Golfik nie pali

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Caymann
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 97
Rejestracja: śr mar 04, 2009 18:50
Lokalizacja: Limanowa
Kontakt:

Golfik nie pali

Post autor: Caymann » pt lut 04, 2011 21:39

Witam,
Koledzy prosze o pomoc, mianowicie mam spory problem z silnikiem i żaden mechanik nie jest w stanie zdiagnozować usterki. Opis tego co się dzieje: przedwczoraj przyjechałem autem do domu i normalnie zgasiłem go jak zawsze (1.9 tdi 90km alh) . wczoraj chce odpalić rano i nic...słychać rozrusznik a silnik nie był w stanie zakręcić. Myślałem że aku-choć mam nowy ale załadowałem do full i to samo.... kolejne przypuszczenie na bendix - szybko kupiłem i założyłem - dalej nic - myslełem ze zwojnica ma przebicia bo nie sprawdzałem go pod obciążeniem więc kupiłem nowy i założyłem i dalej nic (lekko juz wq.. byłem) zmasowałem bo kolejny pomysł padł na mase - dalej nic, ominęłem stacyjkę - nic nie pali- kolo zamochowe przekręcam śrubokrętem od wejscia rozrusznika - więc nic nie sklinowane, autko pchnęłem na 4 biegu lekko do przodu - silnik sie kręci...... odcholowałem do mechanika i diagnoza z dziś taka - rano mu nie opalił wciągnął na kanał zobaczył na zawory - ok i na rozrząd czy nie przeskoczył czasem. Po czym odpalił. założył obudowe od rozrządu - nie pali. odpiął rure od kolektora wydechowego - odpalił po czym założył idalej palił. diagnoza taka wg. mechanika - nie wie co jest przyczyną - WNIOSEK NIE MA KOMPRESJI i podczas rozruchu "coś" uniemożliwia pracy tłoków bo podczas uruchamiania silnik pracuje ale wolno i nie jest w stanie sie uruchomić . Obstawia że przyczyną braku kompresji mogą być popychacze lub katalizator. co o tym myślicie??? prosze pomoooocy .........


Speed

DANIEL LHR
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 520
Rejestracja: czw cze 07, 2007 00:28
Lokalizacja: hrubieszów

Golfik nie pali

Post autor: DANIEL LHR » pt lut 04, 2011 21:55

mozliwe ze klapa gaszaca w kolektorze ssacym sie blokuje od nagaru



Caymann
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 97
Rejestracja: śr mar 04, 2009 18:50
Lokalizacja: Limanowa
Kontakt:

Re: Golfik nie pali

Post autor: Caymann » pt lut 04, 2011 22:12

DANIEL LHR pisze:mozliwe ze klapa gaszaca w kolektorze ssacym sie blokuje od nagaru
Możliwe ale czy autko podczas jazdy nie byłoby słabe??? a w tym przypadku autko chodziło perfekt robie w miare długie trasy codzinnie 2x60km.


Speed

Awatar użytkownika
italiano_83
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 11896
Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
Lokalizacja: NL/Zeeland
Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
Silnik: 1.4T

Golfik nie pali

Post autor: italiano_83 » pt lut 04, 2011 22:23

Podpinałeś auto pod vag'a czy jakieś błędy w sterowniku są ? Więc jak jest kręci rozrusznik "zdrowo" silnikiem czy się męczy ?
Dziwna ta cała awaria trochę, klapę gaszącą możesz sprawdzić sam, wystarczy poruszać dźwignia przy przy EGR, albo chodzi i odbija albo się zacina.
To co mechanik kompresji nie mógł sprawdzić skoro stawia jaką diagnozę to chyba warto ją czymś poprzeć zanim zacznie silnik "pruć" .


Było MK4 1.9 TDI ALH Generation 151PS 309Nm Techno blue metalic Obrazek

Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir Turbo Benzina 170PS 250Nm

Ducati Monster 696+


Obrazek

Caymann
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 97
Rejestracja: śr mar 04, 2009 18:50
Lokalizacja: Limanowa
Kontakt:

Re: Golfik nie pali

Post autor: Caymann » pt lut 04, 2011 22:33

italiano_83 pisze:Podpinałeś auto pod vag'a czy jakieś błędy w sterowniku są ? Więc jak jest kręci rozrusznik "zdrowo" silnikiem czy się męczy ?
Dziwna ta cała awaria trochę, klapę gaszącą możesz sprawdzić sam, wystarczy poruszać dźwignia przy przy EGR, albo chodzi i odbija albo się zacina.
To co mechanik kompresji nie mógł sprawdzić skoro stawia jaką diagnozę to chyba warto ją czymś poprzeć zanim zacznie silnik "pruć" .
Auta nie podpinałem pod waga ostatnio... wiem że mam walnięty czujnik od temperatury płynu bo mi wyskoczyło jaies 3 m-ce temu. rozrusznik kręci zdrowo ale silnikiem mało co kręci bo nie jest w stanie go odpalić. ta dźwignia przy egr odbija elegancko więc to jest ok. Brak kompresji wywnioskował faktem iż podczas rozruchu tłoki się "ruszają" ale słabo i rozrusznik kręci silnikiem ale nie odpala


Speed

Awatar użytkownika
italiano_83
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 11896
Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
Lokalizacja: NL/Zeeland
Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
Silnik: 1.4T

Golfik nie pali

Post autor: italiano_83 » pt lut 04, 2011 22:44

Caymann pisze: Brak kompresji wywnioskował faktem iż podczas rozruchu tłoki się "ruszają" ale słabo i rozrusznik kręci silnikiem ale nie odpala
Chwila, pomyślmy logicznie :grin: Jak silnik nie ma kompresji, to stawia mniejszy opór podczas rozruchu (mniejsza kompresja, mniejsze opory) co za tym idzie rozrusznik ma łatwiej i powinien kręcić silnikiem dużo szybciej, inaczej gdybyś zablokował klapę gaszącą w pozycji zamkniętej to silnik i spróbował odpalić auto, to uwierz mi rozrusznik kręcił by silnikiem nadzwyczaj szybko, powód brak powietrza, "brak sprężania" więc brak oporów sprężania, pozostają jedynie opory mechaniczne silnika.
Caymann pisze:rozrusznik kręci zdrowo ale silnikiem mało co kręci
Coś tu jest nie tak, albo kręci szybko i silnik kręci się szybko, albo kręci wolno i silnik kręci się wolno innej opcji nie ma, chyba że źle się zazębia z wieńcem zębatym na kole zamachowym.


Było MK4 1.9 TDI ALH Generation 151PS 309Nm Techno blue metalic Obrazek

Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir Turbo Benzina 170PS 250Nm

Ducati Monster 696+


Obrazek

Caymann
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 97
Rejestracja: śr mar 04, 2009 18:50
Lokalizacja: Limanowa
Kontakt:

Re: Golfik nie pali

Post autor: Caymann » pt lut 04, 2011 23:07

italiano_83 pisze:
Caymann pisze: Brak kompresji wywnioskował faktem iż podczas rozruchu tłoki się "ruszają" ale słabo i rozrusznik kręci silnikiem ale nie odpala
Chwila, pomyślmy logicznie :grin: Jak silnik nie ma kompresji, to stawia mniejszy opór podczas rozruchu (mniejsza kompresja, mniejsze opory) co za tym idzie rozrusznik ma łatwiej i powinien kręcić silnikiem dużo szybciej, inaczej gdybyś zablokował klapę gaszącą w pozycji zamkniętej to silnik i spróbował odpalić auto, to uwierz mi rozrusznik kręcił by silnikiem nadzwyczaj szybko, powód brak powietrza, "brak sprężania" więc brak oporów sprężania, pozostają jedynie opory mechaniczne silnika.
Caymann pisze:rozrusznik kręci zdrowo ale silnikiem mało co kręci
Coś tu jest nie tak, albo kręci szybko i silnik kręci się szybko, albo kręci wolno i silnik kręci się wolno innej opcji nie ma, chyba że źle się zazębia z wieńcem zębatym na kole zamachowym.
Może źle to określiłem ale w 1 szym momencie odpalania silnik ma obciążenie a mianowicie startuje pod obiciążeniem ale po ok 0,5 s lu mniej (tylko zachyci troche) silnik kręci luźno bez oporów i wolno tak że nie może odpalić i z tąd wniosek braku kompresji.
Ps. dzięki za wszelkie info ale normalnie ja już wymiękam przy tym aucie i nie mam siły do tego :(((((( ale mimo wszystko musze do tego jakoś dojść


Speed

Awatar użytkownika
Łuki_79
Forum Master
Forum Master
Posty: 1694
Rejestracja: ndz lut 21, 2010 19:59
Lokalizacja: *̡͌l̡*̡̡ ̴̡ı̴̴̡ ̡̡__|̲̲̲͡͡͡▫ ̲͡ ̲̲̲͡͡π̲̲͡͡ ̲̲͡▫̲̲͡͡ ̲|̡̡̡__ ̡ ̴̡ı̴̡̡ *̡͌l̡* wieś w POS

Golfik nie pali

Post autor: Łuki_79 » pt lut 04, 2011 23:37

Caymann pisze:Może źle to określiłem ale w 1 szym momencie odpalania silnik ma obciążenie a mianowicie startuje pod obiciążeniem ale po ok 0,5 s lu mniej (tylko zachyci troche) silnik kręci luźno bez oporów i wolno tak że nie może odpalić i z tąd wniosek braku kompresji.
Sprawdz klapę gaszącą jak pisze DANIEL LHR, oraz italiano_83, - objaw spadku kompresji jest właśnie przy zatkanym/zamkniętym dolocie
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=35&t=375409" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=35&p=4523544" onclick="window.open(this.href);return false;
Caymann pisze: lub katalizator
Wstaw rurkę o średnicy 55 mm i po kłopocie :bigok:


Obrazek

Caymann
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 97
Rejestracja: śr mar 04, 2009 18:50
Lokalizacja: Limanowa
Kontakt:

Re: Golfik nie pali

Post autor: Caymann » sob lut 05, 2011 00:20

Łuki_79 pisze:
Caymann pisze:Może źle to określiłem ale w 1 szym momencie odpalania silnik ma obciążenie a mianowicie startuje pod obiciążeniem ale po ok 0,5 s lu mniej (tylko zachyci troche) silnik kręci luźno bez oporów i wolno tak że nie może odpalić i z tąd wniosek braku kompresji.
Sprawdz klapę gaszącą jak pisze DANIEL LHR, oraz italiano_83, - objaw spadku kompresji jest właśnie przy zatkanym/zamkniętym dolocie
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=35&t=375409" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=35&p=4523544" onclick="window.open(this.href);return false;
Caymann pisze: lub katalizator
Wstaw rurkę o średnicy 55 mm i po kłopocie :bigok:
Łuki_79 jutro się zajmę tym tzn. pojade z rana do mojego mechanika (auto stoi u niego jeszcze ) i sprawdzimy dolot. POwiedz mi czy objawem tego może być zapchany kolektor????


Speed

Caymann
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 97
Rejestracja: śr mar 04, 2009 18:50
Lokalizacja: Limanowa
Kontakt:

Re: Golfik nie pali

Post autor: Caymann » sob lut 05, 2011 19:45

właśnie wróciłem od mechanika i problem dalej jest nierozwiązany. Klapka przy zaworze egr chodzi jak nowa - rozebrał i wyczyścił bo faktycznie tam było troszke syfu - ale nie było tragedii. Złożyliśmy to i dalej to samo - nie odpali kręci szybko rozrusznikiem i silnikiem tak jakby wszytkie zawory były pootwierane i nie ma żadnego oporu.....


Speed

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 196 gości