AXR nie odpala- błąd 19464

[yozik]

Witam. Mam problem z GOLFEM 4 kombi 2006 z silnikiem AXR. Zgasł bez żadnych fajerwerków na środku drogi i już nie odpalił. Zaciągnęliśmy pod dom kolegi, który ma kompa i na WAGu wyszło, że uszkodzony czujnik G40- poza zakresom. Podczas kolejnych oględzin okazało się, że we wtyczce czujnika z kompa wychodzi 0, 5V i 12V! W necie znalazłem, że czujnik ma być zasilany 5V. Spróbowałem pokręcić na odłączonym czujniku i po dłuższym kręceniu załapał. Chwilę chodził na ok 400 obr. po czym zaczął przyspieszać i jak osiągnął obr. jałowe( ok 900 ) to zgasł. I tak kilka razy. Za każdym razem startował przy wyższych obr. i szybciej dochodził do 900 i gasł - jakby się nagrzewał ( i tak chyba było ). Podczas gdy chodził wszystkie kontrolki były zgaszone jak normalnie. Po ponownym podłączeniu czujnika znowu przestał odpalać. Zastanawia mnie to napięcie na zasilaniu 12V, może w kompie od AXR'a tak ma być? Proszę o sugestie.

[bioly05011]

ma być 5 V,prawdopodobnie gdzieś wiązka się przetarła...

[yozik]

No to może być problem. Czujnik to bajka ale jak 12V poszło w kompa to aż strach pomyśleć. Zastanawiam się tylko jak i gdzie mógł się przetrzeć i to tak, że jest 12V?!!!

[balon91]

u mnie podobny błąd występił przy tym jak tłoki pocałowały się z zaworami
ściągnij obudowę rozrządu zobacz czy pasek cały.
u mnie sieczka była

[yozik]

Nie no mam nadzieję, że u mnie do "zbliżenia" nie doszło. Jak odłączyłem czujnik to zagadał, tylko po chwili gasł. Koleś tu lokalnie podpowiedział mi, żeby na plaka go spróbować jak nie chce po dobroci, ale uprosiłem go na kolanach i ożył - na krótko ale ożył. Tak sobie myślę, że to 12V pcha się przez czujnik wałka gdzieś w kompa i go blokuje ( oby tylko blokowało a nie już coś uwaliło ). Jutro w dzień trochę pogmeram przy "padle", to może coś się uda znaleźć, bo na pierwszy rzut oka to widać, że trzeba będzie parę rzeczy wybebeszyć. Krecia robota ale inaczej się chyba nie da.

[yozik]

Trochę wybebeszyłem "padło", ruszałem wiązką kabli gdzie idą od czujnika i nic się nie zmienia. Na końcówce zasilającej czujnik wałka jest o 28 mV mniej niż na aku przy włączonym zapłonie, czyli jakieś minimalne spadki tyle co na kablach. Wygląda to tak jakby jakiś przekaźnik załączał napięcie 12V na zasilanie czujnika. Chciałbym wyjąć kompa i wtedy posprawdzać ale nie wiem jak to zrobić. Wyciągnąłem pokrywę filtra kabiny, gumę na krawędzi komory silnika i próbowałem podnieść osłonę koryta ale gdzieś mocno trzyma się jakby szyby. Czy jest jakiś myczek żeby ją zdjąć, czy trzeba rwać od szyby na silę. Może ktoś mi podpowie?

[rotkeh]

Czy jest jakiś myczek żeby ją zdjąć, czy trzeba rwać od szyby na silę. Może ktoś mi podpowie?

Tu masz opisane ja zdemontować podszybie (koryto ) viewtopic.php?f=143&t=413298" onclick="window.open(this.href);return false;
Idąc tropem że masz zwarcie ,to odpięcie wtyczki od sterownika silnika powinno zdjąć zasilanie 12v z wtyczki czujnika. Jeśli pozostanie 12v to tak jak wspomniał bioly05011 masz zwarcie na wiązce. Warto wypinać po kolei bezpieczniki, aż zasilenie zniknie żeby ustalić z jakiego układu idzie przebicie. Jeśli jednak po odpięciu wtyku sterownika silnika napięcie znika , to masz 2 opcje albo zwarcie z układu zasilanego przez sterownik ( możliwe że też w wiązce) lub uszkodzony sterownik. To są tylko moje przypuszczenia. Odnośnie napięć jakie idą na czujnik, mogę zrobić pomiary ale dopiero w sobotę ( nie mam miernika ze sobą , a jestem w delegacji).

[yozik]

Witam ponownie. Dzisiaj był ciąg dalszy wybebeszania. Sprawdziłem na zwarcie i jest między zasilaniem czujnika wałka a zasilaniem kompa silnika. Odłączyłem kompa i dalej było zwarcie więc padło na kable. Rozprułem wiązkę w okolicach rozrusznika i dalej pod aku. Trzeba bardzo uważać na "błąkające kabelki" w okolicach rozwidleń wiązki, gdyż nieregularnie w niej ułożone łatwo ciachnąć obcinakami przy rozcinaniu izolacji. Pod aku znalazłem dziwne złącze, do którego idzie część przewodów od silnika - między innymi od czujnika wałka. Z tego złącza kable o dziwo nie idą do kompa, tylko nie wiadomo gdzie. O co chodzi? Część tej wiązki idącej z silnika, która nie idzie do tego złącza z kolei idzie prosto do kompa. MASAKRA jakaś. Rotkeh jeśli mogę prosić, to sprawdź napięcia na złączu tego czujnika wałka, bo już nic nie kojarzę- w malinach jestem żeby nie powiedzieć, że w czarnej ... . Może jakiś schemat ktoś ma to wiele by wyjaśniło.

[krzycho85]

Wtyczka czujnika położenia wałka ma 3 piny.
Pin nr 2 połączony z pinem 109 ECU
Pin nr 3 połączony z pinem 101 ECU
Pin nr 1 łączy się m.in. z przepływomierzem (pin2), z zaworem N75, z zaworkiem od EGR i ze sterowaniem klapą gaszącą. Ja bym zaczął właśnie od sprawdzenia klapy.

[rotkeh]

Patrząc na schemat i to co kolega napisał powyżej, to na pin 1 we wtyczce powinno dochodzić 12V z głównego przekaźnika. (wieczorem zrobię pomiary)

Już pomierzyłem napięcia i Kolego wygląda to w ten sposób.
Na fotografii widać numerki na wtyczce :
1 - żółty z czarnym +12 volt
2 -czarny z niebieskim +5 volt
3 -czarny z zielonym 0 (masa)
Pomiary dokonane przy włączonym zapłonie i odpiętej wtyczce (bez czujnika hala)

Tak jak kolega powyżej podał układ połączeń dla pinów i wychodzi na to że pin 1 to jest napięcie zasilające dla grupy czujników silnika +12V , pin 2 - sygnał dla sterownika ( w formie +5 lub 0 w zależności w jakim położeniu jest wałek rozrządu) a pin 3 jest masą z komputera

Wychodzi że masz uszkodzony czujnik a napięcia ze sterownika są ok.

[Markoś]

yozik, Witam.
Przepraszam za odkopanie tematu, ale mam bardzo podobny przypadek. Silnik AXR i błąd 19464.

Jak zakończył się problem ?

[henek155]

Prawdopodobnie pasek rozrzadu przeskoczył ale nie kazdemu sie czasem che poświecić 2 min sciągnać osłone paska rozrządu.
Nie wiem ale gdy ja diagnozuje autko i mam taki kod błedu to sprawdzam czy sie rozrząd zgadza kilka minut zajmuje auto na podnośnik 5 bieg i osłona 2 minuty i juz wiem ze rozrzad ok to wtedy sprawdzam czujnik zasilania i sygnał dioda na szybko lub oscyloskopem