Mega spalanie (10L na 100km) prosze o pomoc.

badbug · Post autor: **badbug** » pt gru 14, 2012 13:52

Witam,

Objawy jak w temacie

raczej nie znam się na dieslach więc proszę jasno

Zatankowalem 40L ropy i przejechalem dokladnie 410km... mam golfa od niedawna i wiem o tym ze tlumik kloncowy jest do wymiany.. zuzycie 110%

Poprzedni wlasciciel powiedzial, ze: rozrzad zrobiony jakies 5 tysiecy temu (kompletny), oraz wymieniony olej z filtrem i nowe swiece zarowe, oraz termostat. Mowil rowniez, ze nie wie w jakim stanie sa wtryski bo jak mial 4 lata auto to nie ruszal. Wspominal tez, ze powinienem wymienic filtr paliwa (ale mysle ze na spalanie nie ma to wplywu). Filtr powietrza ogladalem i wyglada dobrze... delikatnie przykurzony jak to filtr. Dla pewnosci i powietrza i paliwa wymienie w przyszlym tygodniu.
Auto normalnie sie dogrzewa bo ma nowy termostat. Robi dlugie odcinki po miesice. W zwiazku z mrozami, spodziewalem sie spalania 6,5 do 7 litrow, ale nie 10...

RATUJCIE !!
Jesli chodzi o paliwo to nie wiem czy to moze miec wplyw, ale owe 40L mialem od znajomego, ktory sprzedal diesla i mu zostalo... wiec mozna powiedziec, ze pochodzenie nieznane, ale to na pewno byla ropa a nie zaden wynalazek...
Kopcil dosc mocno po przekroczeniu 3 tysiecy obrotow (dla mnie kazdy diesel kopci bo jezdzilem benzynami zawsze

, ale... dzis zalalem na pusty zbiornik pare litrow ze stacji i mam wrazenie, ze sie poprawilo z kopceniem.. przy gazie w podlodze na 3cim biegu zbiera sie prawidlowo, a za mna delikatna mgielka czarna przy ok. 4 tysiace obrotow. Normalnie jezdze delikatnie tylko teraz chcialem sprawdzic czy bedzie roznica przy nowym paliwie... Nie wiem jak sa ustawione katy wtrysku, jak turbo i w ogole jesli chodzi o setup to nic nie wiem.. wiem, ze gdzies przy mieszance ma byc plomba jak nikt nie ruszal ale nie wiem gdzie

Silnik (moze ktos zidentyfikowac oznaczenia?), pompe i turbo mam takie:

Obrazek

indigo1975 · Post autor: **indigo1975** » pt gru 14, 2012 22:06

silnik AAZ 1.9td ,moze masz dawke paliwa zwiekszona ale nawet jesli to i tak nie moze ci tyle palic.Byc moze ktos robil jakies mody silnika lub pompy i mu nie za bardzo wyszlo.A jak ci odpala rano jak zimny ? jaki kolor dymu? czy jak silnik goracy to tez odpala bez problemu?

badbug · Post autor: **badbug** » sob gru 15, 2012 01:49

Odpalanie czy na zimno czy na cieplo nie ma znaczenia.. odpala bez najmniejszego problemu. Kolor dymu standardowy dieslowski lekko czarny... nie szary nie bialy nie niebieski

Wyciekow paliwa nie ma bo przejrzalem wszystko dokladnie przy silniku i pod bakiem... i na suchym chodniku stalem, gazowalem, wylaczalem wlaczalem i nic nigdzie nie kapie... plynu z chlodnicy tez nie ubywa.

Post autor: **Michał_1977** » sob gru 15, 2012 06:44

badbug pisze:jak sa ustawione katy wtrysku

Właśnie.Trzeba zacząć od sprawdzenia rozrządu i kąta wtrysku.Może ktoś nie używał blokad,tylko na mazak ustawiał.

badbug pisze:przy mieszance ma byc plomba

Przy dawce,nie mieszance.Czerwona strzałka,to śruba od dawki,a blaszka nawinięta na gwint przed nakrętką,to plomba.
Obrazek

badbug pisze: przy gazie w podlodze na 3cim biegu zbiera sie prawidlowo, a za mna delikatna mgielka czarna przy ok. 4 tysiace obrotow.

Przy 4000rpm,turbina już mówi dziękuję,bo to mała suszareczka KKK K-14.

Wtryski można pominąć,bo gdyby lały,to byłby problem z rozruchem.
Jedyne co mi chodzi po głowie,to rozrząd i kąt wtrysku,ewentualnie kiepskie paliwo od znajomego.,bo wspomniałeś,że po zatankowaniu na stacji,mniej kopci,czyli lepiej spala ON.

badbug,bardzo rzeczowo opisałeś problem,nie tak jak niektórzy- "ble,ble,ble i pomóżcie..."

badbug · Post autor: **badbug** » sob gru 15, 2012 23:15

Michał_1977 pisze: badbug,bardzo rzeczowo opisałeś problem,nie tak jak niektórzy- "ble,ble,ble i pomóżcie..."

Dzieki

staram sie byc mozliwie dokladny, zeby nie przeciagac tematow.

Czy przy zle zlozonym rozrzadzie bylyby jakies dodatkowe objawy? bylby mulowaty, albo jakos glosniej pracowal? Nic szczerze mowiac nie zaobserwowalem niepokojacego w pracy silnika...

A jak sie sprawdza i ustawia te katy wtrysku? i jak w ogole powinny byc ustawione? dam rade sam to zrobic?

PEwnie byl juz taki temat.. czy moge prosic o link?

krzycho85 · Post autor: **krzycho85** » ndz gru 16, 2012 00:13

Rozrząd możesz sprawdzić sam, do kąta wtrysku potrzebujesz czujnik zegarowy wraz z odpowiednim adapterem.

badbug · Post autor: **badbug** » sob gru 29, 2012 16:44

Witam ponownie,

Udało mi się osiągnąć spalanie około 7,25 l/100km przy zmianie tylko paliwa. To już nie jest taka tragedia jak poprzednio..

Jednak niepokoi mnie pewien efekt przy odpalaniu na zimno.. nie ważne czy jest niska temperatura czy powyżej zera.
Wyciągam ssanie (czy jak to się tam w dieslu nazywa), grzeję świece i odpalam... efekt jest taki, że mam za niskie obroty i po naciśnięciu gazu (od razu do określonego momentu.. nie stopniowo coraz mocniej) silnik jakby musiał przezwyciężyć jakiś opór, żeby wskoczyć na obroty, które powinien mieć w takiej pozycji gazu... tak dzieje się przez parę pierwszych chwil a potem jest ok.
Co to może być? Czy to może być uszkodzone lub zabrudzone turbo? Ewentualnie czy może to mieć związek z tłumikiem do wymiany?
Poniżej filmik zrobiony przeze mnie dziś rano.

http://www.youtube.com/watch?v=381SzQormOE

Z góry dzięki za rady.

Q_mac · Post autor: **Q_mac** » sob gru 29, 2012 18:20

Ślizgający pasek od alternatora. Skontroluj jego naciągnięcie, oraz sam pasek

badbug · Post autor: **badbug** » ndz gru 30, 2012 19:09

hmmm.. pasek wydaje się ok. Tym bardziej, że podobno wymieniony razem z rozrządem.. czy to jedyna możliwa przyczyna takiego efektu na zimno?

luke320 · Post autor: **luke320** » ndz gru 30, 2012 21:03

Zauważ pewną rzecz.Po uruchomieniu silnika obroty,patrząc na obrotomierz,masz w okolicach
200/min.A silnik pracuje.Normalnie gdyby silnik spadł na tak niskie obroty,to by po prostu
zgasł,a twój pracuje równo.Po chwili gdy wskazówka pokazuje okolice 900 obr./min.
silnik pracuje tak samo.Bez słyszalnego efektu na jego korzyść lub niekorzyść.
Osobiście nie usłyszałem jakiegoś oporu do przezwyciężenia o którym wspominasz.Chyba,że sugerujesz się tylko obrotomierzem.A na tę wskazówkę nie zwracaj większej uwagi.
Jeżeli pasek alternatora jest w porządku i rzeczywiście się nie ślizga,to winę za to może
ponosić silniczek obrotomierza.
W swoim byłym dieselku miałem bardzo podobny problem,pomogła dopiero wymiana licznika.

badbug · Post autor: **badbug** » ndz gru 30, 2012 22:09

Ciężko było mi pokazać ten efekt na filmie (najlepiej słychać to po silniku) w 41 sekundzie filmu wciskam gaz do konkretnej pozycji czemu towarzyszy niewielki wzrost obrotów, jednak dopiero w 44 sekundzie obroty bardziej się zwiększają (nie dodaje więcej gazu), co sugeruje jakiś fizyczny opór.
Czy oprócz paska może być coś z alternatorem? Po ciemku na włączonych światłach temu "wzrostowi obrotów" towarzyszy rozjaśnienie świateł (wzrost napięcia)

badbug · Post autor: **badbug** » ndz gru 30, 2012 22:13

Q_mac pisze:Ślizgający pasek od alternatora. Skontroluj jego naciągnięcie, oraz sam pasek

Tak się jeszcze zastanawiam.. czy ślizgający się pasek nie powodowałby świecenia się kontrolki ładowania? Albo zwyczajnie by piszczał?

Q_mac · Post autor: **Q_mac** » ndz gru 30, 2012 23:16

Jest to więcej prawdopodobne niż to, że silnik będzie miał ~250 rpm. Zresztą słychać po pracy silnika, że obroty ma wyższe niż wskazuje obrotomierz. Więc najpewniej coś z paskiem/alternatorem

dawid13132 · Post autor: **dawid13132** » ndz gru 30, 2012 23:47

Mozesz sprawdzic mase przy aku, przy srubie skrzyni oraz na podluznicy i przeczyscic styki.