[MK3 1Z] Zdiagnozowałem VAG-COM'em 311.2

[irwin]

Proponuje sprawdzić oba włączniki pedału chamulca, czy wogule działają i czy są prawidłowo ustawione. Tz: kiedy jeden sie wyłącza drugi sie włącza. Brak odpowiedniej synchronizacji prowadzi do zmniejszenie dawki maksymalnej wtrysku.

[-michau-]

Podłącze się do tematu.

Od jakiegoś czasu zaczęła mrugać kontrolka świec żarowych. Błąd w vagu:

741-- ------- Brake Pedal Position Monitoring
Incorrect Signal

Nie dawało rady go skasować. Powracał po kilku sekundach. Zauważyłem, że światła stopu nie zawsze się świecą po naciśnięciu hamulca.

Wymieniłem czujnik na nowy, oryginalny kolor zielonego. Światła stopu świecą teraz prawidłowo, za każdym razem po wciśnięciu hamulca.

Niestety kontrolka mruga cały czas, błąd w vagu wyświetla się cały czas i nie można go skasować, powraca po kilku sekundach za każdym razem.

Styki w kostce przeczyściłem preparatem K2 do zaśniedziałych styków, żarówki wszystkie działają, nie są poprzepalane.

Macie jakieś pomysły?

[munior]

741-- ------- Brake Pedal Position Monitoring
Incorrect Signal

Wymieniłem czujnik na nowy, oryginalny kolor zielonego. Światła stopu świecą teraz prawidłowo, za każdym razem po wciśnięciu hamulca.

Niestety kontrolka mruga cały czas, błąd w vagu wyświetla się cały czas i nie można go skasować, powraca po kilku sekundach za każdym razem.

Macie jakieś pomysły?

Ja mam ,jeden konkretny sprawdzić działanie i ewentualnie wymienić ,czujnik dla kompa ,bo zapewne zauważyłeś że są dwa czujniki ...a skoro podłaczałeś vaga ...to mogłeś też sobie sprawdzić ,czy komp "widzi " prawidłowo pedał hamulca ,bo watpię żeby tak było ,skoro wali niedającym sie skasować błędem...

[-michau-]

Dzięki za pomoc, postaram się tak zrobić i to sprawdzić jutro.

Czyli możliwe, że uszkodził się ten drugi czujnik do ECU, który informuje o rozpoczęciu hamowania?

PS. Możecie zobrazować jak wygląda ten czujnik do ECU, nie mogę znaleźć jak on wygląda?

Nie wiem czy to przypadek, czy sytuacja związana z ów świecącą kontrolką świeć żarowych i błędem 741. Wczoraj koło 22, auto straciło jakby na mocy, po 5 km okazało się że przednie hamulce trzymają, nie odbiły i dalej lekko hamowały. Jechałem tak 5 km do domu, im bliżej domu tym mocniej hamowały. Najbardziej gorąca była lewa felga z przodu. Jutro będę grzebał przy tym, ale może mieć ogólnie związek z błędem pedału hamulca?

Pozdrawiam.

[munior]

Nie wiem czy to przypadek, czy sytuacja związana z ów świecącą kontrolką świeć żarowych i błędem 741. Wczoraj koło 22, auto straciło jakby na mocy, po 5 km okazało się że przednie hamulce trzymają, nie odbiły i dalej lekko hamowały.

Bez związku z czujnikiem hamulca ...komp sterujący silnikiem "nie widzi " takich rzeczy ,jak zwiększone mechanicznie opory toczenia ,spowodowane "nie odbiciem " hebli... przynajmniej na pewno nie "widzą " tego kompy starej generacji ...wiec to że ci "nie odbiły "koła się grzały i jechałeś z dużymi oporami ,nie ma z kontrolką i błedem czujnika nic wspólnego

Czyli możliwe, że uszkodził się ten drugi czujnik do ECU, który informuje o rozpoczęciu hamowania?

PS. Możecie zobrazować jak wygląda ten czujnik do ECU, nie mogę znaleźć jak on wygląda?

Najlepiej sobie zajrzyj ,w miejsce gdzie siedzi ...jest zapewne w pobliżu czujnika stop ,kórego wymieniałeś ...u mnie w audi 80 ,jest zaraz pod nim .Czasem jest to typowo mechaniczna sprawa ,związana z częstą mechaniczną pracą tego czujnika ...czasem luzuje się w mocowaniu i przesuwa ..trzeba sie do niego dostać i sprawdzić jakimś omomierzem , czy jest przerwa i obwód czy styki działają prawidłowo ,przy naciskaniu pedału hamulca ...widac to też na vagu w bloku 006 ...pozycja neutralna pedałów to trzy zera ,czyli 000 ,po naciśnieciu hamulca mamy mieć 011 ,a po naciśnieciu sprzegła 100

[-michau-]

Dzięki za pomoc.

A jednak wczoraj przyblokowane hamulce miały związek z czujnikiem, dziś rano cały czas były przyblokowane. Auta nie dało się pchnąć, oczywiście na luzie i bez ręcznego.

Postanowiłem zamontować stary czujnik, efekt - hamulce puściły, odblokowały się, już nie trzymają jak na nowym czujniku. Przypadek?

Gdzie leży zatem problem? Źle zamontowałem nowy czujnik? Może z pośpiechu kupiłem zły model? Czujnik kupiłem na tej aukcji:

http://allegro.pl/wlacznik-swiatla-stop ... 72747.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Podsumowując: błąd 741 i kontrolka świec żarowych mruga na starym i na nowym czujniku. Na starym czujniku czasem światła stop nie działają, na nowym światła stop działają poprawnie za każdym razem ale blokuje skutecznie tak hamulce, że uniemożliwia jazdę.

[munior]

Dzięki za pomoc.

A jednak wczoraj przyblokowane hamulce miały związek z czujnikiem, dziś rano cały czas były przyblokowane. Auta nie dało się pchnąć, oczywiście na luzie i bez ręcznego.

W takim razie ,jakieś cuda ci się dzieją ...bo u mnie takie cuda ,żeby niesprawny czujnik ,blokował fizycznie hamulce nie są możliwe

[-michau-]

Witam, problem rozwiązany (chyba)

Rzeczywiście, zablokowane hamulce nie miały związku z czujnikiem. To czysty przypadek, że po zrobieniu około 15 km po wymianie czujnika stopu przyblokowały się hamulce przednie i tylne, a bardziej lewa strona.

Zaczałem od bezpieczników. Wypiąłem wszystkie jakie były, ściągnąłem z forum rozpiskę bezpieczników, powpinałem zgodnie z rozpiską z prawidłowymi wartościami amper. Te, które wyglądają na starsze zamieniłem nowymi. Żaden bezpiecznik nie był przepalony, ale po tym zabiegu kontrolka świec żarowych przestała mrugać, a błąd 741 w vagu już się nie pokazuje.