Rozleciał się napinacz paska rozrządu 1.9D

Piasek · Post autor: **Piasek** » ndz lut 26, 2012 23:18

Michał_1977 pisze:Nie mówię,że nie.Być może miał jakąś skazę,albo coś.Często kupowałem SKF (pudełko SKF),a w pudełku coś zupełnie innego i to jest druga strona medalu...

kanadyjski Litens. Zasadniczo do tych silników SKF nigdy rolek nie produkował, wszystko to konfekcja (jak Ruville). Ale ten Litens to bardzo zacna marka, jak INA zatem obstawiam nieprawidłowy montaż lub co bardziej prawdopodobne zbyt mocne napięcie paska rozrządu które spowodowało zmielenie rolki.

daniel.wwe · Post autor: **daniel.wwe** » pn lut 27, 2012 16:39

liteon0 pisze:Właśnie to kółko wałka rozrządu te kilka cm nie stawia żadnego oporu tylko przekręca się luźno (jak np kółko od alternatora)

Jak kółko obraca się luźno, bez żadnego oporu to szklanki nie dotykają wałka

gdy któraś krzywka wałka oprze się o szklankę wtedy Ci blokuje. No ale nie ma co gdybać... zdejmiesz głowicę i będzie wszystko jasne

Post autor: **Michał_1977** » pn lut 27, 2012 19:16

liteon0 pisze:A niby kto chce obrócić wałkiem?!

Czytaj co napisałeś:

liteon0 pisze:Właśnie to kółko wałka rozrządu te kilka cm nie stawia żadnego oporu tylko przekręca się luźno (jak np kółko od alternatora) po czym blokuje, przekręcając w drugą str jest tak samo.

liteon0 · Post autor: **liteon0** » pn lut 27, 2012 20:08

To Ty czytaj ze zrozumieniem

Nie chodziło o to że blokowało tylko o to że latało luźno, w pewnym zakresie można było jednym palcem przekręcać w jedną i w drugą str. Ale już wiadomo dlaczego. Było tak jak napisał daniel19843. Powciskało szklanki do środka, tylko 3 dotykały do wałka reszta nie i dlatego kółko wałka tak luźno w pewnym zakresie się kręciło. Wałek uszkodził 3 szklanki (zrobił w nich dołki) a dwie wybrzuszyło, no i pogięło zawory.
A oto winowajca… pękło to plastikowe kółko, zerwało kołnierz i spadło

Piasek · Post autor: **Piasek** » pn lut 27, 2012 22:13

Katastrofa...

Post autor: **Michał_1977** » wt lut 28, 2012 09:07

liteon0 pisze:To Ty czytaj ze zrozumieniem

Jak mam to uczynić,skoro piszesz niezrozumiale? Dobra,nie bijmy piany.
Szerze współczuję,bo szkoda silnika...

latirro · Post autor: **latirro** » wt lut 28, 2012 11:12

jak tuleje całe to można się pokusić o robienie, tłoki mocno dostały?

Piasek · Post autor: **Piasek** » wt lut 28, 2012 12:02

Warto ?
Jakbyś nie liczył w 5 stówach się nie zamkniesz... Sam kpl szklanek 2 stówy kosztuje...
A za 600zł kupisz cały silnik na chodzie.

latirro · Post autor: **latirro** » wt lut 28, 2012 13:41

dobrze szukajac ja trafilem fajna kompletna glowice za stowke, tloki, korby, pierscienie do tego, rozrzad i wiemy co mamy pod maska, a motor kupisz i nie wiesz jaka mial przeszlosc, zaplacic i tak trzeba za wymiane badz robocizne wymiany czesci ale silnik jest prosty jak popularny ciagnik ursusa;d jesli glowny zainteresowany ma troche czasu i pojecia to oplaca sie zrobic silnik na glanc i jeszcze dlugo popracuje bez dalszych obaw o jego kondycje

liteon0 · Post autor: **liteon0** » wt lut 28, 2012 20:49

Michał_1977

A czy bez wyjmowania tłoków można ocenić czy z dołem coś się stało? Na tłokach nie ma śladu że dostały. Zawory wszystkie wcisnęły się w gniazda, żaden nie wystawał poza głowicę więc tłok nie mógł w niego napierdzielać.

Mumin90 · Post autor: **Mumin90** » wt lut 28, 2012 21:19

liteon0
możesz pomierzyć czy wszystkie tłoki wystają tyle samo z bloku w GMP

Kto jest online