Szarpanie - Golf V 2/0 TDI, 140 KM.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Szarpanie - Golf V 2/0 TDI, 140 KM.
Witam!
Niedawno kupiłem Golfa V z silnikiem 2.0 TDI, 140 KM (przebieg 108 tyś.) I ma następujace objawy. Po przejechaniu 50 km pojawia sie szarpanie silnika tylko przy przyspieszaniu (dodawaniu gazu) i tylko na biegu 3,4,5,6. Z uwagi na to, że samochód przed zakupem nie był jeżdzony przez jakiś miesiąc, półtora to wymieniłem mu filtr paliwa. To jednak nie wyeliminowało szarpania. Czy któs się z tym spotkał?
Niedawno kupiłem Golfa V z silnikiem 2.0 TDI, 140 KM (przebieg 108 tyś.) I ma następujace objawy. Po przejechaniu 50 km pojawia sie szarpanie silnika tylko przy przyspieszaniu (dodawaniu gazu) i tylko na biegu 3,4,5,6. Z uwagi na to, że samochód przed zakupem nie był jeżdzony przez jakiś miesiąc, półtora to wymieniłem mu filtr paliwa. To jednak nie wyeliminowało szarpania. Czy któs się z tym spotkał?
Szarpanie - Golf V 2/0 TDI, 140 KM.
co widac an vagu?
obstawiam błąd na pompkach...prawdopodobnie do wymiany instalacja w głowicy...juz 2 razy sie z tym spotkałem
ale co tak na prawde sie stało odpowie nam dopiero podpięcie pod vaga
obstawiam błąd na pompkach...prawdopodobnie do wymiany instalacja w głowicy...juz 2 razy sie z tym spotkałem
ale co tak na prawde sie stało odpowie nam dopiero podpięcie pod vaga
Szarpanie - Golf V 2/0 TDI, 140 KM.
Golfika podpinałem 2 razy . Nie pokazało żadnego błędu. Ale będę próbował jeszcze podpiąć w trakcie jazdy, w momencie kiedy występi owo szarpanie/dławienie.
Szarpanie - Golf V 2/0 TDI, 140 KM.
Byłem na wymianie rozrządu. Przy okazji okazało się, że hałasuje dwumasowe i powoli trzeba będzie myśleś o jego wymianie. Być może to jest przyczyna szarpania.
- doggie
- V.I.P.
- Posty: 10601
- Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
- Lokalizacja: GKA
- Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
- Silnik: TSI
Re: Szarpanie - Golf V 2/0 TDI, 140 KM.
zdarza się ale ja obstawiam na lecący dwumas, kumplowi szarpał podobnie podczas przyspieszania, robiliśmy logi dynamiczne w trakcie którego szarpało a w logach nie było widać żadnych zmian dopiero po wymianie dwumasu się uspokoił choć na 5 biegu przy 1800 rpm lubi jeszcze czasem 2-3 razy szarpnąćFahoo pisze:co widac an vagu?
obstawiam błąd na pompkach...prawdopodobnie do wymiany instalacja w głowicy...juz 2 razy sie z tym spotkałem
Kedrasz ty jesteś pewien na 100% tego przebiegu?
Szarpanie - Golf V 2/0 TDI, 140 KM.
Samochód przywiozłem z Austrii, niestety bez książki. Ale nawet jej obecność nie jest pewniakiem. Byłem w ASO i nie mają go w bazie. Jest informacja ogólna o aucie, ale nie ma przeglądów. Jednocześnie doradca w ASO poinformował mnie, że mój Golfik jeżdził w takiej części Włoch, że tam "ich system jeszcze nie sięga". Trochę dziwne tłumaczenie, ale nie mam powodów, zeby mu nie wierzyć. Byłem u mechanika (na wymianie rozrządu), który zajmuje się VW i Audi. Z ogólnych oględzin samochodu od wewnątrz jak i stopnia zużycia części orzekł, że te 108 tyś. jest bardzo prawdopodobne i nie widzi żadnego argumentu aby miał więcej. Co do masówki, to ona (jak przeczytałem i się dopytywałem mechanikó)może paść już po 40 tyś. To zależy jak auto jest eksploatowane. Ale co do przebiegu nie mam 100 % pewności.
P.S. Krótka historia w stylu "Polak potrafi" usłyszana w ASO:
Klienci, którzy kupują auta od nowości w ASO dopuszczają się następujacych praktyk (oczywiście nie wszyscy, wybrane przypadki):
- kupuja auto np. w 2007 r - robią 50 tyś. km, a nastepnie cofają na 30 tyś. przed przeglądem w 2008.
- przed przeglądem w 2009 r. auto ma przejechane 100 tyś., cofają autko na 55 tyś. etc.
wniosek: auto ma w 2011 przejechane 250 tyś., ale książka mówi o 120 tyś. Na szczęście sprytny mechanik wyłapie, że coś jest nie tak, np. po zużyciu części.
Zatem nic mi nie pozostaje jak pokornie naprawiać samochód. Ale i tak uwielbiam GOLFY!
P.S. Krótka historia w stylu "Polak potrafi" usłyszana w ASO:
Klienci, którzy kupują auta od nowości w ASO dopuszczają się następujacych praktyk (oczywiście nie wszyscy, wybrane przypadki):
- kupuja auto np. w 2007 r - robią 50 tyś. km, a nastepnie cofają na 30 tyś. przed przeglądem w 2008.
- przed przeglądem w 2009 r. auto ma przejechane 100 tyś., cofają autko na 55 tyś. etc.
wniosek: auto ma w 2011 przejechane 250 tyś., ale książka mówi o 120 tyś. Na szczęście sprytny mechanik wyłapie, że coś jest nie tak, np. po zużyciu części.
Zatem nic mi nie pozostaje jak pokornie naprawiać samochód. Ale i tak uwielbiam GOLFY!
- doggie
- V.I.P.
- Posty: 10601
- Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
- Lokalizacja: GKA
- Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
- Silnik: TSI
Re: Szarpanie - Golf V 2/0 TDI, 140 KM.
to wg mnie żaden argument, u mnie cały rozrząd po wymianie przy 240 tyś km wyglądał jak nowy - zero zużycia, nawet nadruki na pasku były czytelne, rolki praktycznie jak nowe, co do tego szarpania warto zalogować go dynamicznie, może coś wyjdzieKedarsz pisze: Byłem u mechanika (na wymianie rozrządu), który zajmuje się VW i Audi. Z ogólnych oględzin samochodu od wewnątrz jak i stopnia zużycia części orzekł, że te 108 tyś. jest bardzo prawdopodobne i nie widzi żadnego argumentu aby miał więcej.
Szarpanie - Golf V 2/0 TDI, 140 KM.
Jak tylko wystąpi szarpanie to jestem umówiony na dynamiczne logowanie.
Szarpanie - Golf V 2/0 TDI, 140 KM.
PROBLEM ROZWIĄZANY!
Pod koniec sierpnia wymieniłem filtr powietrza, paliwa, oleju i olej. Po tym jednak usterka nie ustąpiła. Parę dni później wymieniłem rozrząd (bo trzeba było): pasek, rolki i pompę. Dodatkowo simering wału, śruba koła pasowego, napinacz paska micro, pasek micro. Całość ww. kosztowała mnie ok. 1500 zł. Teraz na weekend byłem w Warszawie. I tu miłe zaskoczenie. Przerywanie ustąpiło. Autko płynnie jedzie, rozpędza się aż miło.
Nie wiem zatem co mogło być przyczyną objawów opisanych w pierwszym poście. Może się układ paliwowy przepchał, może rozrząd dawał znać, że trzeba go wymienić, może ślizgający się pasek micro. Najważniejszy jest efekt: "upierdliwe" szarpanie odpuściło.
Pod koniec sierpnia wymieniłem filtr powietrza, paliwa, oleju i olej. Po tym jednak usterka nie ustąpiła. Parę dni później wymieniłem rozrząd (bo trzeba było): pasek, rolki i pompę. Dodatkowo simering wału, śruba koła pasowego, napinacz paska micro, pasek micro. Całość ww. kosztowała mnie ok. 1500 zł. Teraz na weekend byłem w Warszawie. I tu miłe zaskoczenie. Przerywanie ustąpiło. Autko płynnie jedzie, rozpędza się aż miło.
Nie wiem zatem co mogło być przyczyną objawów opisanych w pierwszym poście. Może się układ paliwowy przepchał, może rozrząd dawał znać, że trzeba go wymienić, może ślizgający się pasek micro. Najważniejszy jest efekt: "upierdliwe" szarpanie odpuściło.
Re: Szarpanie - Golf V 2/0 TDI, 140 KM.
doggie pisze:zdarza się ale ja obstawiam na lecący dwumas, kumplowi szarpał podobnie podczas przyspieszania, robiliśmy logi dynamiczne w trakcie którego szarpało a w logach nie było widać żadnych zmian dopiero po wymianie dwumasu się uspokoił choć na 5 biegu przy 1800 rpm lubi jeszcze czasem 2-3 razy szarpnąćFahoo pisze:co widac an vagu?
obstawiam błąd na pompkach...prawdopodobnie do wymiany instalacja w głowicy...juz 2 razy sie z tym spotkałem
Kedrasz ty jesteś pewien na 100% tego przebiegu?
A jednak dwumas był do wymiany. Zatem ukłony w stronę doggiego. Teraz nie stuka, nie szarpie. Szkoda tylko, że finansowo tak to mocno zabolało:-).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości