No wiec tak
dzisiaj przy swietle dziennym przyjrzalem sie co i jak
gniazdo gdzie sie wkreca wtrysk bylo nadlamane ale jeszcze sie trzymalo, tzn. pol bylo odgietego. Wyprostowalem lekko mlotkiem a nastepnie plastelina (??) zakupiona w sklepie obkleilem do okola i czekam az zastygnie. Na opakowaniu pisalo ze do klejenia aluminium, kadlubow silnika itp.
Po dokladnych ogledzina stwierdzam ze wczesniej taki zabieg byl juz robiony, dlatego przy odkrecaniu puscilo.
I zdjecia jak wyglada po zaklejeniu
a tak mniej wiecej to sie ulamalo
jeszcze niech postoi ze dwie godziny i pojde sprawdzic. Mam nadzieje ze sie uda.
[ Dodano: Pią Sie 11, 2006 9:44 pm ]
nic nie puszcza, sprawdzone
a powinien kopcic na wolnych obrotach ?? jak dodaje gaz nawet mocniej to nie kopci
a jak tylko spadnie na wolne to leciutko dymi, chyba ze przejade z 5 km to przestaje.