. Więc tak silniki ajm tka jka napisane wyżej byly produkowane do konca 2002 roku (napewno). Co do przyczyny awarii, po rozebraniu silnika stiwerdzono pekniete tłoki na pół. To co trzyma tłok wbiło sie w obudowe z przodu, a drugie z tyłu. Hmm debagowanie dlaczego tak się stało różne informacje słyszałem a więc, zbyt duża dawka paliwa na te tłoki które pękły, za bogata mieszanka, osłabienie materiału. Powodem metalicznego dzwięku o którym pisałem było to że sprężyny pompowtryskiwaczy oderwały się od nich. Jak by to wytłumaczyć pompowtryskiwać w całości jest połączony z tą spręzyna a tutaj dzwoniło to bo nie trzymało sie w kupie. Powód prawdopodobnie zbyt duzy luz na hmm jak to nazwać tych palcach co dociskają pompowtryskiwać, klepało klepało i urwało. Gołym okiem nie było to widoczne z tego powodu ze jest to trzymane tym palcem kazda pompka. Zdziwienie było gdy po przełożeniu silnika pozostał zabieg przekładki pompowtryskiwaczy a po zdjęciu tej klawiaturki wyskoczyły sprężyny :-/. Więć doszły dodatkowe koszty pompek. Niestety nie bylo już tych z ajm-a wiec zamówiłem z paska 140km z 2005 roku. Pasują i działa z jednym mankamentem i którym później. Na marginesie głowica w stanie idealnym, zero uszkodzeń nie stało sie jej nic, zdjęta czeka na kupca . Sprężarka wymieniona całkowicie nie potrzebnie, ponieważ dostałem informacje od kogoś że jak ktos z nabijaczy klimatyzacji sygnalizuje że jest zbyt małe cisnienie na powrocie to nic innego jak filtry które są wewnatrz rurek układu o których pewnie nawet nie wiedzą i to one dają taki efekt z tym ciśnieniem. Sprężarka również czeka na kupca. Gdyby była uszkodzona poprostu by nie działała lub ewidentnie nie dawała ciśnienia. Po złożeniu całości wszystko było z samochodem okej jeden mankament, czytałem o tym na innych forach, śmiać się chciało na niktóre diagnozy. piszczenie i mruganie kontrolki hamulca abs esp, a u mnie dodatkowo brak włącznia sprężarki klimy. Koło akumulatora z tylu jest taka kostka chyba z 3 pinami, bardzo ale to bardzo czesto jak ktoś wyjmował akumulator itp lubi sie złamać czego nie widać gołym okiem. Złamie sie i wisi. To zasialnie do sprężarki klimatyzacji oraz do pompy abs-u i kontroli trakcji. Vag pokaże jedynie zaink zasilania pompy sterującej tymi ustrojstwami. Każdy pomyśli brka masy brak plusa a zapewne złamała sie ta kostka. Co do pompowtryskiwaczy, wszystko oke są przystosowane do wiekszej dawki ale po co motać w samochodzie działają i jest okej, jedyne co jest denerwujace to lekko utrudnione odpalanie na ciepłym silniku, zimny pali na dotyk- pomaga korekta mapy startowej, ale to może kiedyś (nie jestem kurierem odpale dojeżdzam do celu- gasze wracam, to jest już zimny i pale na dotyk, a jak już to nie gasze po co ma cieprpieć rozrusznik akumulator i inne. Pod spodem dołacze foto, turbina również sprawdzona w turbo tec zero zurzycia wyczyszczono zmienna geometrie, wypiaskowano całość, pomalowano, zapakowano, wstępnie naoliwiono- wszystko w ramach 2 letniej gwarancji Do Detektor: Mysłałem że silnik przyjdzie z pompkami i na taką cene byłem przygotowany, a tu silnik bez pompek przyszedł. Człowiek z alledrogo wykazał się konkretnościa, zadzwoniłem popołudniu z zapytaniem dlaczego ich nie ma (zlecał on wykręcenie a rozkręcał pan Kazio
) na następny dzień o godzinie 10 rano były te z passata. Mechanik sam się zdziwił bo by to odpalał ale wydałą sie mu dziwnie luźna klapa plastkowa co one są schowane, zaglądnoł a ich nie ma hehhehe. Regulacje pompek itp przeprowadził sam (ma znajomka w serwisie vw- on dostarczył mu jakieś miary odległości itp.
Na którymś ze zdjęć widoczne podkładki po pierwszym montażu, taki mechanik taki debil jedna z nich kosztuje 18 zł orginał z ASO a on poskładał na starych co spowodowało na turbinie w tym miejscu gdzie nachodzi na nie odkształcenia ale chłopaki z turbo tec spolerowali to i powiedzieli że dmuchało tam było nie szczelne
. Ehh mechanicy.Jeżli ktoś chce znać koszty orginalnych podkładek uszczelek gumek czy rozrządu służe pomocom wszystko kupowane w serwisie poza pompom wody, gdyby na tamtym silniku założony był orginał który by sie zostawiło, koszt nowej w aso 200zł a jak nie to coś kolo 500zł o ile dobrze pamietam. Komfort jazdy nieporównywalny z wczesniejszym. Najlepsza przygodą było poznanie oleju do tej skrzyni biegów. Wserwisie podano mi biała butelke z napisem wv i norma na ten rodziaj skrzyni, pytam co to za olej a chłopek mi mówi "vw" usmiechnołem się zapytałem o cene 120zł litr i mówi mi ale panu jest potrzebne 3 takie butelki bo wchodzi 2.2 litra. Podziękowałem. Znajomy ktory ma tam kogoś kto zajmuje sie olejami powiedział mi że to jest taki sam olej jak castrol taf-X, a może i ten castrol jest lepszy, kupiłem 5 buteleczek po 0,5 litra 28zł za sztukę. Skrzynia jak dla mnie chodzi wyśmienicie, nie chce pisać jaki olej wlali w autoryzowanym serwisie vw jak kupiłem auto bo płakać się chce- mineralny
. Skrzynia umyta wypłukana i zalana nowym olejem, w zimie mialem problem bieg wrzucić, zobazymy jak będzie teraz. Jedyne co po tym swapie to cieżko wchodząca dwójka, nic nie strzela nic nie zgrzyta tylko trzeba ja tak dociągać do prawidłowego położenia, nic nie wyskakuje, nie wiem co to może być, ale narazie kolejna awaria, naszczeście nie silnikowa, o której w osobnym poście 
