Rozrząd, a awaria silnika

[lookiz1]

Witam Was serdecznie. Temat dotyczy awarii silnika. Około miesiąca temu nastąpiła wymiana pompy wtryskowej. Tydzień później przy prędkości około 120km/h samochód zgasł, przy czym z wydechu poszedł lekki dymek. Zjechałem na pobocze i próbowałem odpalić, ale usłyszałem tylko charakterystyczny 'cyk', bez żadnego kręcenia. Mechanik, do którego samochód został sholowany twierdzi, że bezpośrednią przyczyną awarii silnika był nieprawidłowo złożony rozrząd. Potrzebuję Waszej opinii jak powietrza, ponieważ aby dochodzić jakichkolwiek roszczeń muszę zapłacić za wykonanie ekspertyzy rzeczoznawcy, co wiążę się z kosztem około 1000zł. Zanim się na to zdecyduję pytam kogo mogę, czy faktycznie źle ustawiony rozrząd mógł być przyczyną takiej awarii? Bardzo prosze o pomoc, pozdrawiamc

[JaskoDZA]

Według mnie tak. Jeśli sam rozrząd byłby źle ustawawiony to auta byś na 100% nie odpalił. Jedyne co do rozrządu to napinacz mógł być za słabo naciągnięty ale znowu wtedy wydaje mi się że jakby rozrząd miał przeskoczyć to przeskoczył by przy zapalaniu auta bo wtedy jest najbardziej pasek obciążony(żeby wszystko wprawić w ruch) Kto Ci zmieniał pompe? Warsztat czy jakiś kolega? Co to za auto? Skoro po przekręceniu kluczyka słyszysz CYK znaczy to że mogło się coś zblokować albo też że rozrusznik CYKA(bendix) Ale pod żadnym pozorem nie kręć żeby nie było gorzej niż jest!
Na początek poluzuj śruby prawego przedniego koła
Podnieś auto
Zdejmij koło
Weź klucz 19
I kręć wałem(Zgodnie z kierunkiem jego ruchu) Jeśli się uda zrób ręcznie 2 obroty jeśli będzisz czuł jaki kolwiek większy opór(poza sprężaniem) rozrząd do ustawienia:)

[J.B.S.]

Oczywiscie ,że przyczyna awari mugł być źle złożony rozrząd. Mógł być źle napięty lub nie dokręcony jakis element.Przyczyną zerwania paska mogł być również jakis element który dostał sie pod osłone rozrzadu.
Nie wiem czy opłaca Ci sie płacić za ekspertyze. Jaki masz silnik dokładnie.Ja proponował bym negocjować z tym który wymieniał pompę.Jeśli zakład jest normalny to powinien sie poczuwać troszkę.

[souler]

hehe ekspertyza najpierw to się dowiedz dlaczego silnik stoi, a potem szukaj winnego

[lookiz1]

Dziękuję Panowie za zainteresowanie. Więc tak, na smochodach nie znam się praktycznie w ogóle. Kontaktowałem się z warsztatem, któr wymieniał tę pompę, poinformowałem o całej sytuacji i kontakt się urwał. Wygląda na to, że sami nie są pewni czy czegoś nie spieprzyli. Silnik to 1.9 tdi 110km czyli z tego co się orientuję ahf. Czy takie następstwo źle złożonego rozrządu może objawić się po około tygodniu użytkowania samochodu? Może podpowie Wam coś fakt, że po wykonaniu usługi samochód na zimnym silniku po odpaleniu lekko drgał, czego przed wymianą pompy nie dało się zauważyć. Przymknąłem na to oko bo fachura powiedział coś o jakiś 'szklankach' i że są one do wymiany ale nie natychmiast. Poza tym doradził wymianę filtra paliwa (ponowną) po jakiś 2000km. Fajnie, że ktoś się zaiteresował, bo krew mnie zalewa jak wiem, że On tam stoi i marznie, a czuję, że to nie z mojej winy i chcę żeby ktoś za to odpowiedzialny poniósł konsekwencje. W poniedziałek będę wiedział dokładnie co wg mechanika, u którego obecnie znajduję się samochód stało się z silnikiem, ale po konsultacji z kolegą obydwaj zgodnie stwierdzili (bez wyjmowania silnika), że przyczyną był niepoprawnie założony rozrząd. Doszli do tego dzwoniąc do mnie i pytając czy ostatnio była jakaś ingerencja w rozrząd - powiedziałem, że wymieniona została pompa wtryskowa. Mechanik powiedział, że wobec tego wszystko jest jasne. Niestety, tak jak pisałem pajac nie skontaktował się ze mną po tym jak opowiedziałem mu, co według innych prawdopodobnie zrobił źle. Sytuacja jest o tyle trudna, że jestem z Warszawy, a pompa wymianiana była w Zakopanym:/ Poza tym, po tym jak poprosiłem o wystawienie rachunku za naprawę, powiedział że wobec tego kosztować ona będzie nie 1400zł a 1900zł. Poprosiłem o wystawienie chociażby zaświadczenia, które po namowach otrzymałem. Wiem, że większość z Was rozumie, jak bardzo cierpię, tym bardziej cieszę się że zdecydowałem się poprosić o pomoc właśnie tutaj. Pozdrawiam

[JaskoDZA]

Oczywiście że taki fakt mógł ujawnić się po tygodniu. Rozrząd do rozrząd on musi być złożony dobrze...
Co do tego że silnik drgał to wydaje mi się że nowa pompa musiała mieć brudny nastawnik jeśli na zimnym były drgania a jak się rozgrzał pracował normalnie.
Co do szklanego to niech się wypowie ktoś bardziej obeznany bo nie chce wprowadzić kolegi w błąd:)
No widzisz teraz będziesz miał nauczkę żeby auto oddawać do swojego, zaufanego mechanika ale szkoda bo jeśli to na pewno od rozrządu to troche za naprawę silnika zapłacisz...

[souler]

niewiedza zawsze kosztuje. gadka o szklankach to jakaś bzdura. jeśli wcześniej było dobrze to logika podpowiada, że drgania związane są z przeprowadzonymi naprawami, a nie ze szklankami. one nie psują się od paru dni postoju. pompa cholera wie ile leżała na półce. oddać do dobrego zakładu, niech rozbiorą i zweryfikują uszkodzenia, a także podadzą prawdopodobną przyczynę. dodatkowo w trakcie prac porobić zdjęcia. wszystko musi być na piśmie opieczętowanym i wtedy będziesz mógł ewentualnie czegoś się domagać, aczkolwiek szanse masz nikłe na cokolwiek. wszystko będzie zależeć od dobrej woli mechanika z zakopca.

[lookiz1]

Kontaktowałem się w tej sprawie już z rzeczoznawcą z polskiego związku motorowego. Zapropnował mi zaprzyjaźniony warsztat. Powiedział że współpracuje z nimi od dłuższego czasu. Powiedział też że cała impreze będzie kosztowała mnie około 800zł, z czego 400zł za papierek (ekspertyzę), a 400zł dla warszatatu za robotę. Wszytsko będzie udokumentowane. Jeżeli ten warsztat nie potwierdzi pożądanej przyczyny zapłacę tylko 400zł plus dogadamy się ile zapłacę jemu. Czy 400zł za diagnozę takiej awarii to uczciwe koszty?

[souler]

400zl to mało i dużo jednocześnie. kilka lat temu koszt wykonania ekspertyzy przez rzeczoznawcę w trakcie postępowania sądowego był powyżej 1000zl. jeśli decydujesz się na walkę z tamtym mechanikiem, to działaj! jeśli odpuszczasz to za ok. 800-1000zl kupisz silnik na podmianę. musisz oczywiście doliczyć koszt przekładki, bo sam chyba tego nie zrobisz.

[lookiz1]

Na podmianę, czyli że złoże z dwóch jeden, czy mówisz o gotowym do przełożenia silniku? Bo szukałem coś tam na allegro i poniżej 1500zł to chyba nie ma co szukać. Wolałbym ewentualnie trochę dorzucić i przynajmniej dojechać z warsztatu do domu bez kolejnej awarii:p

[Adamm]

lookiz1, mam AHFa za 1200 zl slupek, jest tez mozliwosc przelozenia tego za dodatkowa oplata i poskladania wszystkiego na cacy

jak cos to kom 503 39 99 09

[souler]

to jeśli chcesz jeździć tym autem uderz do kolegi Adamma, który napisał powyżej posta przełoży Ci silnik i będziesz miał pewność, że zrobione jest dobrze. przy okazji może zrewidować Twój silnik.

[lookiz1]

lookiz1, mam AHFa za 1200 zl slupek, jest tez mozliwosc przelozenia tego za dodatkowa oplata i poskladania wszystkiego na cacy

jak cos to kom 503 39 99 09

Dzięki, myślę, że w przeciągu kilku najbliższych dni wszytsko się wyjaśni, a jak się wyjaśni na pewno zadzwonię. Jaki orientacyjny koszt takiej przekładki?

[Adamm]

lookiz1, jak zadzwonisz to sie dogadamy bz problemu