Mk2 1,6TD - "klekotanie" po odpaleniu zimnego siln

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
bongo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7767
Rejestracja: sob wrz 17, 2005 19:58
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

Post autor: bongo » czw cze 15, 2006 20:02

leon666 pisze:w 2 1.6 td czy d po odpalanie zawsze klekocze i troche przykopci wiec niema sie czego bać
No jak to nie ma czego sie bać?
vw_vandal pisze:Moim zdaniem gów... masz zalany olej.
Powód nr.1
eku_suci pisze:jezeli to gruchotanie slychac tylko przy odpalaniu a pozniej juz jest normalnie, to moze byc cewka w rozruszniku!!
Powód nr.2
vw_vandal pisze:Chłopaki w nerwia mnie jak ktoś pisze że diesel ma klekotać!!
Powód nr.3
Rada-kup sobie mietka C Classe 2,5 diesel i takie pytania bedziesz zadawał na forum Mercedesa.pozdro.



Awatar użytkownika
McMann
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 94
Rejestracja: czw cze 15, 2006 12:44
Lokalizacja: Sulejów / Łódź

Post autor: McMann » czw cze 15, 2006 21:26

Mój golfik (1.6 TD) jak go odpalę zimnego to klekocze głośniej niż na ciepłym silniku ale jest to normalny dźwięk zimnego diesla (mała różnica w głośności między zimnym a ciepłym).


There's a plan to make all of this rigth...
Velocity & Acceleration - It's my addiction....

greg

Post autor: greg » czw cze 15, 2006 21:35

McMann pisze:Mój golfik (1.6 TD) jak go odpalę zimnego to klekocze głośniej niż na ciepłym silniku ale jest to normalny dźwięk zimnego diesla (mała różnica w głośności między zimnym a ciepłym).
dokładnie i tak ma być. A np. w Citrenie AX na zimnym jest dźwięk jakbyś młotkiem po blasze nap***ł i jest to normalne. Więc jeśli to jest silnik z hudraulicznym kasowaniem luzu zaworowego to faktycznie moze być że olej lub pompa słabo wydaje w co wątpię, jeśli klekocze jak wyciągniesz cięgno rozruvchowe to tak ma być - bo przyspieszasz moment wtrysku



Awatar użytkownika
anton:-)
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 644
Rejestracja: wt maja 09, 2006 17:11
Lokalizacja: woj. Lubelskie - Włodawa
Kontakt:

Post autor: anton:-) » czw cze 15, 2006 22:44

Wszystko masz dobrze a juz ci tłumacze.
Gdy auto ci postoi cała nocke to olej zcieka spływa do miski olejowej ze wszystkich elementów smarowanych jak i równiez z hydraulicznych popychaczy wiec jak rano odpalasz klekota to zanim pompa napompuje wszedie oleju to własnie beda te zawory klepały a dlaczego poniewaz olej jest pompowany własnie do nich pod duzym cisnieniem przez co zmniejsza sie przerwa pomiedzy zaworami a popychaczami, mam nadzieje ze w miare ci to wyjasniłem.

P.S. Nalej dobrego oleju np Castrol i juz nie bedzie tak waliło ja wczesniej jezdziłem na lotosie i golfina hodziła mi jak zajerzdzony mercedes 123 :blush:


G R U P A L U B E L S K A

kudlaty640
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: sob cze 10, 2006 11:27
Lokalizacja: sucha
Kontakt:

Post autor: kudlaty640 » ndz cze 18, 2006 11:25

hejka
miales klekoty przed remoncikiem?
ne
remoncik sprawil ze cisnienie w komorze sie zwiekszylo i warunki spalania sie zmienily
klekot charakterystyczny przy zimnym silniku to zjawisko normalne
pogadaj z kumplami ktorzy maja ropniaczki :okej: -zapytaj ich czy nie maja podobnych odglosikow przy zimnym silniczku :okej:



Awatar użytkownika
ck
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 855
Rejestracja: pt gru 17, 2004 13:10
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: ck » ndz cze 18, 2006 15:07

tomcio666 pisze:popychacze słychać może ze 2 sekundy maks. potem to już klekotanie diesla tylko.
U mnie znacznie dłużej słychać popychacze,po przejechaniu ok 1km dzwięk jest znacznie słabszy.



Awatar użytkownika
bongo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7767
Rejestracja: sob wrz 17, 2005 19:58
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

Post autor: bongo » ndz cze 18, 2006 21:06

tomcio666 pisze: popychacze słychać może ze 2 sekundy maks
Tere Fere...



Awatar użytkownika
bongo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7767
Rejestracja: sob wrz 17, 2005 19:58
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

Post autor: bongo » pn cze 19, 2006 10:26

tomcio666 pisze:nie wiem co cię tak dziwi
Te dwie sekundy,nie ma szans żeby olej z miski w takim czasie napełnił popychacze.



Awatar użytkownika
vw_vandal
Forum Master
Forum Master
Posty: 1818
Rejestracja: sob mar 18, 2006 14:45
Lokalizacja: Świerzno
Kontakt:

Post autor: vw_vandal » pn cze 19, 2006 15:42

Chlopaki gówn.... ma zalany olej i tyle bo dobry olej (np Castrol Magnatec) zostaje na bebechach i nie ma tego że rano klekocze jak sztaplara takie jest moje zdanie !!!
malykuh spróbuj zalać Castrola Magnatec przy następnej zmianie usłyszysz różnice. Ja nawet teścia namówiłem i do Ursusa C-360 leje.


[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=DvkPN1Buok0&feature=autoplay&list=FLdQqUeMMZKpjqZ72OdcA6cQ&lf=mh_lolz&playnext=1[/youtube]

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 186 gości