[TDI VP] na zimnym 1 bieg szarpniecia , chwilowy brak mocy, biały dym.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
[TDI VP] na zimnym 1 bieg szarpniecia , chwilowy brak mocy, biały dym.
Witam.
Golf 4 tdi alh.
Gdy silnik zimny - ruszam powoli jest ok.
Gdy tylko w duszę gaz trochę mocniej - czuć ze autko nie ma mocy (mam wskaźnik doładowania) i jest dziwne zbicie doładowania... gdy już trochę przejdę - 2,3,4 bieg itp to dalszą jazda (ruszanie z miejsca energiczne jest bezproblemowe oraz nie ma tego zaniku mocy.
A gdy na zimnym silniku chcę prawie z pedałem w podłodze ruszyć - od razu silnik przerywa i telepie nim
Jednocześnie biała chmura dymu... auto nawet zgaśnie --> musze wyjąć kluczyk ze stacyjki i jak odpali (ale jakoś tak ciężej ) znów są drgawki i biały dym... zgaszę, chwilę poczekam odpalam jest ok i mogę z 1 biegu ruszyć dynamicznie i wszystkie objawy ustają.. Wtf??
Problem się zaczął gdy miałem 180km -->turbo gtb 2056 0.216 pompa seria wtedy wydawało mi się ze coś sie zmieni --> modyfikacja pompy na 11mm oraz 0.260 (to było w planach jednak łudziłem się ze będzie ok ) zamontowane pompę do zbiornika z PD silnika (która delikatnie poprawiła opalanie na zimnym)
Pojechałem na program. Oczywiście było trochę do,, poprawienia,, delikatnie mowiąc:
Przed tym programem to nawet gdy silnik był ciepły to nie można było dynamicznie ruszyć czy nawet przyspieszyć z 2 biegu....
Jak pisałem- teraz tylko na zimnym silniku problem z ruszanie dynamicznym ...
Co mogę zrobić , jakieś rady?
Golf 4 tdi alh.
Gdy silnik zimny - ruszam powoli jest ok.
Gdy tylko w duszę gaz trochę mocniej - czuć ze autko nie ma mocy (mam wskaźnik doładowania) i jest dziwne zbicie doładowania... gdy już trochę przejdę - 2,3,4 bieg itp to dalszą jazda (ruszanie z miejsca energiczne jest bezproblemowe oraz nie ma tego zaniku mocy.
A gdy na zimnym silniku chcę prawie z pedałem w podłodze ruszyć - od razu silnik przerywa i telepie nim
Jednocześnie biała chmura dymu... auto nawet zgaśnie --> musze wyjąć kluczyk ze stacyjki i jak odpali (ale jakoś tak ciężej ) znów są drgawki i biały dym... zgaszę, chwilę poczekam odpalam jest ok i mogę z 1 biegu ruszyć dynamicznie i wszystkie objawy ustają.. Wtf??
Problem się zaczął gdy miałem 180km -->turbo gtb 2056 0.216 pompa seria wtedy wydawało mi się ze coś sie zmieni --> modyfikacja pompy na 11mm oraz 0.260 (to było w planach jednak łudziłem się ze będzie ok ) zamontowane pompę do zbiornika z PD silnika (która delikatnie poprawiła opalanie na zimnym)
Pojechałem na program. Oczywiście było trochę do,, poprawienia,, delikatnie mowiąc:
Przed tym programem to nawet gdy silnik był ciepły to nie można było dynamicznie ruszyć czy nawet przyspieszyć z 2 biegu....
Jak pisałem- teraz tylko na zimnym silniku problem z ruszanie dynamicznym ...
Co mogę zrobić , jakieś rady?
MK4 TDI ALH 235/447
[TDI VP] Re: na zimnym 1 bieg szarpniecia , chwilowy brak mocy, biały dym.
Rozumiem że egr nie masz i tu mamy wykluczony wątek tego elementu. Wężyki podciśnieniowe masz szczelne od samej pompy vaq po serwo itd? N75 wymieniałes, rozbierales , czysciles?
Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to
[TDI VP] Re: na zimnym 1 bieg szarpniecia , chwilowy brak mocy, biały dym.
U mnie taka sytuacja nie raz jest na zimnym oleju jak pompa bije za duże ciśnienie , szybkie przegazowanie lub ruszenie i podpiera zawory w głowicy, jak olej się rozgrzeje to już jest okk. Najcześciej szwankuje regulator ciśnienia oleju i na zimnym nie zbija do prawidłowego
[TDI VP] Re: na zimnym 1 bieg szarpniecia , chwilowy brak mocy, biały dym.
Wesol
N75 jakiś czas temu na nówkę pierburg.
Przewody szczelne - silikony tez w sumie rok temu zakładane. .
Machul. Zauważ że jak autko przejdzie ,,procedurę,, odpalenia porannego lub wyjazd po pracy - czyli pokaszle , potrzęsie ,podymi to potem od razu wszystko mija oczywiście wskazówka od temp płynu i oleju ( tak. Mam wskaźnik) nawet nie drgnie...
Najgorzej to z roboty wyjechać bo ruchliwa droga.. pomimo tego że pochodzi silnik i nawet się trochę na grzeje (musi?) Być ten objaw tzn --> jak delikatnie przyspieszam to czuć ze auto nie ma mocy na 1- ce i praca silnika jest gorsza w tym momencie ( jakby nie bylo powietrza cos jak przy notlaufie)o depnięciu gazu nie ma mowy .. i tak przyspieszam wrzucam 2 delikatnie na obroty i 3 i jest ok.. a po tym mogę się zatrzymać , z 1 ruszać z butem w podłogę kultura pracy silnika jest ok i doładowanie (po manometrze) zachowuje się normalnie - czyli gdy pedał w podłogę nie zbija do 0 (coca miejsce za pierwszym razem na zimnym)
Machul. Jeśli to faktycznie to , to jak zaradzić?
N75 jakiś czas temu na nówkę pierburg.
Przewody szczelne - silikony tez w sumie rok temu zakładane. .
Machul. Zauważ że jak autko przejdzie ,,procedurę,, odpalenia porannego lub wyjazd po pracy - czyli pokaszle , potrzęsie ,podymi to potem od razu wszystko mija oczywiście wskazówka od temp płynu i oleju ( tak. Mam wskaźnik) nawet nie drgnie...
Najgorzej to z roboty wyjechać bo ruchliwa droga.. pomimo tego że pochodzi silnik i nawet się trochę na grzeje (musi?) Być ten objaw tzn --> jak delikatnie przyspieszam to czuć ze auto nie ma mocy na 1- ce i praca silnika jest gorsza w tym momencie ( jakby nie bylo powietrza cos jak przy notlaufie)o depnięciu gazu nie ma mowy .. i tak przyspieszam wrzucam 2 delikatnie na obroty i 3 i jest ok.. a po tym mogę się zatrzymać , z 1 ruszać z butem w podłogę kultura pracy silnika jest ok i doładowanie (po manometrze) zachowuje się normalnie - czyli gdy pedał w podłogę nie zbija do 0 (coca miejsce za pierwszym razem na zimnym)
Machul. Jeśli to faktycznie to , to jak zaradzić?
MK4 TDI ALH 235/447
[TDI VP] Re: na zimnym 1 bieg szarpniecia , chwilowy brak mocy, biały dym.
Więc tak. Po konsultacji z kolegą zasugerował zrobienie rano loga kanału 004 wywołując ,,ADHD,, golfina I ma się wypowiedzieć wtedy. Mówił coś o tulejowanieprowadnic obudowy gdzie ten zaworem w pompie oleju pracuje.?
Także dla pewności ok 10 czerwca ( dopiero będę w domu ) sprawdzę ciśnienie oleju
Także dla pewności ok 10 czerwca ( dopiero będę w domu ) sprawdzę ciśnienie oleju
MK4 TDI ALH 235/447
[TDI VP] Re: na zimnym 1 bieg szarpniecia , chwilowy brak mocy, biały dym.
Cześć, rozwiązałeś ten problem? Mam identyczny problem na golfie MK2 1.9tdi afn.
[TDI VP] Re: na zimnym 1 bieg szarpniecia , chwilowy brak mocy, biały dym.
Ciężko mi teraz się odnieść do tematu , aczkolwiek spróbuj wydłużyć sztangę geometrii turbo ( o ile masz jakieś gtb włożone).
U mnie ostatnio był problem z gruszką. Zapomniałem zmierzyć na ile była ustawiona wcześniej. Ustawiłem teraz na -0.65 bara i prawdopodobnie teraz ramię się wydłużyło i jakby teraz z dołu mogę depnąć i nie ma dziwnej zmiany pracy silnika i nie dusi go... I to było chyba surge..
Ciężko się odnieść dla tego, gdyż alternator odmówił posłuszeństwa i za długo nie polatałem sobie .... yyy nie potestowałem
Także jest możliwe ze miałem od początku gruszkę ciut źle ustawioną...
U mnie ostatnio był problem z gruszką. Zapomniałem zmierzyć na ile była ustawiona wcześniej. Ustawiłem teraz na -0.65 bara i prawdopodobnie teraz ramię się wydłużyło i jakby teraz z dołu mogę depnąć i nie ma dziwnej zmiany pracy silnika i nie dusi go... I to było chyba surge..
Ciężko się odnieść dla tego, gdyż alternator odmówił posłuszeństwa i za długo nie polatałem sobie .... yyy nie potestowałem
Także jest możliwe ze miałem od początku gruszkę ciut źle ustawioną...
MK4 TDI ALH 235/447
[TDI VP] Re: na zimnym 1 bieg szarpniecia , chwilowy brak mocy, biały dym.
Mnie się wydaje że raczej śrubkę stop masz wykręcona za bardzo. Pietera jeśli ta śrubkę dostawałeś to ona musi być tak wkręcona by geometria była tak otwarta na dobre 2-3 mm bo sama geo ma delikatny luz mimo ze sztangą będzie stała nieruchomo. Spaliny muszą mieć możliwość wylotu przez łopatki geo na wirnik. Lepiej śrubkę wkręcić za mocno niż ja wykręcić za bardzo. Sztanga jak sztanga jak ja skręcisz za bardzo to tylko będą tendencje do przeladowan.
Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to
[TDI VP] Re: na zimnym 1 bieg szarpniecia , chwilowy brak mocy, biały dym.
Witajcie w nowym 2020 roku.
Nie wiem czy dobrze rozumiem zasadę działania..-->zamknięte geo - min doładowanie .
Zatem jak bardziej ogranicznik wkręcę (sztangę pójdzie w dół a geo bardziej przymknie) to gdy daje but w podłogę 1 lub 2 to ropy jest a dużo bo brak ciśnienia .
W moim przypadku (chipotetycznie) ogranicznik za mocno w kręcony czyli ciśnienia brak z dolnych obrotów (co skutkowało dławienie się motoru i kupą dymu ).
aktualnie wydłużyłem sztangę czyli jakbym delikatnie otworzył geo(tak mi się wydaje) i wtedy z dolnych obrotów jest na ,,starcie,, (czyt przy bucie w podłogę) powietrze i mogę normalnie ruszyć..
Przed ustawieniem gruszki na -0.65b miałem ustawione na 0.4 ( to było od razu po ogarnięcia gruszki )
Auto np na postoju przy przegazówce jednorazowej nawet zgasło lub dusiło się ale np podczas jazdy na 3 i 4 zapier... zato ruszenie z 1 i 2 to tak jak na początku z opisu....
manometr od doładowania szedł do końca (soft na 1.9 bara) a manometr niestety jeszcze na 2 bary.
Gdy ustawiłem na owe -0.65 z 1 mozna ruszać z butem w podłogę , jest mułowaty w dolnych obrotach ale w górnych jakoś lepiej idzie..
Na bazgrałem trochę ale mam nadzieję że czytelnie...
@Wesol
Jeśli mógłbyś się odnieść do moich wypocin...
Jak pisałem autko bez prądu nie pojedzie także jak to ogarnę to jakieś logi będę robił.
Edit z tą kupą dymu to też środek ropki był, a przed jaką kolwiek rególacja (czyli do postu zanim się kilka dni temu udzieliłem )byłem w stanie wywołać surge na niskich biegach lub po przegazówce na jałowym a nawet przy gaszeniu auta słychać było.
Nie wiem czy dobrze rozumiem zasadę działania..-->zamknięte geo - min doładowanie .
Zatem jak bardziej ogranicznik wkręcę (sztangę pójdzie w dół a geo bardziej przymknie) to gdy daje but w podłogę 1 lub 2 to ropy jest a dużo bo brak ciśnienia .
W moim przypadku (chipotetycznie) ogranicznik za mocno w kręcony czyli ciśnienia brak z dolnych obrotów (co skutkowało dławienie się motoru i kupą dymu ).
aktualnie wydłużyłem sztangę czyli jakbym delikatnie otworzył geo(tak mi się wydaje) i wtedy z dolnych obrotów jest na ,,starcie,, (czyt przy bucie w podłogę) powietrze i mogę normalnie ruszyć..
Przed ustawieniem gruszki na -0.65b miałem ustawione na 0.4 ( to było od razu po ogarnięcia gruszki )
Auto np na postoju przy przegazówce jednorazowej nawet zgasło lub dusiło się ale np podczas jazdy na 3 i 4 zapier... zato ruszenie z 1 i 2 to tak jak na początku z opisu....
manometr od doładowania szedł do końca (soft na 1.9 bara) a manometr niestety jeszcze na 2 bary.
Gdy ustawiłem na owe -0.65 z 1 mozna ruszać z butem w podłogę , jest mułowaty w dolnych obrotach ale w górnych jakoś lepiej idzie..
Na bazgrałem trochę ale mam nadzieję że czytelnie...
@Wesol
Jeśli mógłbyś się odnieść do moich wypocin...
Jak pisałem autko bez prądu nie pojedzie także jak to ogarnę to jakieś logi będę robił.
Edit z tą kupą dymu to też środek ropki był, a przed jaką kolwiek rególacja (czyli do postu zanim się kilka dni temu udzieliłem )byłem w stanie wywołać surge na niskich biegach lub po przegazówce na jałowym a nawet przy gaszeniu auta słychać było.
MK4 TDI ALH 235/447
[TDI VP] Re: na zimnym 1 bieg szarpniecia , chwilowy brak mocy, biały dym.
Otwarte geo to min doładowania. Dlatego gdy dajemy pedał gazu w podłogę to gruszka wciaga sztangę i przymyka łopatki geo by zwiększyć ciśnienie spalin i napędzić turbo.
Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to
[TDI VP] Re: na zimnym 1 bieg szarpniecia , chwilowy brak mocy, biały dym.
Oooo A byłem przekonany że odwrotnie.
Teraz mi pasuje to co napisałeś post wcześniej.
Jak juz ogarnę prąd w aucie to sztangę wyregulować będę próbował z pomocą vcds (aby doładowanie było ok) a potem ogranicznik ( tym razem z uwagą aby i tej rzeczy nie spierniczyć czyt ustawienie początkowe)
Teraz mi pasuje to co napisałeś post wcześniej.
Jak juz ogarnę prąd w aucie to sztangę wyregulować będę próbował z pomocą vcds (aby doładowanie było ok) a potem ogranicznik ( tym razem z uwagą aby i tej rzeczy nie spierniczyć czyt ustawienie początkowe)
MK4 TDI ALH 235/447
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 173 gości