mianowicie nie pali, lutowałem na nowo ori alarm, ale tam juz wszystko gra, potem odkryłem ze 109 szwankuje, bo jak nim ruszałem to zaskakiwał, wiec go wymieniłem i teraz nie działa nic ani stary ani nowy, ani pukanie w ori alarm, ani stykanie go recznie, tylko pompa na krótko wtedy moge auto odpalić, jakieś propozycje sugestie? nie chce zmieniać samochodu bo silnik żyleta

auto powinno jezdzic nie stac, i pytanie na doczepkę, do wymiany drążków kierowniczych trzeba sciagac sanki?
pozdrawiam ;*
edit, kontrolka sie żarzy nie pali pelnym swiatlem.