Trochę mi to zajęło ale jestem po wymianie uszczelnień w pompie

.Nie jest to wcale takie ciężkie jak się wydaje , po wyjęciu każdego elementu robiłem zdjęcia żeby złożyć tak samo .Oczywiście nie obyło się bez przeszkód , mianowicie przed rozłożeniem zaznaczyłem sobie nastawnik w takim położeniu aby był ustawiony jak przed demontażem ale po włożeniu do auta nie chciało odpalić ,rozrząd sprawdzony , pompa dawała ciśnienie i nic. Myślałem że zrobiłem coś źle zawiozłem pompę i wtryski do pompiarza ,gość podłączył pod przyrząd i zrobił oczy ,wszystko ok poza jednym wtryskiem ,który zaczynał powoli puszczać za szybko . Po założeniu ponownym do auta auto odżyło

. Mam pytanie odnośnie spalania trochę wzrosło kąt wtrysku ustawiony na 52-54 dawka 3,2 -3,4 { na początku było 4,0-4,2 ale auto było zamulone } czy może zmienić kąt na mniejszy , nie zapisałem sobie wcześniej jaki był ,mój błąd , auto nie dymi odpala od strzała .