[MK2 1.6 TD 1V] Popychacze hydrauliczne

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
daniel026
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 112
Rejestracja: pt sty 13, 2006 01:11
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

[MK2 1.6 TD 1V] Popychacze hydrauliczne

Post autor: daniel026 » pt sie 18, 2006 21:56

Właściwie chodzi mi o to,że ostatnio zaczęły mi stukać popychacze więc zdjąłem pokrywę rozrządu i sprawdziłem stan popychaczy (poprzez docisk i szczelinomierz 0.1 mm). Okazało sie,że 7 sztuk jest OK a 1 szt. normalnie palcem wcisnąłem o jakiś 1cm w dół! Moje pytania to:
1. Co to mogło się stać,że padł tylko jeden popychacz.
2. Jutro będę to robił więc czy mam napełnić strzykawką z olejem ten "nowy" popychacz czy może zcisnąć go w imadle i tak założyć (popychacz INA)

Dziękuje za wszystkie porady.
Ostatnio zmieniony wt sie 22, 2006 16:32 przez daniel026, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Macienty
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 966
Rejestracja: czw mar 02, 2006 23:10
Lokalizacja: BWA

Post autor: Macienty » sob sie 19, 2006 00:10

daniel026, nic nie sciskaj w imadle! wycagnij stare i zaloz nowe, poprostu! Mozesz pozniej podlac je olejem ale tylko troszke i pamietaj ze po wymianie popychaczy powinno minac jakies 30 min nim luz zaworowy sie ustawi wiec nie spiesz sie ze składaniem. :bigok:


"Most perfect silence is when
there´s no need to explain"

Awatar użytkownika
vw_vandal
Forum Master
Forum Master
Posty: 1818
Rejestracja: sob mar 18, 2006 14:45
Lokalizacja: Świerzno
Kontakt:

Post autor: vw_vandal » sob sie 19, 2006 13:28

macientyvw, ma racje załóż nowy i tyle. Wiem że to droga sprawa ale jak umnie siadł jeden to wymieniłem komplet. Przyczyną mogło być zwykłe zużycie albo przecholowałeś ze zmianą oleju albo gów.... olej zalewasz.


[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=DvkPN1Buok0&feature=autoplay&list=FLdQqUeMMZKpjqZ72OdcA6cQ&lf=mh_lolz&playnext=1[/youtube]

Awatar użytkownika
daniel026
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 112
Rejestracja: pt sty 13, 2006 01:11
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

Post autor: daniel026 » sob sie 19, 2006 16:39

Ano już wymieniłem ten popychacz i jest OK w 100%. Tzn nic nie stuka. A olej wlewam LOTOS mineralny. Napewno nie jest to najlepszy olej,ale tani. A co do drogich olejów to niestety to tylko nabijanie ludzi w butelke gdyż w Polsce MOBIL 1 synthetic jest rozlewany w Krakowie więc i tak nie ma sensu tego kupować i płacić bajońskie sumy za badziewie. A co do LOTOS-a to nigdy nie miałem z nim kłopotu :) Dzięki za poradę,bo właśnie tak zrobiłem jak napisaliście a dokładnie po prostu włożyłem nowy popychacz i odczekałem z odpaleniem silnika jakąś godzinkę (dla przezorności). Więc uważam,że należy się punkcik :)



Awatar użytkownika
Macienty
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 966
Rejestracja: czw mar 02, 2006 23:10
Lokalizacja: BWA

Post autor: Macienty » sob sie 19, 2006 16:49

:bigok:


"Most perfect silence is when
there´s no need to explain"

Awatar użytkownika
vw_vandal
Forum Master
Forum Master
Posty: 1818
Rejestracja: sob mar 18, 2006 14:45
Lokalizacja: Świerzno
Kontakt:

Post autor: vw_vandal » sob sie 19, 2006 17:29

daniel026 pisze:. A co do LOTOS-a to nigdy nie miałem z nim kłopotu
a walnięty hydrosztos?? Jak dla mnie Lotos to badziew !!


[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=DvkPN1Buok0&feature=autoplay&list=FLdQqUeMMZKpjqZ72OdcA6cQ&lf=mh_lolz&playnext=1[/youtube]

Wawro
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 89
Rejestracja: wt paź 04, 2005 00:27
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Wawro » ndz sie 20, 2006 21:32

Raz zalałem Lotosem. Jeździłem chyba tydzień. Miałem dziwny objaw, że przy pewnych obrotach słychać było chrobotanie w turbinie które po wejsciu na wyższe obroty nikło. Już miałem w portach. Zalałem Midlandem dla turbodiesli i objaw zniknął.
A propo wymiany popychaczy? Jest to takie łatwe ? I ile kosztuje taki jeden popychacz, bo jakiś mi klekocze.


I did it all for the nookie ... :D

Awatar użytkownika
Igor1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 333
Rejestracja: czw gru 16, 2004 18:26
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Igor1 » ndz sie 20, 2006 21:50

Panowie jedna rada jak wam już stuka i wymiana oleju nie pomaga nie zwlekajcie, mój ojciec zapomniał wymienić olej i wymienił go po 18 tys km a w dieslu szybko robi sie czarny i gesty i zaczał mu stukac 1 hydros na zimno wymienił olej ustalo czasami jednak zaczął sie odzywać. Potem ustalo, po zimie sie odezwał ze zwojoną siłą . Po zdjeciu pokrywy okazało sie ze 1 hydros sie zawiesił w postawie max dlatego potem nie stukał ale tak mocno naciskał na krzywke wałka ze po 4 miesiacach wyrobił w nim 2,5 milimetrowe rowki wiec dlatego potem zaczeło stukać, na pokrywie w tym miejscu było dużo mazi zmieszanej z opiłkami metalu-dobrze ze nie upalił sie zawór. Po wymianie wałka i hydraulików jest juz ok, ja bym nie bagatelizował stukania powoduje to szybkie zużycie wałka no i te opiłki metalu w oleju :grrr: Po tym zrobił juz 40 tys km i nie ma objawów zużycia silnika nie pali oleju to jest ok :grin: Ale wiem kiepski olej lub długo nie wymieniany szkodzi hydraulikom- one tez lubią jak na miarce jest zawsze odp. ilośc oleju nigdy poniżej minimum stad te kłopoty.



Awatar użytkownika
vw_vandal
Forum Master
Forum Master
Posty: 1818
Rejestracja: sob mar 18, 2006 14:45
Lokalizacja: Świerzno
Kontakt:

Post autor: vw_vandal » wt sie 22, 2006 14:56

Wawro pisze:I ile kosztuje taki jeden popychacz, bo jakiś mi klekocze.
Jeden kosztuje 23 zł.


[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=DvkPN1Buok0&feature=autoplay&list=FLdQqUeMMZKpjqZ72OdcA6cQ&lf=mh_lolz&playnext=1[/youtube]

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości