Nie mogę odpalić :(

[Burinho]

Witam po przerwie świątecznej. Zdiagnozowałem problem Tak jak wcześniej ktoś pisał sprawdziłem wszystko jeszcze raz od początku. Rozrusznik , przekażnik 109 i komorę gaszącą. Ku mojemu zdziwieniu okazało się że w dalszym ciągu nie otwiera się klapka w komorze gaszącej. Czyściłem ją tylko z przodu i tyle ile udało mi się wetknąć palec. Tym razem rozłożyłem ja na części i wyczyściłem wszystko do gołej blachy. Zamontowałem i eureka auto odpala tylko że klepią w nim zawory. Myślałem ze jak chwilę popracuje i złapie temperaturę wszystko wróci do normy. Niestety. Zostało mi około 2000 tyś km. do wymiany rozrządu więc chyba zmienie go teraz. Podejrzewam że przy prubie zapłonu "na pych" przeskoczył rozrząd.

[JaskoDZA]

oj nie dobrze... Zmien go jak najszybciej a dla calej reszty niech to bedzie przestroga ze diesli na pycha sie nie pali

[gkliszcz]

Na 99,9 przeskoczył rozrząd, przy podpięci pod kompa powinien wywalić błąd zapłonu co by pewnie utwierdziło tylko że przeskoczył, a co do palenia na pych to nie było mądre rozwiązanie.

[munior]

Na 99,9 przeskoczył rozrząd, przy podpięci pod kompa powinien wywalić błąd zapłonu

Niekoniecznie

[gkliszcz]

Niekoniecznie przeskoczył rozrząd, czy nie koniecznie wywali błąd?

[munior]

Niekoniecznie przeskoczył rozrząd, czy nie koniecznie wywali błąd?

Niekoniecznie wywali błąd,przy przeskoczonym rozrządzie

[Burinho]

Dziękuję wszystkim zainteresowanym tematem za okazaną pomoc icenne porady oraz wskazówki. Korzystając z okazji chciałbym wszystkim złożyć życzenia noworoczne. Spełnienia marzeń tych dużych i tych najmniejszych oraz wszelkiej pomyślności w życiu prywatnym jak i zawodowym a także gorącej sylwestrowej nocy. Pozdrawiam

[Burinho]

Po wymianie rozrządu wszystko działa bezproblemowo. Teraz już tylko pozostaje cieszyc się dalszą jazdą. Dziękuje wszystkim za pomoc