurkę śmiesznie zagiętą na bok.
Kto ma racje? Opłaca się to robić 2,5" daje to coś, czy to raczej poprostu moda jak kiedyś na strumienice ?
Zaprzał owszem chce modzić i zawsze z dużą uwagą czytam Twoje Posty w tym zakresie.
Zrobiłem już prawie wszystko poza modami z LDA.
Jest wywalony kat, IC od MK2, Hamulce OMP wentylowane nacinane, Rozpórki , gwint, popma z LDA większa dawka, Turbo podkręcone itd.
Teraz czas na wydech i chciałbym dobrze to zrobić - wiem że 1600 to dużo ale tyle to kosztuje w Eltecu pod wawą .
Więc jak mam wydać taką kasę nie chce mieć lipnego efektu np. jak po wymianie filtra powietrza tylko odczuwalną frajdę.
Boje się też że wydam kasę i będzie gorzej.... Wiesz to są te obawy, stąd szukam wytłumaczenia, opinii czy jest lepiej a jak tak o ile? czy 2.5" czy 2,25 czy seryjny - nikt nie daje jasnego wytłumaczenia co to daje ( rozumiem np. więcej paliwa + powietrza = większa moc) tutaj nikt nie daje wytłumaczeń np. większa średnica rur to coś tam , mniejsza to coś tam itd.
autko wygląda teraz tak:
http://www.polskajazda.pl/?a=cars&idpoj ... cja=detail
Zrobiłem już prawie wszystko poza modami z LDA.
Jest wywalony kat, IC od MK2, Hamulce OMP wentylowane nacinane, Rozpórki , gwint, popma z LDA większa dawka, Turbo podkręcone itd.
Teraz czas na wydech i chciałbym dobrze to zrobić - wiem że 1600 to dużo ale tyle to kosztuje w Eltecu pod wawą .
Więc jak mam wydać taką kasę nie chce mieć lipnego efektu np. jak po wymianie filtra powietrza tylko odczuwalną frajdę.
Boje się też że wydam kasę i będzie gorzej.... Wiesz to są te obawy, stąd szukam wytłumaczenia, opinii czy jest lepiej a jak tak o ile? czy 2.5" czy 2,25 czy seryjny - nikt nie daje jasnego wytłumaczenia co to daje ( rozumiem np. więcej paliwa + powietrza = większa moc) tutaj nikt nie daje wytłumaczeń np. większa średnica rur to coś tam , mniejsza to coś tam itd.
autko wygląda teraz tak:
http://www.polskajazda.pl/?a=cars&idpoj ... cja=detail
- zaprzal
- VW Baron
- Posty: 3027
- Rejestracja: śr lis 10, 2004 20:06
- Lokalizacja: Białystok / Tykocin
- Kontakt:
IMHO za tyle to sobie moglbys zrobic gdybys jezdzil np bmw 330d lub czyms innym nowymArt pisze:1600 to dużo ale tyle to kosztuje w Eltecu pod wawą
ja swoj wydech kupilem uzywke za 100zl :p poszukaj na forum, ostatnio ktos tez sprzedawal kompletny przelot, powinien pasowac od benzyny
im wieksza srednica za turbo tym lepiej, mam u siebie 2,20 i nie zamierzam zmieniac na wiekszy dopoki calkiem nie przerdzewieje optymalny rozmiar to chyba od 2,25 do 2,5 cala, z tym ze downpipe chcialbym 2,5 jesli sie uda
[b]nie odpowiadam na PW![/b] prosze o kontakt przez [url]turbodiesel.pl[/url]
Kupe kasy już w nim utopilem przez 7 lat znajomości!
Wydech chce zrobić do końcowego z normalnej rury, dopiero końcowy z kwasówki.
Problemem nie jest tutaj koszt wydechu lecz odpowiedź na pytanie:
Czy 2,5" jest neutralne, szkodzi , czy poprawia.
Mam ofertę z 2 znanych firm i jedna mówi 2,5" będzie więcej mocy i momentu w niższych obrotach a druga mówi że 2,5" będzie więcej mocy przy wyższych ale za to kosztem przeniesienia momentu w wyższe zakresy stąd moje obawy więc z kolegami czekamy na doświadczenia tych którzy już tak zrobili.
Może niestety być tak że jest moda na 2,5" wydech, tak jak była na strumienice, cudowne magnetyzery, motorllife, i inne gadżety których działanie było tylko subiektywnym odczuciem kierowców a koni przybywało tylko na papierze.
Wydech chce zrobić do końcowego z normalnej rury, dopiero końcowy z kwasówki.
Problemem nie jest tutaj koszt wydechu lecz odpowiedź na pytanie:
Czy 2,5" jest neutralne, szkodzi , czy poprawia.
Mam ofertę z 2 znanych firm i jedna mówi 2,5" będzie więcej mocy i momentu w niższych obrotach a druga mówi że 2,5" będzie więcej mocy przy wyższych ale za to kosztem przeniesienia momentu w wyższe zakresy stąd moje obawy więc z kolegami czekamy na doświadczenia tych którzy już tak zrobili.
Może niestety być tak że jest moda na 2,5" wydech, tak jak była na strumienice, cudowne magnetyzery, motorllife, i inne gadżety których działanie było tylko subiektywnym odczuciem kierowców a koni przybywało tylko na papierze.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 91 gości