Sprężarka - daje wyraźne oznaki słabości i to już dużo wcześniej zanim się wysra więc tu profilaktyka nie jest wskazana , tym bardziej że jej wymiana kosztuje dużo $$. Ja osobiście wymieniłem swoją spreżarkę po przebiegu 185 kkm, po tym jak zaczynała systematycznie łapać notlaufy - kupiłem nowego GT 1749 vb.Nie dałem się namówić na czyszczenie kierownic bo uważam , że to wystarczający przebieg na turbinę, tym bardziej że lubię "pocisnąć"
Łożysko koła - podobnie , daje znać o sobie dużo wcześniej i jego "wycie" niczym specjalnie nie grozi.Mamy ponadto stosunkowo dużo czasu na jego wymianę.
dwumas - podobnie jak sprężarka , daje wyraźne oznaki słabości i to już dużo wcześniej zanim się wysra więc tu profilaktyka również nie jest wskazana , tym bardziej że jej wymiana kosztuje dużo $$. Dam swój przykład - jeździłem z tłukąca się dwumasą przez 70 kkm aż sprzęgło pomału zaczynało mówić Pa pa - wtedy wymieniłem całość.
Co do szklanek, przebiegi w PD'kach powyżej 200kkm są dla nich znaczące i warto je sprawdzić, koszt ich wymiany i nakład pracy jest stosunkowo niewielki w stosunku do ewentualnych szkód i świętego spokoju.
A tym bardziej nie zastanawiałbym się nad ich wymianą przy okazji robienia rozrządu ( paski , rolki) i przebiegu ponad 200 kkm, no chyba że w niedalekiej przyszłości miałbym w planach sprzedaż auta.
Jak już pisałem mam obecnie 240 kkm na szafie i zamierzam conajmniej dobić do 400 kkm więc nie zamierzam robić pozornych oszczedności.