Odpalanie zimnego diesla bez wyprz. kąta wtrysku

matii000 · Post autor: **matii000** » czw lut 24, 2011 19:29

Witam! Pytanko jest następujące, czy uruchamianie zimnego diesla (1.6TD) bez "ssania" szkodzi w jakiś sposób silnikowi?

Wiem że jest to cięgno wyprzedzenia kąta wyprzedzenia wtrysku, i polepsza uruchamianie zimnego diesla poprzez wcześniejsze wtryśnięcie paliwa do komory spalania. Ale czy są jakieś negatywne skutki odpalania diesla bez ssania? Odczepiła mi się linka od cięgna i nie mam teraz ssania, a tam praktycznie nie ma dostępu do tego mechanizmu.

Pozdrawiam!

patryk1981 · Post autor: **patryk1981** » czw lut 24, 2011 20:08

kolego tak na chłopski rozum ,postaw się w sytuacji tego silnika jak byś się czuł

tak szkodzi szczególnie zimą bo na ciężko odpalić, szkodzi to korbowodom panewką wałowi itp.Koszt naprawy znikomy a korzyści wymierne ,napraw to i się nie stresuj

piotrekgal · Post autor: **piotrekgal** » czw lut 24, 2011 20:25

jeszcze istnieje mozliwosc przeskoczenia rozrzadu o ile obroty sa naprawde bardzo niskie.

arwam · Post autor: **arwam** » czw lut 24, 2011 20:26

patryk1981,

nie jest tak źle.
jesli bez użycia przyspieszacza silnik odpala na dotyk i pracuje równo nie przerywając to nic się nie dzieje.
gorzej jak są problemy a odpalaniem bez przyspieszacza i po odpaleniu jeśli silniik nie pracuje równo to wtedy niespalona ropa siada na ściankach cylindrów powodując zmywanie oleju z gładzi cylindrów a to już działą dość szkodliwie na silnik.

Marcin997 · Post autor: **Marcin997** » czw lut 24, 2011 20:33

Nie każdy "przyspieszacz" bo tak to powinno się nazywać (nie ssanie bo ssanie jest w benzyniaku) zwiększa obroty silnika... Są też takie pompy w których wyciągnięcie przyspieszacza powoduje tylko wyprzedzenie kąt wtrysku...

Silnik powinien łapać bez przyspieszacza... Ja pale bez i nic mu nie jest... Jest dużo kolegów na forum którzy zaślepiają przyspieszacz i jeżdżą bez niego.. I nic im się nie dzieje...

W którym miejscu Ci się to odczepiło??? Przy pompie?? Jak tak to bez niczego jesteś w stanie zamontować linkę.. Znajdź tylko śrubokręt płaski na 15cm, odkręć śrubę i przy pomocy kombinerek (najlepiej takich co się zwężają) złap linkę i wsadź w uchwyt... Nie masz takich kombinerek? Pożycz jakiś znajomy na bank ma.. A jak nie to do mechanika za piątke powinien zrobić... "Jak nie za dziękuję"...

patryk1981 · Post autor: **patryk1981** » czw lut 24, 2011 20:46

arwam, jak najbardziej masz racje ,mi chodziło właśnie o zimowy poranek kiedy to maszyna jest totalnie zmarznięta ,,a jak rozgrzany lub lekko zagrzany i pali bez przyspieszacza to wszystko ok

arwam · Post autor: **arwam** » czw lut 24, 2011 21:04

patryk1981, jak miałem AAZ'a to wogóle go nie używałem mimo przyspieszacz był sprawny.
to raz w dwa że wcześniejszy kąt wtrysku powoduje szybsze zużycie silnika. przy seryjnej pompie nie jest to szkodliwe bo wtrysk jest "rozciągnęty" w czasie i kończy się i tak kilka stopni po "OT"
w dużych pompach się go opóźnia bo ta sama dawka jest znacznie szybciej podawana i mimo że jest tuż przed OT to kończy się niemal na równo z "OT"
teraz jak przyspieszysz kąt to cała dawka będzie podana przed OT co spowoduje że szczytowe ciśnienie w cylindrze nie przypadnie w "OT" tylko przed nim a to spowoduje że paliwo będzie gorzej wykorzystane i przez to żeby silnik utrzymał tą samą prędkość pompa zacznie wtryskiwać więcej paliwa i temperatura w silniku rośnie szybciej niż powinna.

Jednak jak ktoś ma seryjną pompę to tak jak napisałem że jeśli silnik pracuje nie równo po odpaleniu to znacznie gorsze jest spłukiwanie oleju z cylindrów

patryk1981 · Post autor: **patryk1981** » czw lut 24, 2011 21:16

arwam, nie śmiem negować tego co napisałeś bo zapewne wiesz to lepiej a przy okazji i ja czegoś się dowiedziałem za co Ci dziękuję .

Mój ma ciężko zapalić po solidnym mrozie ( -15 ) i ja jednak chyba muszę korzystać z przyspieszacza .

arwam · Post autor: **arwam** » czw lut 24, 2011 21:21

patryk1981 pisze:arwam, nie śmiem negować tego co napisałeś bo zapewne wiesz to lepiej

ja teżnie wiem wszystkiego i wciąż się uczę i chyba do końca życia się będę

matii000 · Post autor: **matii000** » czw lut 24, 2011 21:33

Dzięki chłopaki za szybką odpowiedź, mi silnik przy -15, zapalił bez najmniejszego problemu, pracował równo lecz "odrobinkę" trzęsło. Obroty jałowe mam ustawione na około 1000obr/min przy niższych strasznie mi budą trzęsie, więc obrotów nie mam niskich przy uruchamianiu zimnego silnika. Powiedzcie mi jeszcze czym jest linka przymocowana?

Orzeł_01 · Post autor: **Orzeł_01** » czw lut 24, 2011 22:05

matii000 pisze:Powiedzcie mi jeszcze czym jest linka przymocowana?

Baryłką ze śrubką

piotrekgal · Post autor: **piotrekgal** » czw lut 24, 2011 22:05

arwam, no dobra, ja bez przyspieszacza nie odpale, a jakbym po odpaleniu go wciagnal to mialbym obroty pewnie z 500rpm na wyciagnietym mam 1000rpm ( po wylaczeniu przekaznika swiec 1200rpm), tu chodzi o kąt wtrysku czy o ustawieniu wydatku resztkowego/szczatkowego?

arwam · Post autor: **arwam** » czw lut 24, 2011 22:23

piotrekgal, jedno i drugie. jak masz pompę z seryjnym tłoko-rozdzielaczem to podjedź do pompiarza żeby na zegar Ci ustawił kąt wtrysku.
a jak ustawić wydatek resztkowy to już było na tym forum nie raz.
świece masz wszystkie dobre?

piotrekgal · Post autor: **piotrekgal** » czw lut 24, 2011 22:25

Jak wydatek ustawic to wiem. Swiece mam raczej dobre, mieniane 2 lata temu-zero zadymy przy odpalaniu, a ta opcja z tymi obrotami to miala sie od zawsze. Pompa seria. Narazie ustawie wydatek i mysle, ze moze uda sie ustawic tak aby po wciagnieciu na zimnym obroty byly na poziomie ok 850rpm