[MK3] złamany uchwyt z gwintem - mocowanie pompy wspomagania

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

elvis
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: śr sie 30, 2006 14:44
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

[MK3] złamany uchwyt z gwintem - mocowanie pompy wspomagania

Post autor: elvis » pn wrz 04, 2006 17:59

Witam

Zaglądając pod samochód po wymontowaniu pompy wspomagania zauważyłem że jeden z uchwytów do mocowania jest pęknięty. No to zaraz po szczotke drucianą żeby dokładniej zbadać usterke. Czyszcze, czyszce i trach! Ułamało się kompletnie.
No i mam:
Obrazek

Tą drugą część mam tylko zastanawiam się jak i czym to skleić żeby było dobrze. :-k

Macie jakieś pomysły :?:


w uszach świst, w oczach mgła a na liczniku 22 :D

Awatar użytkownika
twardy
Forum Master
Forum Master
Posty: 1736
Rejestracja: pt lis 25, 2005 00:29
Lokalizacja: Lubin-Gorzelin
Kontakt:

Post autor: twardy » wt wrz 05, 2006 00:22

Są w sprzedaży specialne kleje do metalu niestety nie wiem jak się nazywają .
Z jakiego to jest materiału ? Może pospawać się da.


10mm+1,3bara=1VSTD :-)

elvis
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: śr sie 30, 2006 14:44
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Post autor: elvis » wt wrz 05, 2006 09:40

Blok silnika to chyba z jakiegoś żeliwa ale pewien nie jestem.
Te powierzchnie klejone są bardzo małe - w sumie mniejsze od 50gr. Nie chce zapaprać gwintu. Wiem że poxipolem można naprawiać gwinty ale nie wiem jak bardzo wytrzymały jest. Mam też Distal i jest niby lepszy.

Bardziej mnie interesują triki jak to skeić i nie zakleić (gwintu) śruby tak żeby ewentualnie można ją było wykręcić. Jedyne co mi przychodzi do głowy to liznąć cienką warstwą tłuszczu.

Dobra. Czas sie zabrać do roboty :smoke:


w uszach świst, w oczach mgła a na liczniku 22 :D

BruceLee30
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 873
Rejestracja: pt lis 05, 2004 14:18
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: BruceLee30 » wt wrz 05, 2006 10:21

Produkty firmy Loctite kleja zeliwo i do tego mozesz smialo je obrabiac wiec poszukaj u jakiegos dystrybutora lokalnego sa 2 skaldnikowe POCZYTAJ TU PRZYKLAD:
napewno toto ci sklei i bedziesz mogl ew przegwintowac na nowo, o distalu zapomnij nie ta epoka :)



elvis
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: śr sie 30, 2006 14:44
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Post autor: elvis » wt wrz 05, 2006 17:53

Rzeczywiście, Loctite wymiata parametrami. Niestey w moim pięknym mieście nie uraczysz tego specyfiku... Obdzwoniłem wszystko co się dało i próżno tego szukać. Niebawem jade do pozka to tam nabede ten specyfik a stare spoiwo usunę.

Naprawy dokonałem distalem (niestety) bo nie zawiera wypełniaczy (szkło i stal - tat, tak) a spoina musuała być bardzo cienka. Wszystko poszło łatwiej niż przypuszczałem. Narazie jest OK :smoke:

Dzięki za pomoc, Panowie :bajer:


w uszach świst, w oczach mgła a na liczniku 22 :D

BruceLee30
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 873
Rejestracja: pt lis 05, 2004 14:18
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: BruceLee30 » wt wrz 05, 2006 22:39

elvis pisze:Rzeczywiście, Loctite wymiata parametrami. Niestey w moim pięknym mieście nie uraczysz tego specyfiku... Obdzwoniłem wszystko co się dało i próżno tego szukać. Niebawem jade do pozka to tam nabede ten specyfik a stare spoiwo usunę.

Naprawy dokonałem distalem (niestety) bo nie zawiera wypełniaczy (szkło i stal - tat, tak) a spoina musuała być bardzo cienka. Wszystko poszło łatwiej niż przypuszczałem. Narazie jest OK :smoke:

Dzięki za pomoc, Panowie :bajer:
przez neta kupisz bez problemu !



Awatar użytkownika
twardy
Forum Master
Forum Master
Posty: 1736
Rejestracja: pt lis 25, 2005 00:29
Lokalizacja: Lubin-Gorzelin
Kontakt:

Post autor: twardy » wt wrz 05, 2006 22:58

W pracy mam płynny metal firmy WURTH , jest to mieszanka dwuskładnikowa.
Po zmieszaniu i odczekaniu kilkunastu minut mozna to obrabiać tj, szlifować i gwintować.


10mm+1,3bara=1VSTD :-)

BruceLee30
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 873
Rejestracja: pt lis 05, 2004 14:18
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: BruceLee30 » wt wrz 05, 2006 23:08

twardy pisze:W pracy mam płynny metal firmy WURTH , jest to mieszanka dwuskładnikowa.
Po zmieszaniu i odczekaniu kilkunastu minut mozna to obrabiać tj, szlifować i gwintować.
uzywalem i polecam !



Awatar użytkownika
twardy
Forum Master
Forum Master
Posty: 1736
Rejestracja: pt lis 25, 2005 00:29
Lokalizacja: Lubin-Gorzelin
Kontakt:

Post autor: twardy » wt wrz 05, 2006 23:12

Dokładnie ja również kilka razy stosowałem ten metal jest wytrzymały do naprawy takiego uchwytu chyba by się nadał.


10mm+1,3bara=1VSTD :-)

Awatar użytkownika
PiTTer99
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 141
Rejestracja: ndz lip 30, 2006 18:08
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: PiTTer99 » wt wrz 05, 2006 23:17

zeliwo daje sie spawac ..... kupujesz elektrode do zeliwa i lecisz ,nie przestrasz sie jak okolice spawu Ci sie zabielą.


1985 - Jetta USA 1.6TD
1991 - Jetta Syncro 1.8
1992 - Audi 80 Quattro 2.8
1995 - Golf Syncro 1.8
2001 - Golf 4motion 1.9tdi
2005 - Caddy Life 1.9tdi

BruceLee30
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 873
Rejestracja: pt lis 05, 2004 14:18
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: BruceLee30 » wt wrz 05, 2006 23:19

PiTTer99 pisze:zeliwo daje sie spawac ..... kupujesz elektrode do zeliwa i lecisz ,nie przestrasz sie jak okolice spawu Ci sie zabielą.
do spawania zeliwa trzeba dobrego fachowca a takich juz niewielu :(

[ Dodano: Wto Wrz 05, 2006 11:20 pm ]
twardy pisze:Dokładnie ja również kilka razy stosowałem ten metal jest wytrzymały do naprawy takiego uchwytu chyba by się nadał.
spokojnie !



Awatar użytkownika
twardy
Forum Master
Forum Master
Posty: 1736
Rejestracja: pt lis 25, 2005 00:29
Lokalizacja: Lubin-Gorzelin
Kontakt:

Post autor: twardy » śr wrz 06, 2006 05:49

BruceLee30 pisze:do spawania zeliwa trzeba dobrego fachowca a takich juz niewielu
Pracowałem kilka lat jako spawacz , umiem spawać chyba wszystkimi metodami i to chyba nieżle ale żeliwa to troche bym się bał. Trzeba by gdzieś poprubować bo napewno pierwszym razem by nie wyszło. :bigok:


10mm+1,3bara=1VSTD :-)

BruceLee30
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 873
Rejestracja: pt lis 05, 2004 14:18
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: BruceLee30 » śr wrz 06, 2006 09:29

twardy pisze:
BruceLee30 pisze:do spawania zeliwa trzeba dobrego fachowca a takich juz niewielu
Pracowałem kilka lat jako spawacz , umiem spawać chyba wszystkimi metodami i to chyba nieżle ale żeliwa to troche bym się bał. Trzeba by gdzieś poprubować bo napewno pierwszym razem by nie wyszło. :bigok:
w sumie to bac sie nie ma czego ale spawac zeliwo potrafia nieliczyni osobiscie znalem 1 spawacza w moim okregu ktory potrafil to robic niestety juz jest na emeryturze



elvis
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: śr sie 30, 2006 14:44
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Post autor: elvis » śr wrz 06, 2006 13:02

Cieszy mnie że dyskusja nabrała tempa :bigok:

Co do spawania to odpadło na początku z barku fachu w ręku i fachmana w pobliżu. A dojechać nie było jak bo bez pomy sie nie da (chyba, ciekawe jak to jest).

Czas naglił bo wyjazd był a nic innego w wielu skepach i hurtowniach nie było. Żagedn sprzedawca nie był w stanie mi nic polecić. Co oni tam robią w tych skalepach.... :? i za co biorą kase to ja nie wiem :x

Rozejrze sie za którymś ze specyfików albo na miejscu albo w Poznaniu.

Teraz zapytam przewrotnie czym usunąć distal :grin:

I jeszcze raz dzięki za pomoc :pub:


w uszach świst, w oczach mgła a na liczniku 22 :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 114 gości