Turbo MIX 1,9 TD > 1,6 TD Garett T-2

[BENITO]

Można jeszcze się pokusić o lepszą chłodnicę oleju.

[t0mal]

1,6 nie lubi tych górnych obrotów, bo się grzeje

Kwestia dostrojenia pompy.

Jak będzie odpowiednia ilość powietrza to silnik nie będzie się grzał.

[arwam]

akurat w przypadku turbinek do diesli też jestem zdania, że k24 i t3 lepsze niż małe dmuchawki , jakby miały benzyniaka dmuchać to będą nawet ok, ale przy kręceniu diesla szybko tracą przez to że są mniejsze

T3 lepsze z względu na większą szczelinę spalinową i górbszy wałek niż w K24 ale tu znów mamy drugą stronę medalu: odrobinę większą bezwładnośc ze względu na właśnie większą szczelinę spalinową i większą masę wirnika

[slane]

większa bezwładność z kolei daje to, że przy zmianie biegu wolniej spadają obroty turbawki co jest na plus, a na minus że wolniej się wkręci.. za to jak się wkręci to dmucha ^^. big turbo=>big fun . no boost=>no fun. także ja jestem zwolennikiem dużych turbin , i tak jak arwam mówi, grubsze wałki więcej zniosą, wolniej się zetrą, wygną, pękną itp.

[arwam]

większa bezwładność z kolei daje to, że przy zmianie biegu wolniej spadają obroty turbawki co jest na plus, a na minus że wolniej się wkręci.. za to jak się wkręci to dmucha ^^. big turbo=>big fun . no boost=>no fun. także ja jestem zwolennikiem dużych turbin

o tym już kiedyś też przy innej okazji pisałem.

i tak jak arwam mówi, grubsze wałki więcej zniosą, wolniej się zetrą, wygną, pękną itp.

te nowe turbiny małogabarytowe jakieś takie miękkie są

najlepiej o tym wiem moja była K03 na której robiłem pierwsze kilometry po swapie na M-TDI

1,6 nie lubi tych górnych obrotów, bo się grzeje


Kwestia dostrojenia pompy.

Jak będzie odpowiednia ilość powietrza to silnik nie będzie się grzał.

to znaczy że odrobinęnależy zmniejszyć ciśnienie wewnętrzne w pompie chyba że naluzie iobrotach rzędu 4200rpm T3 zaczyna nam już pompować więcej niż 0,2bara to znaczy że jest za małe i kąt wtrysku jest za późny na skutek czego musimy wtryskiwać więcej paliwa do wykonania tej samej pracy co równa się większej ilości ciepła.

sytuacja jest podobne kiedy turbo nie chce pompować i mamy niedobór powietrza, oraz przy sporo za wczesnym kącie wtrysku ale wtedy turbo nie chętnie wstaje

[marcinas1983]

Przeczytałem temat i zauważyłem, że został poruszony temat kąta dynamicznego w pompie wtryskowej. Otóż ja mam przerobioną pompę z SB'ka na 10mm według przepisu z forum. I ciągle mam z nią problemy a dokładniej z ustawieniem kąta dynamicznego. Problem ów polega na tym, że... jak pompę pchnę na max'a w stronę silnika to wtedy auto zaczyna tak chodzić:


[youtube][/youtube]

Jak tylko ustawię kąt wtrysku w okolicy fabrycznej to mam taki efekt

[youtube][/youtube]

Co prawda na drugim filmiku jest pompa 11mm, ale ten sam efekt mam na 10mm.
I teraz moje pytanie brzmi... gdzie tkwi błąd?? Jak dla mnie ewidentnie widać, że w tym drugim przypadku problem leży w dynamicznym kącie wtrysku. Teraz najlepsze... pobijanie zaworka od regulacji ciśnienia w pompie nie daje żadnego efektu... znaczy się przy wbiciu go o 1mm głębiej auto delikatnie zmienia dźwięk na wolnych obrotach zaś przy 3 tys obr/min chodzi jak transit i efekt białego dymienia nie znika...Ustawienie statycznego kąta wtrysku na np. 0.85mm powoduje, że silnik po zagrzaniu ma problemy z odpaleniem tzn. musi zrobić ze 2 - 3 obroty wałem i dopiero wtedy odpali. Na ustawieniach kąta statycznego w granicy 0.95 - 1mm odpala po zagrzaniu i zostawieniu auta nawet 1h od razu. Zmieniłem sprężynę w tymingu na taką z JP'ka jest ona krótsza założyłem przejechałem się i jestem pod wrażeniem... auto znacznie chętniej wkręca się na obroty niż na tej z SB'ka. Po rozgrzaniu silnika do temp roboczej auto dymi na czarno. Jeśli chodzi zaś o wstawanie turbo... na seryjnej sprężynie od pompy SB'ka turbo strasznie leniwie wstawało i dopiero na 3 biegu było pełne doładowanie... ale we wstecznym lusterku widziałem dym taki ciemny brunatny. Teraz po założeniu sprężyny z JP'ka turbo wcześniej wstaje, ale... nie pompuje tyle co wcześniej zaś dym z wydechu był czarny. Przy seryjnej sprężynie turbo miałem rozkręcone prawie na max'a i doładowanie rzędy 1.5-1.6 bara. Teraz po przyspieszeniu dynamicznego kąta wtrysku turbo co prawda mniej pompuje, ale auto znacznie lepiej jeździ i mogę śrubę od k24 wkręcić głębiej. Przed wymianą sprężyny na tą z JP'ka auto podczas butowania miało temp. lekko troszkę za połową wskaźnika czyli normalną i tak się utrzymywała niezależnie co bym z autem nie robił, zaś po zmianie tej na JP'ka auto podczas butowania łapie trochę wyższą temp. I teraz pytanie co gdzie i jak ?? Trochę referat wyszedł, ale prosiłbym o podpowiedź co mam zrobić, żeby to chodziło jak powinno. I jeszcze jedno pytanie... po odpaleniu zimnego auta po nocy powinno dymić na biało-szaro-niebiesko ( niespalona ropa ) czy od razu powinno dymić na siwo-czarno??

[arwam]

marcinas1983, ja zawsze ustawiam tak. najpierw sobie ustawiam statyczny kąt żeby auto ładnie paliło ( ale na wybitym na równo zaworku). potem jak już ładnie palli zaczynam delikatnie zaworek wbijać; po troszku potem przgazować i zobaczyć co siędzieje za autem i czy elegancko wchodzi na obroty. jak tylko już elegancko wchodzi na obroty to wtedy jeśli jeszcze masz troszkę niebieskiego dyknu to jeszcze delikatnie wbijam.
potem na zimnym silniku sprawdzam
samego przestawiacza raczej proponowałbym nie ruszać to to już wtedy troszkę wyższa szkoła jazdy wystroić pompę

[marcinas1983]

Dobra Pany... wczoraj po rozmowie z JABcok20, naprowadził mnie na pewien trop i wywaliłem pina z omegi a zapodałem tego ori z 1.6 najmniejszym ścięciem ustawiony do rysika. Efekty podczas pierwszego przejazdu... auto zdecydowanie mniej dymi, turbo wkręca się bez problemu, nie ma dużego laga. Śmiem twierdzić, że wcześniej auto po prostu było zalewane ropą dymiło i dopiero jak przepaliło tą całą ropę turbo zaczęło dawać ciśnienie i auto się odpychało. Już wcześniej mnie to nakierowało na pin'a ale nie wiedziałem, że to ma aż takie znaczenie... a dokładniej jak jechałem spokojnie i lekko dodawałem gazu żeby za dużego zadymienia nie zrobić to auto znacznie lepiej się zbierało niż podczas gwałtownego wciśnięcia pedału gazu do dechy... wtedy była kupa dymu auto miało strasznego laga i dopiero po dłuższej chwili jechało. Teraz tylko muszę ustawić pina odpowiednio co by mi w wyższej partii obrotów więcej paliwka podlał . Tak więc nie zawsze duża ilość dymu jest dobrym rozwiązaniem.

EDYTA:

No i du.pka nadal problemy z dymieniem na inny kolor niż czarny, dawkę mogę skręcić tak, że brakuje mi śruby od obrotów, auto prawie dyma nie puszcza a nadal dymi jak dymiło. Gdy auto nabierze temp. że świece się już nie załączają po odpaleniu dymi na biało/niebiesko tak jakby miał za wczesny kąt wtrysku. Wydaje mi się, że wysoka fala ta którą mam ja a jest ona z diesla pompa pół elektroniczna powinna mieć wcześniejszy kąt wtrysku przez co dawka będzie wcześniej wtryśnięta i lepiej dopalona . Dlatego jutro przestawię ( przyspieszę ) kąt wtrysku i zobaczę jakie efekty.

[arwam]

ja bym spróbował opóźnić do granicy przerywania na zimnym i tylko na tyle przyspieszyć żeby ładnie na zimnym na wolnych obrotach. i wtedy sprawdził a potem wyregulować dynamiczny kąt wtrysku

[t0mal]

ja ustawiam tak jak Arek pisze i zawsze tak było dobrze

[marcinas1983]

Przyspieszyłem kąt wtrysku wczoraj i po za mocniejszym klepaniem silnika niczego więcej nie otrzymałem. Czyli radzicie cofną pompę tak żeby auto odpalało bez problemu i dopiero później pobijać zaworek od niej?? A co myślicie o fali ze zwykłego diesla, która wznios i spadek ma taki sam?? Czy czas wtrysku nie jest na tyle za długi, że auto nie radzi sobie ze spaleniem tej całej dawki??

[t0mal]

Nie będzie działać na fali z diesla, im większy tłoczek tym ostrzejsza fala.

[marcinas1983]

t0mal, tylko, że ja w tej modzonej pompie mam zamontowaną falę od diesla właśnie... według przepisu z forum, polecają w nim aby do pompy modzonej zapodać falę od 1.9D z pompy półelektronicznej. Mam jeszcze falę z TDI i ją najwyżej spróbuję zamontować to tej pompy co mam i wtedy wszystko się wyjaśni.

[t0mal]

Ja składałem pompę 10mm na fali od 1.9d i nie chciało to działać - kopcił cały czas niespalonym paliwem.