Woda sie gotuje w chłodnicy...

Paweł NPI · Post autor: **Paweł NPI** » wt cze 13, 2006 08:40

DDR pisze:zalałem wody

Naprawde zalałeś wode?? Czy tak na płyn mówisz??

Kryspin · Post autor: **Kryspin** » wt cze 13, 2006 09:18

To ja jeszcze spuyam po jakim dystansie spokojniej jazdy (bo przeca nie katowania na zimnym silniku ) wskazóweczka temperatury powinna wskoczyć na pion ??

DDR · Post autor: **DDR** » wt cze 13, 2006 11:44

Wode wode w lato można śmiało na wodzie jezdzić,tylko kamienieje chłodnica nieraz

a na zime to płyn sie kupuje.Kryspin ja teraz mam wszystko ok i nawet niedochodzi do pionu wskazówka chyba że go katuje strasznie ...

Kryspin · Post autor: **Kryspin** » wt cze 13, 2006 14:25

Jak już wodę to warto zalać jednak destylowaną a nie zwykła. Destylowana jest bez kamienia...

Paweł NPI · Post autor: **Paweł NPI** » wt cze 13, 2006 17:32

DDR pisze:Wode wode w lato można śmiało na wodzie jezdzić,tylko kamienieje chłodnica nieraz

Jak ktoś nie dba o samochód to leje wode... nawet destylowaną... woda odparowuje, a płyn nie...I można krzywdę dla autka zrobić poprzez przegrzanie spowodowane zbyt niskim poziomem WODY.

DDR · Post autor: **DDR** » śr cze 14, 2006 02:20

Wiem wiem ;/ jeden sezon letni pojezdzi na wodzie ale w następnym obiecuje po zimie że wleje mu letni i niebedzie płakało

Kryspin · Post autor: **Kryspin** » śr cze 14, 2006 08:31

Zawsze można mieć czujnik poziomu cieczy chłodzącej khy khy

Woda sie gotuje w chłodnicy...

Kto jest online