Jaki olej?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- Krystian GTD
- Ma gadane
- Posty: 170
- Rejestracja: sob wrz 08, 2007 21:37
- Lokalizacja: Gdańsk
Jaki olej?
italiano-83, bango. Wlepiając filmik na temat niby testu ( w garażu NASA) olejów w niskich temperaturach nie mam na celu podważać wyższości Motula nad innymi producentami olejów. Fakt jest taki, że każdy albo większość z nas bardzo mocno zachwala olej producenta MOTUL. Pytanie nasuwa się jedno - Czy ktoś z Was opiera się na własnych doświadczeniach, że Motul jest naprawdę godnym polecenia olejem. Sam zalewam silnik MOTULem ale prawda jest taka, że opieram się tylko na sugestiach opinii z forum. Pozdro
Jaki olej?
arwam tu namiar na sprzedawcę Fuchsa XTL http://forum.octaviaclub.pl/profile.php ... le&u=23975" onclick="window.open(this.href);return false; .
Motul ma nie najlepszą temp. graniczną płynięcia (np. Specific), w X-Clean 8100 jest już dużo lepiej. Konkurencja nie śpi i tak Liqui Moly 4100 Top Tec czy nawet Lotos Traffic Pro 505.01 ( Quazar to już wogóle zaawansowany olej) znacznie odstają od Motula in +.Krystian GTD pisze:lepiając filmik na temat niby testu ( w garażu NASA) olejów w niskich temperaturach nie mam na celu podważać wyższości Motula nad innymi producentami olejów.
- tomassss24
- Użytkownik
- Posty: 370
- Rejestracja: czw sty 17, 2008 20:11
- Lokalizacja: Trzebiatów Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Jaki olej?
riggs, Zgadzam sie z Tobą te Motule to wszystko jedna bajka i faktycznie jest gesciejszy .Wczesniej miałem castrola i szklanki cichły odrazu a zimą na motulu tłukły sie do minuty . Takze spokojnie mozna lac i lotosa z odpowiednia specifikacja do swojego autka
- italiano_83
- V.I.P.
- Posty: 11896
- Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
- Lokalizacja: NL/Zeeland
- Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
- Silnik: 1.4T
Jaki olej?
Trochę sobie zażartowaliśmy i tyle Ja nic do takich testów nie mam, ale jeśli je ktoś przeprowadza w domowym zaciszu, to przynajmniej niech to będzie miało znamiona profesjonalizmu, jakiś termometr który pokaże faktyczną temperaturę oleju w czasie testu, zrobić jakiś prosty tester w postaci zbiorniczka i rurki i wlać olej (odmierzoną ilość, w przypadku każdego z testowanych produktów taką samą powiedzmy 300ml) i mierzyć czas jaki jest potrzebny aby cały olej z zbiorniczka spłynął do naczynia przez przewężenie (rurkę ) czy lejek.Krystian GTD pisze:italiano-83, bango. Wlepiając filmik na temat niby testu ( w garażu NASA) olejów w niskich temperaturach nie mam na celu podważać wyższości Motula nad innymi producentami olejów. Fakt jest taki, że każdy albo większość z nas bardzo mocno zachwala olej producenta MOTUL.
I będzie można w jakiś "namacalny" sposób sprawdzić płynność oleju w niskich temperaturach.
Odnośnie olej to nie jeżdżę na Motulu, wystarczy zarżeć do tematu o moim aucie i będziesz widział na czym jeżdżę
Osobiście do Motula nic nie mam i ani go nie polecam ani nie przestrzegam przed jego używaniem, bo moje doświadczenie na ten temat jest żadne.
Są tacy co polecają Motula bo na nim jeżdżą a są tacy co go polecaj bo taki jest "trend" na forum i choć na nim nie jeżdżą to chyba się 'wstydzą" albo nie są na tyle asertywni aby powiedzieć co naprawdę myślą.
Ja jeszcze raz powtarza "nasze" auta już swoje lata mają i jak są w dobrym stanie to lać olej z normą VW dla silnika i zmieniać na czas, a jak silnik śmietnik to już mu cuda z F1 nie pomogą.
Jaki olej?
Dokładnie A jeśli ja mam Motula taniej niż jakikolwiek inny olej to kupuję Motula,proste jak budowa cepaitaliano_83 pisze:Ja jeszcze raz powtarza "nasze" auta już swoje lata mają i jak są w dobrym stanie to lać olej z normą VW dla silnika i zmieniać na czas, a jak silnik śmietnik to już mu cuda z F1 nie pomogą.
Jaki olej?
wazne by wymienic olej czesto i nie przedluzac do tych long lifów 30 czy nawet 50 tys km. Olej jaki by nie byl to wymieniamy tak do 15 tys km a najlepiej to co 10 tys km.
Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to
Jaki olej?
lub co 7500km w przypadku olejów w silnikach TD. ja wymieniałem co 5000km ze względu na wysilenie tamtego motoru.wesol pisze: Olej jaki by nie byl to wymieniamy tak do 15 tys km a najlepiej to co 10 tys km.
teraz zamierzam do tego wrócić choć nie powiem TDI jest ekonomiczniejsze pod tym względem jak i zużycia paliwa. za to może nie jest tak ekonomiczne na krótkich przebiegach
riggs pisze:TOS silnik ni kopci praktycznie wogóle gdzie na MOTUL ograniczałem prawie całkowicie widoczność samochodom jadącym za mną ( przy ostrej jeździe) . Dla mnie LOTOS jest o niebo lepszy od MOTUL a niby lepszość MOTULA to forumowe bajeczki działające na zasadzie owczego pędu. Nie ma takich danych ani takich testów które wykazały by wyższość MOTULA czy MOBILA nad LOTOSEM,
to teraz zdobądź starszą wersję oleju Mobil 5W50 oznaczonego jako Rally Formula a nie PEAK LIFE jakie są teraz i wlej przy zmienia bezpośrednio po Lotosie.
zobaczymy czy wtedy też powiesz że nie ma różnicy.
ja już kilka silników robiłem po tym jak włąściciele postanowili zaoszczędzić na wymianie oleju.
inna sprawa że silnki były "trochę" mocniejsze niż ich seryjne odpowiedniki.
ostatni który odleciał na Lotosie robiłem jakieś 1.5 roku. temu. może teraz się poprawili ale dopuki nie będę miał porównania na jednym silniku to nie zaryzykuję wlania oleju do swojego silnika.
co innego gdyby był całkowicie seryjny. także samo to jak szybko cichną szklanki po rozruchu zimnego silnika bardzo dużo mówi ooleju. bo cichnę dopiero wtedy gdy olej dotrze do nich pod ciśnieniem. więc jeśli wolich pozostawiać samochód w najgorszym momencie bez smarowania to Twoja sprawa bo to Twoje auto.
ja osobiście zaczynam się zastanawiać nad olejem Fuchs'a z dodatkiem dwusiarczku molibdenu.
z tym ze szukam oleju całkowicie syntetycznego. i myślę raczej nad lepkościami klasy 5W50 lub 5W40, odpadają oleje 5W30lub żadsze
olejów np 0W30 czy 0W50 nie będę używał ze względu ma zbyt małą gęstość i silnik będzie go wypluwał odmoą także z tego względu że te oleje są zbyt lotne
Re: Jaki olej?
arwam jeździłem kiedyś PASSATEM B5 na MOBIL 5W 50 i nie powiem żeby w czymś dystansował inne oleje, jak dla mnie niczym się nie różnił od nich. Co do LOTOS to są moje spostrzeżenia i tyle z nich wynika ale oczywiście każdy leje co mu się podoba. Pragnę tylko zwrócić uwagę na fakt że oleje pokroju MOTUL są świetne ale nie są wcale lepsze od naszych. Tak naprawdę to można by ocenić jakieś oleje tylko wtedy kiedy samochód od nowości pracuje na jednym oleju, jeśli kupiliśmy auto 9-10 letnie to nic już olej nie zmieni i nie można też stwierdzić wówczas że się na jakimś oleju przekręcił bo tego nie wiemy.
Na tym forum jest gdzieś temat (jak znajdę to wkleję linka) forumowicza który do MK IV TDI wlał MOTULA i po 3 tyś km silnik mu się przekręcił, więc takich historii że ktoś coś wlał i mu padło jest sporo ale raczej nie kojarzył bym tego od razu z danym olejem a raczej z tym co poprzednik wlewał i jak często wymieniał. Znajomy pracuje w ASO SKODA i mieli taki przypadek że facet właściciel SKODY FABII zapomniał wymieć olej przez prawie 40 tyś km, po czym z przypadku dowiedział się od kogoś że olej w aucie zmienia się częściej , facet wogóle był jakiś niedorąbany i przyjechał do nich zmienić ten olej. Zaznaczam że przed wymianą silnik pracował ok pomimo iż olej nie zmieniany przez 40 tyś km. Po wymianie oleju 2 tyś km później silnik się rozsypał oczywiście nie z winy oleju a właściciela który nie zmieniał go na czas i bujał się na nim przez 40 tyś km. Dlatego byłbym dalece ostrożny w pisaniu czy przypisywaniu winy jakiejś marce oleju w przypadku kiedy ktoś kupił sobie auto 10 letnie a nie nowe. Powyższy przykład z MOTULEM może też być podobnym przypadkiem zupełnie to samo może przydarzyć się komuś na LOTOSIE. Zobaczymy jak sobie poradzą auta KIA i SUBARU do których się rekomenduje LOTOSA. Zresztą kolega Piasek zrobił duży przebieg na LOTOSIE zupełnie bezawaryjnie.
Ja też nie powiem że MOTUL jest lepszy skoro na LOTOSIE mi mniej zużywa i nie dymi na wysokich obrotach,więc jak jest poprawa i silnik lepiej się spisuje to przecież nie powiem że MOTUL lepszy.
Ponadto żyjemy w czasach kiedy świat przewraca się do góry nogami gdzie coś co było 15 lat temu pewnikiem dziś nie ma racji bytu a coś co było mierną czegoś namiastką staje się liderem. Piję tu choćby do jakości dzisiejszych samochodów. Jeszcze na początku lat 90 tych panowało przekonanie że japońskie auta to jednorazówki a niemieckie są niezniszczalne. Jeszcze 10 lat temu na słowo auto czy tv koreański wybuchał gromki śmiech, a dziś tv koreańskie w niczym nie ustępują tym japońskim, ba nawet to te japońskie jak np SONY kupuje matryce u SAMSUNGA. Samochody koreańskie może jeszcze niedopracowane i nie jeżdżą tak komfortowo czy zwinnie jak europejskie ale już w kwestii niezawodności to Niemcy mogą się zgłosić do Koreańczyków na naukę jak robić niezawodne auta. Zresztą wstyd trochę ogarnia kiedy w takiej statystyce WARRANTY DIRECT taki producent jak KIA wyprzeda takiego nobliwego producenta jak AUDI w niezawodności. To samo pewnie mamy w przypadku olejów czy innych produktów , gdzie żeby nowa nie posiadająca renomy marka się sprzedała musi oferować produkt najwyższej jakości bo inaczej zniknie z rynku odpadając w przedbiegach z inną już sprawdzoną renomowaną marką która niekoniecznie obecnie musi być taka dobra jak 15 lat wcześniej kiedy to tez jakością zdobywała rynki i klientów.
PS . arwam kolega Piasek zrobił ponad 300 tyś km na LOTOSIE bezawaryjnie. Co do cichnięcia szklanek to zapytaj tych co na MOBIL jeżdżą jak im silniki na tych olejach pracują. Prawie 2/3 powie ci że na MOBIL szklanki cały czas cykają nawet przy temperaturze roboczej silnika. Więc oceniając olej na podstawie im szybciej cichną szklanki tym lepszy olej to wypadałoby powiedzieć że najgorszym olejem jest MOBIL.
Na tym forum jest gdzieś temat (jak znajdę to wkleję linka) forumowicza który do MK IV TDI wlał MOTULA i po 3 tyś km silnik mu się przekręcił, więc takich historii że ktoś coś wlał i mu padło jest sporo ale raczej nie kojarzył bym tego od razu z danym olejem a raczej z tym co poprzednik wlewał i jak często wymieniał. Znajomy pracuje w ASO SKODA i mieli taki przypadek że facet właściciel SKODY FABII zapomniał wymieć olej przez prawie 40 tyś km, po czym z przypadku dowiedział się od kogoś że olej w aucie zmienia się częściej , facet wogóle był jakiś niedorąbany i przyjechał do nich zmienić ten olej. Zaznaczam że przed wymianą silnik pracował ok pomimo iż olej nie zmieniany przez 40 tyś km. Po wymianie oleju 2 tyś km później silnik się rozsypał oczywiście nie z winy oleju a właściciela który nie zmieniał go na czas i bujał się na nim przez 40 tyś km. Dlatego byłbym dalece ostrożny w pisaniu czy przypisywaniu winy jakiejś marce oleju w przypadku kiedy ktoś kupił sobie auto 10 letnie a nie nowe. Powyższy przykład z MOTULEM może też być podobnym przypadkiem zupełnie to samo może przydarzyć się komuś na LOTOSIE. Zobaczymy jak sobie poradzą auta KIA i SUBARU do których się rekomenduje LOTOSA. Zresztą kolega Piasek zrobił duży przebieg na LOTOSIE zupełnie bezawaryjnie.
Ja też nie powiem że MOTUL jest lepszy skoro na LOTOSIE mi mniej zużywa i nie dymi na wysokich obrotach,więc jak jest poprawa i silnik lepiej się spisuje to przecież nie powiem że MOTUL lepszy.
Ponadto żyjemy w czasach kiedy świat przewraca się do góry nogami gdzie coś co było 15 lat temu pewnikiem dziś nie ma racji bytu a coś co było mierną czegoś namiastką staje się liderem. Piję tu choćby do jakości dzisiejszych samochodów. Jeszcze na początku lat 90 tych panowało przekonanie że japońskie auta to jednorazówki a niemieckie są niezniszczalne. Jeszcze 10 lat temu na słowo auto czy tv koreański wybuchał gromki śmiech, a dziś tv koreańskie w niczym nie ustępują tym japońskim, ba nawet to te japońskie jak np SONY kupuje matryce u SAMSUNGA. Samochody koreańskie może jeszcze niedopracowane i nie jeżdżą tak komfortowo czy zwinnie jak europejskie ale już w kwestii niezawodności to Niemcy mogą się zgłosić do Koreańczyków na naukę jak robić niezawodne auta. Zresztą wstyd trochę ogarnia kiedy w takiej statystyce WARRANTY DIRECT taki producent jak KIA wyprzeda takiego nobliwego producenta jak AUDI w niezawodności. To samo pewnie mamy w przypadku olejów czy innych produktów , gdzie żeby nowa nie posiadająca renomy marka się sprzedała musi oferować produkt najwyższej jakości bo inaczej zniknie z rynku odpadając w przedbiegach z inną już sprawdzoną renomowaną marką która niekoniecznie obecnie musi być taka dobra jak 15 lat wcześniej kiedy to tez jakością zdobywała rynki i klientów.
PS . arwam kolega Piasek zrobił ponad 300 tyś km na LOTOSIE bezawaryjnie. Co do cichnięcia szklanek to zapytaj tych co na MOBIL jeżdżą jak im silniki na tych olejach pracują. Prawie 2/3 powie ci że na MOBIL szklanki cały czas cykają nawet przy temperaturze roboczej silnika. Więc oceniając olej na podstawie im szybciej cichną szklanki tym lepszy olej to wypadałoby powiedzieć że najgorszym olejem jest MOBIL.
Jaki olej?
riggs pisze:arwam jeździłem kiedyś PASSATEM B5 na MOBIL 5W 50 i nie powiem żeby w czymś dystansował inne oleje, jak dla mnie niczym się nie różnił od nich.
opo za kulturą pracy silnka to w takim aucie nie za wiele wyczujesz. wlej do auta które ma turbo na WG zwłaszcza większe np pokroju T3. wteyd będziesz widział różnice jak na dłoni
riggs pisze:Na tym forum jest gdzieś temat (jak znajdę to wkleję linka) forumowicza który do MK IV TDI wlał MOTULA i po 3 tyś km silnik mu się przekręcił, więc takich historii że ktoś coś wlał i mu padło jest sporo ale raczej nie kojarzył bym tego od razu z danym olejem
zgodzę sie z Twoim zdaniem pod warunkiem że będzie to pojedynczy przypadek. ale jeśli miałeś kilka przypadków i to akurat po takim samym oleju to raczej już nie jest przypadek a przynajmniej ja wprzypadki nie wierzę
Re: Jaki olej?
Ja do swojego mk4 1.9 TDI leje, i jestem bardzo zadowolony. Jak na razie nie miałem żadnych poważniejszych napraw silnika, wszystko ładnie chodzi, a wymieniam olej średnio co jakieś 10-15k km.
- piotrekgal
- Forum Master
- Posty: 1407
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:32
- Lokalizacja: Suwałki
- Kontakt:
Jaki olej?
Moj brat jak zalal raz czy dwa Mobila 5w40 do TDI PD AVB 101ps to tam musial jakies ilosci dolewac, z pol litra powiedzmy, a jak wrocil do castrola 5w40 to mu oleju nie bral a bynajmniej nie musial dolewac.
- xxxGlaDxxx
- ...
- Posty: 1200
- Rejestracja: śr wrz 23, 2009 23:50
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jaki olej?
Potwierdzam, szklanki cichną po około minucie, może dwóch, na następną wymiane idzie Motul/Lotos/Castrol (w sumie jeszcze sam nie wiem)riggs pisze: Co do cichnięcia szklanek to zapytaj tych co na MOBIL jeżdżą jak im silniki na tych olejach pracują. Prawie 2/3 powie ci że na MOBIL szklanki cały czas cykają nawet przy temperaturze roboczej silnika. Więc oceniając olej na podstawie im szybciej cichną szklanki tym lepszy olej to wypadałoby powiedzieć że najgorszym olejem jest MOBIL.
Jaki olej?
Potwierdzam.riggs pisze:PS . arwam kolega Piasek zrobił ponad 300 tyś km na LOTOSIE bezawaryjnie.
Poprzednim AHU przejechałem ok 340 tyś km w tym jakieś 300 tyś na Lotosie Mineralnym 15W-40 a cała obsługa komory silnika ograniczała się, poza okresowymi czynnościami serwisowymi, do uzupełnienia płynu w spryskiwaczach
Do samego końca posiadania przeze mnie tego pojazdu konsumpcja oleju wynosiła od 0,5 do 1L oleju na 10 tyś km i była taka sama od momentu zakupu pojazdu z przeb. 167 tyś km.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Re: Jaki olej?
Witam.Czytając post kol.pisek to jak bym siebie widział jeszcze do niedawna też jezdziłem golfem3 1.9tdi(AHU z 97r))kupiłem od gościa (prywatnie)z przebiegem 93.000km i odrazu zalewałem go mineralnym(castrolem 15w40)wprawdzie wymieniałem olej co 8.000-cy km.i tak przejechałem nim aż do przebiegu 206.000 ograniczając sie również do dolewania płyny do spryskiwaczy i dolewaniu oleju ok.0,5l na 8000-cy km.......no ale niestety przytrafiła mi sie poważna kolizja i musiałem go wyzłomować tak wiec lałem akurat ja tylko i wyłącznie castrol.Piasek pisze:Potwierdzam.riggs pisze:PS . arwam kolega Piasek zrobił ponad 300 tyś km na LOTOSIE bezawaryjnie.
Poprzednim AHU przejechałem ok 340 tyś km w tym jakieś 300 tyś na Lotosie Mineralnym 15W-40 a cała obsługa komory silnika ograniczała się, poza okresowymi czynnościami serwisowymi, do uzupełnienia płynu w spryskiwaczach
Do samego końca posiadania przeze mnie tego pojazdu konsumpcja oleju wynosiła od 0,5 do 1L oleju na 10 tyś km i była taka sama od momentu zakupu pojazdu z przeb. 167 tyś km.
Pozdr.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 83 gości