[MK3] 1.9 D Dziwności z temperaturą.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
[MK3] 1.9 D Dziwności z temperaturą.
Jakiś czas temu golfik nie trzymał mi już cały czas na 90*C. Zaczęła spadać do 80-83*C. Wskakiwało na 90 i znów spadało. Mechanik podejrzewał na początku termostat. No ale miał swoje czujniki. Sprawdziliśmy czujnik i okazało się, że to nie jego wina. Po dalszych obserwacjach postanowiłem dziś wymienić jednak termostat z uwagi na fakt, iż w 90%-ach przypadków to jednak termostat. Trzyma teraz na 90*C. Wydawałoby się, że kapela gra. Ale kapeli nie ma, bo teraz z kolei za szybko wskaźnik temperatury idzie na te 90*C. W sumie szło to z około 50*C, jak jeszcze wcześniej chodził. Ale na starym termostacie nawet z 50*C szło wolniej ku 90. No ale trzymać trzyma teraz. Tylko czy martwić się tą prędkością wskaźnika? Zaznaczam, że nie jest to zawrotna prędkość. Ale większa jak na starym termostacie. Nie wiem, jakiej firmy był stary, ale ten jest oryginalny.
Nie zrozumieliśmy się.
Jeśli mam na 90*C. Wyłączę silnik i od razu włączę z powrotem. To faktycznie, też w sekundę idzie znów na 90.
Ale ja wyłączyłem go na pół godziny. Ostygł to 55*C, co pokazuje faktycznie wskaźnik i ruszam dalej to dość szybko dochodzi do 90*C. Ale przypominam i podkreślam- nie tak szybko strasznie- po prostu, szybciej jak na starym termostacie.
Do kolegi, który wcześniej się wypowiedział: no wiem, nie jest to straszny problem. Tylko pytanie, czy to nie może być zafałszowany wynik.
Zresztą, jutro, po prawdziwym wychłodzeniu przez noc silnika, sprawdzę, czy jak tak szybko pójdzie na 90*C, to czy faktycznie będzie tak ciepły.
Jeśli mam na 90*C. Wyłączę silnik i od razu włączę z powrotem. To faktycznie, też w sekundę idzie znów na 90.
Ale ja wyłączyłem go na pół godziny. Ostygł to 55*C, co pokazuje faktycznie wskaźnik i ruszam dalej to dość szybko dochodzi do 90*C. Ale przypominam i podkreślam- nie tak szybko strasznie- po prostu, szybciej jak na starym termostacie.
Do kolegi, który wcześniej się wypowiedział: no wiem, nie jest to straszny problem. Tylko pytanie, czy to nie może być zafałszowany wynik.
Zresztą, jutro, po prawdziwym wychłodzeniu przez noc silnika, sprawdzę, czy jak tak szybko pójdzie na 90*C, to czy faktycznie będzie tak ciepły.
I tak ma być.Matril21 pisze:Ostygł to 55*C, co pokazuje faktycznie wskaźnik i ruszam dalej to dość szybko dochodzi do 90*C
Wynik nie będzie w 100% wiarygodny, podobnie jest z poziomem paliwa - nie sposób określić przy pomocy wskaźnika, ile dokładnie w danym momencie jest paliwa w baku z dokładnością np do 1 litra...Matril21 pisze:Tylko pytanie, czy to nie może być zafałszowany wynik.
Podobnie z temperaturą - jest pomiedzy tyle, a tyle i koniec. Najważniejsze, że temperatura robocza ma być ok 90*C i tyle. A to jak szybko się nagrzewa silnik zależy też od temperatury zewnętrznej, no i oczywiście inaczej na postoju, inaczej pod obciążeniem itd.
Nie szukaj dziury w całym!
Pozdrawiam!!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 109 gości